ja oceniłem na filmwebie wysoko żeby podnieśc ocene główną jak dla mnie to 7 sie należy, również zabolało mnie to co działo sie na moście po za tym nie dopatrzyłem się bąka nr 2 tz teoretycznie masz racje ale praktycznie nie było na to czasu, obejrzałem i jestem generalnie zadowolony bo ostatnio gniot za gniotem oglądałem.

z bąkiem 2 to i racja, może za bardzo się czepiam.:) Poza tym cieszy mnie to, że na tym forum są jeszcze kulturalni ludzie którzy potrafią odpowiadać na posty bez obrażania autora tematu. Film jest OK czyli wg mnie ocena 5. Twoim zdaniem jest na 7 i też dobrze:) podrawiam

masz rację, bąk nr 1 aż wykręcił mi nos, strasznie babka dała ciała, mimo to film fajny

Pewnie była przekonana, że koleś jest gdzieś daleko, skoro gadała z nim przez radio. Szkoda tylko, że nie wpadła na to, że koleś mógł to wcześniej nagrać, szczególnie, że rozmowa się nagle urywa.

z bąkiem nr 1 całkowicie się zgadzam ale co do drugiego mam inne zdanie. Może się myle (nigdy nie miałem założonego knebla ani go nikomu nie zakładałem...hehe) ale przy bardzo mocnym zawiązaniu raczej niemożliwe jest ściągnięcie go z ust a rozwiązać go napewno możliwości kobitka nie miała. Co do samego filmu dałbym słabą siódemkę/mocną szóstkę, bez rewelacji....A tak przy okazji, cały film zastanawiałem się czy aktor grający Owena to Merry z Władcy Pierścieni (okazało się że nie ale przyznacie że podobny:).......Pozdrawiam

ale zauważ, że gdy tylko uwolniła się z "wieszaka" to ściągnęła go normalnie rękami. W taki sam sposób mogła to zrobić wisząc do góry nogami.

nie zwróciłem uwagi na to, ale jeśli faktycznie tak było to cofam argument...

Najlepszy był ten koleś policjant, który tak jakby chciał ją poderawać ale jaj mu zawsze brakowało - takie przynajmniej miałem wrażenie.
Ale do rzeczy, otóż ten policjant-detektyw-(czarodziej?) w akcji "most" szuka tego morderce i gdy pokazuje się w necie że jego "miłość" wisi nad kosiarką to nagle wykrzykuje że to jej piwnica ;] dziwne wydawało mi się, że nigdy nie był w jej piwnicy, a nawet jakby był to wątpie, żeby tak momentalnie sobie skojarzył :)

I jeszcze jedna akcja która mnie śmieszyła to te komentarze na tej stronie :) normalnie jakbym widział te dzieciaki, które z onetu przeskakują na killwithme.com :P

Wiesz co wydaje mi się, że on był jednak u niej w piwnicy. Wtedy jak przed jej chatą była kamera i ona narobiła szumu i zjechali się dzielni policjanci. Wtedy była scena jak on łaził po całym domu i chyba był moment że był w piwnicy. Swoją drogą ciekawe czy jak łaził po domu to wąchał jej bieliznę między scenami?:)

ale co świeżo wypraną czy starą śmierdzącą?? bo jak wypraną to po co przecież proszkiem pachnie a starą to pewnie brudnymi skarpetami lekko trąca. ale co kto lubi. :-)))))))))))) dewianty seksualne :-))))))))

Ja także nie mogłam znieść bąka nr.1 ... porażka...

A i znalazłam jeszcze jednego nr.3: Otóż,kiedy już w tym filmie bylo wiadomo że te wszystkie historie sa ze sobą powiązane,i gdy ktoś powiedział że ten rentgen na głownej stronie killwithme.com to rentgen ojca tego chlopaka po autopsji,to sa na tym rentgenie widoczne okulary które rzekomo spadly jego ojcu kiedy strzelil sobie w glowę i ktoś je znalazł i sprzedal w internecie.To jak one mogly się potem znaleźć w kostnicy jeżeli ktoś je ukradł z miejsca zdarzenia i sprzedał w internecie? Jeżeli się mylę lub coś pomieszalam proszę mnie poprawić.

Też chciałam wspomnieć o tym szczególe:) Było powiedziane, że kelner z tej chińskiej (chyba) knajpki sprzedał okulary, które spadły na dach restauracji w necie.

Tak swoją drogą to jakiś głupi pomysł z robieniem rentgena trupowi w okularach:/

No i ta scena na moście... <ściana>

No,straszną kichę odwalili z tym rentgenem :P

ludzie ogladajcie dokladniej film, bylo powiedziane ze to zdjecie MIALO przedstawiac zdjecie rentgenowskie jego ojca dlatego dodal date jego urodzin i okulary ale faktycznie to nie bylo zdjecie jego ojca

ten bak nr2 rzucil mi sie w oczy, troche bylo dziwne ze nic nie powiedziala, jak zdjela knebel, film jest nawet dobry, dawno az tak dobrego filmu nie ogladalam,osttanio produkuja same gnioty. Jedynie co mi sie nie podobalo ze w polowie filmu ujawnili kto jest tym zabojca, automatycznie nutka napiecia znikla, powinni zostawic tego niewiadomego mordercy do konca

Hmmm,ale dlaczego taka słaba ocena na FW, tutaj wszystkie oceny sa lekko wyśrubowane a sam film bardzo udany nawet na 8/10 a najbardziej rozwaliły mnie teksty internautów pod koniec szczególnie ten "zginął zabójca niech żyje zabójca"

wydaje mi się, że ocena na filmweb jest niesprawiedliwa, wg mnie ten film zasługuje na wiecej. dziwie się, bo ostatnio gnioty - np. 8 czesc prawdy mają dobrą ocenę a ten film niestety zaniżoną.

zgadzam sie całkowicie z twoja ocena. powiem więcej film tak średnio mi sie podobał już gdzieś to było, ktoś kiedyś to wymyślił a ten film to tylko potworki z poprzednich produkcji. jedynie co mi sie podobało (a raczej nie podobało) to opinie internautów jak policjantka zabiła morderce "skąd można ściągnąć ten filmik", albo "baba go zabiła" co oczywiście pokazuje jakie przygłupy siedzą na necie i piszą takie pierdoły, jakby nie pojmowali ze właśnie ktoś zginął albo ze przez oglądanie tej stronki zabijali kogoś razem z morderca. To było najstraszniejsze taka znieczulica naszych czasów, pokazywanie makabrycznych scen w necie i głupie komentarze niedorozwojów. pozdrawiam