1. Skoro Anna zostawiła konewkę z zawartością benzyny, to jak mogli uznać to za wypadek?
2. Dlaczego szeryf powiedział, że nigdy nie znaleziono dziewczyny, która zabiła dzieci, a była ona
w psychiatryku?
3. Dlaczego matka krzycząc ,,morderca,, wskazała na dom, choć był to wypadek?
4. Co całymi dniami robi ojciec, że praktycznie nie ma go w domu, a jest pisarzem (np. wtedy, gdy
Anna pojechała do szeryfa?
5. Dlaczego Alex (zmarła) rozmawia z Rachel?
6. Co miała oznaczać scena w łóżku, gdy spalona matka wdrapuje się na łóżka, a później
wchodzi Alex i uspokaja Annę?
itd itp
1. Cholera wie, może się spaliła ?
2. Nie przypominam sobie żeby tak powiedział
3. Nie wskazała na dom, lecz na swoją córkę
4. Nie zgadzam się,ze go nie było całymi dniami w domu. Wyjechał, bo o ile dobrze pamiętam była o tym mowa na przyjęciu...Miał wyjechać na jeden dzień.
5. Nie rozmawia. Zauważ,że Rachel nigdy jej nic nie odpowiedziała prosto...Annie się zdaje,że rozmawiały ze sobą.
6. Może matką ją nawiedza za to co zrobiła...
Dawno oglądałam ten film