nalezy docenic probe oddania klimatu akcji za linia wroga. specyficzny sposob operowania kamera, ladne widoczki, autentyzm pola walki - bron sie zacina, amunicja sie konczy i tak dalej. czesciowo udana proba nadania glebii i fabuly tez jest ok. amerykanska flaga powiewa a dodge pickup wiezie amerykanskiego bohatera ale to wszystko jest zrobione dosc dobrze.
Trochę za długi i na jedno kopyto, z drugiej strony akcja solidna, wartka i dość realistyczna, a body count srogi.
wszystko co piszesz prawda, zbyt dlugi i zbyt lopatologiczny, dostosowuje sie do standardowego amerykanskiego wyznawcy bobu humusu i wloszczyzny ale nie zalowalem seansu a motywy typu pies dla dzieciaka i wszystko co napisalem powyzej sprawily ze calosc jest mimo przywar niezla. pickup tez fajny swoja droga.