Wychodzi na to, ze to juz 6 czesc. Mamy wersje z 1990, 1992, 1997, 2002, 2012 i teraz 2021, a i tak tylko dwie pierwsze czesci odniosly sukces. Ciekawe kiedy zrozumieja, ze nie przeskocza tamtych czesci.
Nie widziałem tylko 5-ki, czyli "Finn sam w domu", ale biorąc pod uwagę że 4 i 6 jest nie do zniesienia, to chyba podaruję. Chociaż przyznam, ze trójka (Alex) bardzo mi się podobała, jak i z resztą pierwsze dwie części.