Mój ojciec zmarł gdy miałem roczek, więc nieco inaczej oglądałem ten film niż większość widzów. To całkiem sprytnie ukryty dramat. Nie sądzę by dzieci z tego filmu coś wyniosły ale starsi widzowie powinni zauważyć o czym ten film jest. Najgorsze,że na animacje chodzą rodzice z dziećmi a potem narzekają,że dziecko się nudziło i że oni nic nie ogarnęli. Film jest całkiem dobry i zdecydowanie nie dla małych dzieci. Trochę jak w grze PAPO & YO
chociaż tam bajkowość maskowała patologię, to tu bajkowość maskuje utratę ojca i to jak sobie z tym radzi reszta rodziny.