MICHEL VAILLANT to połączenie komiksowego mitu, nowego spojrzenia na jego przygody rajdowe i chęci stworzenia widowiskowej rozrywki. Oto idea, która przyświecała nietypowemu producentowi – pasjonatowi: Pierre-Ange Le Pogam. "Pomysł tej realizacji narodził się wraz z powstaniem wytwórni EuropaCorp w 1999. Niedługo po tym jak wraz z Lukiem Bessonem zrobiliśmy przegląd tematów zasługujących na realizację, skontaktował się z nami Philippe Graton w sprawie adaptacji "Michel Vaillant". Pomysł bardzo nam się spodobał. Postanowiliśmy przedstawić widzom przygodę człowieka w sercu autentycznego wyścigu samochodowego w sposób nowy i oryginalny, a świat Vaillant dawał nam właśnie takie możliwości." opowiada Pierre-Ange. "Ten film łączy w sobie różne namiętności: pasję robienia filmów, uczestniczenia w rallyes i wyścigach oraz dzielenia niesamowicie silnych emocji, które temu towarzyszą. Te składniki połączone z przygodą zapowiadały obiecujące rezultaty." "Zawsze fascynowali mnie inżynierowie, kierowcy i właściciele stajni. Sam biorę udział w wyścigach, i choć jestem tylko amatorem wiem z jakiego rygoru i zaangażowania wynika to opanowanie cechujące kierowców zawodowych. Jest to zawód bardzo wymagający, szczególnie pod względem fizycznym. Osobowości z takimi zdolnościami mogą być doskonałymi bohaterami kinowymi." Producent tłumaczy: "Reżyseria w wykonaniu Louisa-Pascala Couvelaire’a stała się prawdziwym atutem filmu. Szukaliśmy kogoś, kto równie dobrze wyreżyseruje sceny akcji i sceny komediowe. Louis-Pascal czuje się swobodnie i w jednym i w drugim. Posiada jeszcze jedną bardzo ważną cechę, którą wszyscy musieliśmy posiąść do tego filmu: nie ulega panice… Szybko się porozumieliśmy. On podjął się realizacji, a ja zapewniłem mu środki do tego niezbędne." "Jeśli chodzi o dobór aktorów, to postawiliśmy na poryw serca. Odtwórca Michel’a Vaillant powinien być Francuzem, mieć szczere spojrzenie, ładną buźkę i być prawdziwym aktorem. Louis-Pascal zaproponował Sagamore Stévenina, z którym już pracował w filmie "Sueurs". Jego naturalność od razu przypadła nam do gustu. Pierre-Ange wspomina: " Najważniejszym elementem naszej wizji była możliwość uczestniczenia w 24-godzinnym wyścigu Le Mans. Le Mans jest wyścigiem mitycznym. Dołączenie do niego było dla nas czymś niewyobrażalnym, dlatego wymyśliliśmy wyścig w wyścigu, gdzie ścierają się ekipy Vaillant i Leader." "Nie obyło się jednak bez pewnych przeszkód. Dostaliśmy zgodę na udział w wyścigu, ale musieliśmy spełnić takie same wymogi jak inni zawodnicy… Musieliśmy się zapisać, wyekwipować dwie stajnie skoro chodziło o wyścig między Vaillant a Leader, i jeszcze przejść eliminacje! Podjęliśmy ryzyko wzięcia udziału wiedząc, że od niego zależeć będzie najważniejszy element filmu. Stres był podwójny, ale emocje też! Krótko mówiąc, musieliśmy stworzyć własną stajnię. Przygotowywaliśmy samochody do potrzeb wyścigu i filmu – musieliśmy w nich zamontować kamery, i jednocześnie ćwiczyliśmy kierowców. Nasze ekipy musiały być na najwyższym poziomie żeby dorównać prawdziwym uczestnikom, dostosowując się jednocześnie do wymogów zdjęć. Wszystko miało być prawdziwe: wejścia i wyjścia ze stanowisk, przejścia na torze, entuzjazm dziesiątek tysięcy widzów." Byliśmy tam jednak nie po to żeby kręcić wyścig, ale żeby sfilmować opowieść, która po części dzieje się w trakcie tych zawodów. Zdjęcia musiały być podporządkowane fabule i temu co się dzieję między bohaterami, a wszystko to przy prędkości 330 km/godz."

W 1957 roku Michel Vaillant po raz pierwszy pojawił się na stronach Dziennika Tintina. Twórca komiksu, Jean Graton, nie miał jeszcze pojęcia o przyszłości jaka czeka jego bohatera. Od momentu, gdy uzyskał wyłączność na publikację swoich komiksów ukazały się 64 albumy sprzedane w 20 milionach egzemplarzy, a Michel Vaillant jest jednym z najbardziej znanych bohaterów komiksowych. Philippe Graton syn Jeana i kontynuator jego dzieła mówi: "Michel Vaillant jest jedynym bohaterem komiksowym, który posiada rodzinę. Nie jest to przypadek, bo rodzina ma dla mojego ojca ogromne znaczenie. Specyfiką tego komiksu jest przeplatanie się rzeczywistości i fikcji. Na przestrzeni lat Michel zawsze ściga się z prawdziwymi kierowcami, zaczyna od Jacky Ickx a kończy na Michaelu Schumacherze. Takiej mieszaniny postaci fikcyjnych i autentycznych nie znajdziecie w żadnym innym komiksie. W 1967 roku Michel zostaje bohaterem serialu. Jean Graton wspomina: "To był ogromny sukces. Sceny wyścigów zostały nakręcone w trakcie prawdziwych rallyes. Bez pozwolenia, realizatorzy dołączali swoje samochody do wyścigu na czas kręcenia. Niewyobrażalne dzisiaj! Rolę Michela Vaillanta grał zawodowy kierowca Henri Grandsire. Dziś, serial ten można uznać za dokument o wyścigach i kierowcach z tamtych czasów!" Philippe Graton kontynuuje: "Pomysł adaptacji filmowej dla kina powrócił dużo później Dwa lata negocjacji z wytwórniami amerykańskimi nie przyniosły żadnych skutków. Tylko Luc Besson mógł dobrze zrealizować mój pomysł. Nie dlatego, że podziwiam jego filmy, ale przede wszystkim dlatego, że kręci akcję, prędkość, umie kreować bohaterów lubianych przez publiczność, a przede wszystkim posiada środki na zrobienie prawdziwego filmu o wyścigach samochodowych. Trzeba nam było twórcy francuskiego z punktu widzenia kulturowego i amerykańskiego jeśli chodzi o rozmach. Luc Besson był do tego idealny." "Już na wstępie uzgodniliśmy dwa priorytety: film musi być kręcony w trakcie prawdziwych wyścigów, żeby oddać napięcie i magię tego wydarzenia, oraz dramatyzm filmu ma wyjść poza wyścigi. I tak się stało. Film MICHEL VAILLANT ukazuje wyścig, ale nie tylko. Tak jak "Titanic" nie jest filmem o wyprawie statkiem, ale przepiękną historią miłosną… Gilles Malençon opowiada: " Żeby napisać ten scenariusz musiałem dobrze poznać komiks. 10 dni czytałem 64 części i robiłem notatki na temat miejsc, bohaterów, samochodów, intryg miłosnych… Stałem się koneserem serii Michel Vaillant. Michel jest bohaterem który zmienia się z upływem czasu. Zaczyna swoją karierę w 1957 roku i przez dziesiątki lat nie starzeje się, ale dostosowuje się do nowych czasów. Na tym polega urok bohaterów." "W końcu wspólnie z Lukiem Bessonem i Louisem-Pascalem Couvelaire’m doszliśmy do porozumienia co do fabuły i rozwinęliśmy postać głównego bohatera. Jak go określił Louis-Pascal - Vaillant jest tym, który hamuje ostatni. Graton określa go jako " lojalnego i wartościowego przyjaciela". Określenie jest może przestarzałe, ale oddaje jego ponadczasowe piękno."

MICHEL VAILLANT "Nigdy nikogo ani niczego nie opuściłem. Dziś też tego nie zrobię…" MOCNE STRONY: wyjątkowy kierowca, lojalny, szczery, wrażliwy i … gotowy na wszystko dla tych, których kocha. SŁABE PUNKTY: można by powiedzieć, że ich nie posiada, ale nie przesadzajmy - Michel jest tylko człowiekiem. JAK SIĘ TU ZNALAZŁ: jego sukcesy i talent uczyniły go doskonałym celem. On sam jest nieuchwytny, ale jego rodzina nie może czuć się bezpiecznie… WYKONANIE: SAGAMORE STEVENIN STEVE GARSON "Możesz na mnie liczyć. Jeśli będziesz mnie potrzebował, jestem obok tej ślicznej blondynki …" MOCNE STRONY: doskonały kierowca, wesołek, lubi się śmiać i nigdy nie traktuje siebie poważnie. W życiu czy za kierownicą, zawsze gotowy do pomocy. SŁABE PUNKTY: wszystkie wady jego zalet. JAK SIĘ TU ZNALAZŁ: ten młody Amerykanin jest najlepszym przyjacielem Michela Vaillanta, i zawsze stoi u jego boku. To co ma się wydarzyć dotyczy go w najwyższym stopniu… WYKONANIE: PETER YOUNGBLOOD HILLS JULIE WOOD "Nigdy nie mów, że kobieta nie jest w stanie czegoś zrobić…" MOCNE STRONY: zdeterminowana, piękna, ale nie dajcie się zmylić, pod tym urokiem nie kryje się krucha kobietka… SŁABE PUNKTY: Julie słucha tylko swojego serca, i traci koncentrację, gdy uczucia dochodzą do głosu... JAK SIĘ TU ZNALAZŁA: właśnie straciła przyjaciela w wypadku, który mógł być sabotażem. Musi nauczyć się żyć na nowo. Stajnia wyścigowa może się wydać dziwnym miejscem do tego celu, a jednak… WYKONANIE: DIANE KRUGER HENRI VAILLANT "Ryzyko jest u nas rodzinne…" MOCNE STRONY: ma doświadczenie, kocha rodzinę i to co robi. SŁABE STRONY: częściej powinien słuchać żony… JAK SIĘ TU ZNALAZŁ: jego stajnia wyścigowa to jego klan. To jednocześnie rodzina, owoc pracy całego życia i pasja. Jeśli ktoś o tym wie, to łatwo może go zranić… WYKONANIE: JEAN-PIERRE CASSEL ELISABETH VAILLANT "Ten koszmar wydawał się taki realny. Musicie zrezygnować z tego wyścigu…" MOCNE STRONY: uczuciowa, ale silna na tyle, aby stawić czoła wszystkim mężczyznom. SŁABE PUNKTY: mimo starań nie może się oswoić z ryzykiem zawodowym wynikającym z pasji syna. JAK SIĘ TU ZNALAZŁA: miała koszmarny sen, który w świetle nadchodzących wydarzeń wydaje się proroczy. Jest przerażona tym wyścigiem, bo wie co się wydarzy. WYKONANIE: BEATRICE AGENIN JEAN-PIERRE VAILLANT "Trzeba będzie wykazać się sprytem, bo tym razem nie będzie łatwo…" MOCNE STRONY: pomysłowy, subtelny strateg o umyśle analitycznym i wielkim sercu. SŁABE PUNKTY: nie tylko jego prototypy odpalają za pierwszym razem… JAK SIĘ TU ZNALAZŁ: Jean-Pierre jest starszym bratem Michela, doskonale się uzupełniają. Jean-Pierre trzyma się raczej z tyłu, w jego gestii leży zapewnienie rozwoju pojazdów. Jest filarem klanu. WYKONANIE:PHILIPPE BAS RUTH WONG "Nadszedł czas pomszczenia mojego ojca…" MOCNE STRONY: bardzo piękna, bardzo inteligentna i bardzo niebezpieczna. SŁABE PUNKTY: brak skrupułów i litości. JAK SIĘ TU ZNALAZŁA: przekonana, że rodzina Vaillant ponosi odpowiedzialność za upadek jej ojca, chce się na nich zemścić poniżając i przysparzając im cierpienia wszelkimi dostępnymi środkami. WYKONANIE: LISA BARBUSCIA BOB CRAMER "Tym razem nikt nie stanie mi na drodze do zwycięstwa." MOCNE STRONY: doskonały kierowca, temperament zwycięzcy. SŁABE PUNKTY: nie umie przegrywać, przerost ambicji. JAK SIĘ TU ZNALAZŁ: odwieczny rywal Michela Vaillanta, Bob Cramer nie zniesie więcej przegranej z tym chłoptasiem, który w dodatku pozwala sobie na luksus pokonania go grając fair-play. WYKONANIE: FRANÇOIS LEVANTAL

Żeby urzeczywistnić wizję reżysera i umieścić widza w centrum wydarzeń, czyli na miejscu kierowcy, trzeba było zaopatrzyć samochody w kamery. Tutaj wykazał się geniuszem Jean-Pierre Mas. "Ponad miesiąc przed rozpoczęciem zdjęć, razem z Jean Chesneau, zaczęliśmy próby na specjalnie przygotowanych modelach. Nie było to łatwe, zważywszy na brak czasu oraz fakt, że sami prowadziliśmy wozy, które normalnie są obsługiwane przez specjalistów. Poważny problem sprawiły nam wibracje kamery, kiedy maszyna przekraczała 330km/godz. Co z tego, że mieliśmy aparaty niwelujące drżenia, skoro nie mogliśmy nimi obciążać prototypów! Wymagania bezpieczeństwa oraz niewielka przestrzeń kabiny narzucały nam wiele ograniczeń. Ale poradziliśmy sobie!".

Jimmy Vansteenkiste, szef do spraw dekoracji: "Pracę zacząłem od zapoznania się z komiksem. Miałem również szczęście spotkać się z Lukiem Donckerwolke’m, stylizatorem Audi, u którego pobrałem przyspieszoną lekcję stylizacji samochodów. Poczytałem fachową prasę i byłem gotowy. Najpierw zająłem się samochodami. Musiałem unowocześnić wygląd wybranych modeli Panoz 2001 i Lola 1999. samochody miały wyrażać charakter stajni: Leader miał być agresywny – kolor czerwony, a Vaillant prosty, bez arogancji - niebieski. Ale samochody to nie wszystko, trzeba było stworzyć całe otoczenie, stajnie, akcesoria... wszystko to wymagało przystosowania do wymogów technicznych i bezpieczeństwa!