PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=10032162}

Najgłębszy wdech

The Deepest Breath
2023
7,5 3,7 tys. ocen
7,5 10 1 3657
7,0 2 krytyków
Najgłębszy wdech
powrót do forum filmu Najgłębszy wdech

Wesoły dokument o spełnianiu marzeń w którym co chwila ktoś przez ten sport umiera. Tu Rosjanka zostaje porwana przez nurt, tu młodemu Amerykaninowi ciśnienie miażdży płuca, tu chłopak głównej bohaterki topi się gdy ją wyciąga przy wynurzaniu i dalej nie ma żadnej refleksji... Przy melodycznej muzyczce i pięknych zdjęciach dostajemy pompatyczne głupie teksty o życiu chwilą, spełnianiu marzeń, umieraniu robiąc to co się kocha itd itp Niesamowita rywalizacja śmierci ... nie polubiłem freedivingu i głównej bohaterki, a ta historia nie jest inspirująca w żadnej mierze.

bart_34

*trywalizacja

bart_34

Przykre jest to, że nie rozumiesz iż ludzie się różnią. Każdy ma na celu w swoim życiu osiągnąć miłość i szczęście. Niektórzy osiągają to w mieście jeżdżąc z domu do pracy i z pracy do domu nie zobacząc nic w swoim życiu. Niektórzy są wolnymi ptakami i potrzebują przestrzeni do osiągnięcia szczęścia. Jedni ryzykują życie wspinając się na szczyty, inni nurkując na 1 wdechu.

kaeres

Pytanie, czy gdyby czyimś hobby było przebieganie tuż przed jadącym pociągiem to też uznałbyś, że ludzie się różnią i chcą osiągnąć miłość i szczęście. Freediving wydaje się romantyczny - głębia, poszukiwanie nieskończoności blabla blabla, ale prawda jest taka, że jest po prostu cholernie niebezpieczny. Oczywiście nie da się komuś zabronić, żeby nie ryzykował życia, ale nie ma co dorabiać do tego pięknej ideologii. Choć oczywiście racja - to nie jedyna tego typu aktywność. Mimo wszystko mam wrażenie, że w przypadku np. wspinaczki wysokogórskiej ryzyko jest niższe (ilość wypadków może być większa, ale też jest to bardziej popularna aktywność). Jak patrzyłem tutaj na tych najwybitniejszych freediverów wypływających czasem na powierzchnię nieprzytomnych, właściwie na krawędzi śmierci to niestety, ale widziałem tylko idiotów dla których jedynym celem jest pobicie kolejnego rekordu za wszelką cenę i bez szacowania ryzyka.

TOMM__K

Ja myślę, że ludzie zajmujący się freedivingiem czy wspomnianą wcześniej wspinaczką wysokogóską nie dorabiają sobie niczego, a na pewno nie romantyznu. Nie zabiegają również o to.

kaeres

Może, ale taka otoczka się przy tym tworzy. Pokonywanie barier, ludzkich ograniczeń, walka z własnymi słabościami itp. itd. Ja z jednej strony rozumiem, że dla kogoś adrenalina i chęć robienia niemożliwego jest pociągająca, a z drugiej warto nazywać rzeczy po imieniu - to inna odmiana rosyjskiej ruletki. Tutaj dodatkowo dochodzą kwestie fizjologiczne, bo jest to aktywność po prostu szkodliwa, szczególnie dla płuc. I o ile Stephen rzeczywiście był bohaterem, o tyle Alessia to skrajna egoistka, która nie była w stanie przeboleć, że ktoś pobił jej rekord i musi osiągać to co sobie wymyśliła za wszelką cenę - nie tylko swoją.

kaeres

Chociaż muszę przyznać, że pod względem przedstawiania freedivingu film był uczciwy. Wspomniano jakie to niebezpieczne i szkodliwe dla nurków. Więc tutaj nie mogę się jakoś przyczepić do twórców dokumentu.

ocenił(a) film na 8
bart_34

Widać, że słabo poznałeś ten sport, bo przytoczyłeś chyba jedyne śmiertelne wypadki, które miały miejsce w historii. Freediving porównując do innych sportów ekstremalnych jest mimo wszystko jednym z mniej urazowych pod warunkiem zachowania odpowiednich środków bezpieczeństwa i zdrowego rozsądku. Największym niebezpieczeństwem jest ciągła chęć bicia rekordów i doprowadza nie swojego organizmu do granic wytrzymałości, które w pewnym momencie przestają być sportem z stają się wieczną pogonią za kolejnymi metrami, z których każdy może być tym ostatnim. Sami wybieramy czy idziemy drogą sportu i zabawy, czy ekstremalnych wyczynów na granicy ludzkich możliwości.

ocenił(a) film na 7
bonzz

Jakby nie patrzeć każdy sport przechodzący z amatorskiego na profesjonalny (osiąganie jak najlepszych wyników) niesie duże niebezpieczeństwo urazów wszelkiego rodzaju. Wybierając rodzaj oraz na jakim poziomie podejmuje się ryzyko to indywidualna sprawa.