PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=651141}
7,0 53 tys. ocen
7,0 10 1 53268
4,4 7 krytyków
Nad życie
powrót do forum filmu Nad życie

Film piękny. Pokazuje więź Agaty z mężem i to, że mimo choroby nie dała zabić swojego dziecka, ale podjęła się jego urodzenia. Nie poddała się, przeszła walkę z okropną chorobą, i byłoby dobrze, gdyby nie te powikłania, ale najlepiej wam się wypowiadać o czymś o czym nie macie zielonego pojęcia, może jak sami zachorujecie wtedy zrozumiecie jak jest ciężko. Nie ważne jacy aktorzy to zagrali, ważne jak pokazana została owa historia, a jeśli jesteście tacy mądrzy i wyszczekani to może sami zagrajcie lepiej schorowaną osobę, która słania się na nogach. może wtedy nie uśniecie z nudów, bo widać, że brak w was jakiejkolwiek empatii. >_<

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem
ocenił(a) film na 7
mmesserr

No to słabo, bo film ma czegoś uczyć a nie być po to by go oceniano.. I może tak kultury co? Myślisz, że jak użyjesz wulgaryzmu to zabłyśniesz?

ocenił(a) film na 2
Paulunia21

no jednak nie rozumiesz, nie pisz już amebo.

ocenił(a) film na 7
mmesserr

Ty chyba nie rozumiesz.. Zapewne lepiej byś nie zagrał, bo pewnie nawet nie wiesz jak to jest być chorym.. Tsaa powodzenia w swoim pustym życiu..

ocenił(a) film na 7
mmesserr

Dla mnie akurat film w miarę dobry, dosadny, mocny, popłakałem się jak bóbr. Zgodzę się z PAulunia21, słabo oceniają go ci, którzy podobnych sytuacji, albo miłości, w życiu jeszcze nie doświadczyli. Ja kocham moją kobietę nad życie i za każdym razem, oglądając film, wyobrażałem sobie nas w danej sytuacji... masakra, współczuję p. Jackowi co musiał przeżywać oraz p. Agacie.

Paulunia21

Tylko mozna bylo go zrobic dobrze, a nie na szybko, na odwal sie, byleby tylko zarobic na tragedii.
Ten film to nieporozumienie.
Czulem sie jakbym ogladal jakis tani serial o szpitalu na jasnej gorze.

ocenił(a) film na 10
Paulunia21

Zgadzam się, film przepiękny...

Paulunia21

Że co? Po to jest cała strona, na której właśnie jesteśmy, aby oceniać filmy i aktorów, którzy w owych filmach grają. Co z tego, jeżeli fabuła filmu jest dobra skoro wykonanie beznadziejne? Oceniamy film, a nie prawdziwe życie p. Agaty

Paulunia21

Sorka ale mój mąż zmarł na białaczkę i nadal uważam że poświęcanie się dla nienarodzonego dziecka to głupota. Bez ciąży była by w stanie żyć dłużej, możliwe że wyzdrowieć. Ale nie, wolała urodzić dziecko chociaż wiedziała że jest szansa że umrze i zostawi męża i nowonarodzone dziecko samych. Masz racje ze ludzie nie wiedzą jakie uczucia temu towarzyszą więc mogę powiedzieć - depresja, czujesz się jak strzaskane lustro a pryz okazji masz milion rzeczy i formalności do załatwienia i do tego małe dziecko? Osobiście prawdopodobnie wyladowałabym w psychiatryku, albo conajmniej na bardzo silnych lekach. Moim zdaniem jej zachowanie było samolubne, bo ona myślała tylko o tym że ona chce dziecko a nie o tym jak życie tego dziecka będzie wyglądało po jej śmierci.