Patrząc pod kątem jego filmografii to, powiedziałabym, mocno kontrowersyjna decyzja. Zwłaszcza jeśli chodzi o jego ostatnie filmy. Czy ktoś kiedykolwiek widział Ledgera w jakiejś "złej" roli? Co skłoniło Nolana i spółkę do takiego wyboru, ciekawa jestem. Musieli zobaczyć coś, czego nam nie było dane oglądać. Bo, jak na razie, widzę to tak, że kierowali się zamieszaniem wokół jego osoby po "Brokeback Mountain". A może aktor sam chciał się uwolnić od tej roli, z którą jest teraz bardzo kojarzony? Już widzę te tytuły: "Joker - gejem" ;]
Jakie jest wasze zdanie?
Rzeczywiście mocno kontrowersyjna decyzja, lecz Nolan zrobił podobny eksperyment zatrudniając Liama Neesona, który także nigdy nie grał czarnych charakterów do roli Ra's Al Ghula. Ten zabieg się udał, więc wierze Nolanowi, że zabieg z Ledgerem także się uda :) Lecz o to, że będzie to zupełnie inna rola niż Nicholsona możemy być pewni ;)
Przypadek z Neesonem był faktycznie podobny, więc wygląda na to że powinniśmy Nolanowi zaufać. Cóż, twórcy od początku zapowiadali niespodzianki, no i proszę.
Lecz aktor grający Jokera miał nie być zabardzo znanym, a Ledgera chyba do aktorów "nieznanych" nie należy.
Cillian Murphy grajacy Scarecrowa tez nie gral dotąd stricte negatywnej postaci(Red eye było po Batmanie Bgns)
Najwidoczniej takie rozwiązanie obsadowe wychodzą najlepiej. Dla mnie Cillian Murphy, którego po raz pierwszy widziałam właśnie w "Batmanie", jest wielkim odkryciem i niezwykle obiecującym aktorem. Nie wszystkim udzial w ekranizacjach "Batmana" przyniósł sławę i chwałę (taki Chris O'Donnell - rola w dwóch częściach Schumachera była kompletnym nieporozumieniem), ale dla Murphy'ego był jak najbardziej zapowiedzią wspaniałej kariery, zwiastunem propozycji udziału w znacznie bardziej ambitnych i ciekawych produkcjach - czekam z niecierpliwością na "Śniadanie na Plutonie" czy "Wiatr buszujący w jęczmieniu". A już wracając do tematu, mam nadzieję, że - podobnie jak w wypadku młodego, zdolnego rodem z Irlandii - wybór "nieskażonego" podobnymi kreacjami Ledgera również okaże się strzałem w dziesiątkę.
oj tak Cillian to odkrycie. Mój ulubiony aktor.
Wie ktoś czy Scarecrowa przewidują także w Dark Knighcie?????
do Lady Snape - A breakfast on pluto niezłe. Polecam.
Ja nic o tym nie wiem, chociaż ten wątek przecież już zamknięto w filmie, więc nie powinni do niego wracać. A "Śniadanie..." mam nadzieję zobaczyć w kinie, nie wiem tylko czy dojdzie do szerszej dystrybucji.
W jaki sposób zamknięto? To, że Rachel walnęła w niego prądem w twarz nie oznacza, że zginął. Zresztą kiedyś przeczytałem wypowiedz Murphiego, jakoby on był pewniakiem do wystąpienia w następnych filmach :P
Powiem tak: nie spodziewałam się, że ten wątek będzie kontynuowany, myślałam, że Nolan i spółka skupią się raczej na tych "niespodziankach", o których była wcześniej mowa i będą się starali jeszcze bardziej nas zaskoczyć. Jak w przypadku kierunku, w jakim rozwija się nowy Joker ;)
Strach na Wróble będzie w kolejnych filmach i jego postać ma zostać rozszerzona i dobrze....
Mnie najbardziej ciekawi teraz ilu wrogów będzie miał Gacek. Są Joker, Strach na Wróble, będzie najprawdopodobniej Pingwin, mówi się o Salvatore Maroni, Black Mask, Jeremiaszu Arkham, Richard Earl, który miałby mścić się na Waynie. Więc ilu spotkamy i jakich wrogów w Dark Knight? Trzeba czekać :)