Sam film ładnie nakręcony, spodobały mi się zdjęcia, piękne ujęcia, krajobrazy, od czasu do czasu także ścieżka dźwiękowa - fajnie dobrane kawałki, które słuchają bohaterzy w radio. Natomiast cała ta historia jest dziwna i zupełnie niemożliwa, myślę że trochę nie przystaje do tego gatunku. Poczekaj, na plus jeszcze gra...

Niedoceniany aktor... Przywiązanie do "starego" porządku, który tworzył i pozostał mu wierny.. Oddany.. Niezmienny.. Czy wiemy kim są ludzie odchodzacy od nas z jakichś powodów..? Czy my ich znamy..? Czy tylko oceniamy przez pryzmat naszego cierpienia , żalu..? Jak niewiele (i jak wiele! )trzeba, by zobaczyć kogoś...

Starzejący się i schorowany farmer, po stracie swojej farmy, zabiera jedną ze swoich świń i udaje się do Meksyku. W drodze dołącza do niego jego córka.

Umierający farmer podróżuje ze swoją świnią próbując ją sprzedać, odwrócony od rodziny przez lata w ostatnich chwilach życia dogaduje się z jedyną córką, jest to nietypowy i dość dziwny film tak naprawdę o niczym, nie polecam, naprawdę szkoda czasu na takie filmy.