Nie poznałam dotąd piękniejszej historii. Zarówno 'Motyl' jak i 'Lewa strona życia' Genovy są przykładem
literatury na wysokim poziomie, poruszającej, absolutnie niebanalnej.
Mam nadzieję, że twórcy filmu nie zawiodą i podołają wyzwaniu, bo przed nimi naprawdę ogromnie trudne
zadanie. Pokazanie tych emocji i tego, co działo się w głowie głównej bohaterki... Jeżeli im się uda -
będzie to majstersztyk.
Polecam wszystkim przeczytanie powieści, zanim sięgniecie po film. Kilka słów na jej temat:
http://www.kreatywa.net/2012/01/motyl-lisa-genova.html
Papierowy Księżyc wydał u nas książkę jako pierwszy, teraz wznowiła ją Filia. Myślę więc, że można
znaleźć ją w dobrej cenie. Warto!
Właśnie skończyłam czytać książkę i niestety wątpię, żeby film podołał i był w stanie wywołać takie emocje jak ksiązka
Niestety, z reguły tak jest, że film na tle książki wypada marnie. Mam tylko nadzieję, że nie schrzanią tej historii. Chciałabym, aby ludzie po wyjściu z kina zapragnęli sięgnąć po powieść...
Fakt książka jest przepięknie napisana i akurat mi bardzo bliska. Mój dziadek chorował na alheimer'a :( Wierzę, że Moore podołała tak trudnej roli i nie zawiodę się na filmie.
Z pewnością podołała. Jest główną kandydatką do Oscara w tym roku.
Zachęciłyście mnie do przeczytania tej książki. Zamówiona!:)
Pozdrawiam
Uważam, że ten rok należy do Moore! :) A co do książki to na pewno nie będą to zmarnowane pieniądze :) Zapewniam, że nie raz będziesz chciał/a wrócić do niej :)
Tak samo postąpiłem w przypadku 'Gone Girl' - przed filmem przeczytałem książkę... i nie żałowałem tej decyzji. Były świetne! Myślę, że recenzje jak najbardziej bardzo dobre w przypadku 'Still Alice', toteż teraz tylko czekam na przesyłkę.
PS Chciał*, mam swoje zdjęcie, na którym ( mam nadzieję! ) wyglądam jak mężczyzna, nie kobieta!:)
Bardzo przepraszam, zdjęciu się nie przyglądałam ;)
Gone Girl też planuję kupić i przeczytać bo filmu jeszcze nie oglądałam ;)
Widziałam dziś 'Gone Girl' w biedronkowej promocji, aż żałuję, że nie wzięłam.
Polecam Wam także pozostałe książki Genovy - 'Lewą stronę życia' oraz 'Kochając syna'. Autorka potrafi wgnieść w fotel bez stosowania tanich i banalnych chwytów, bez epatowania cierpieniem. 'Motylowi' nigdy żadna książka nie dorówna, ale i tak warto spróbować :)
30 kwietnia ma pojawić się u nas 'Sekret O'Brienów' :-)
Tutaj info: http://www.wydawnictwofilia.pl/Ksiazka/88
Nie mogę się doczekać!
Skończyłam parę dni temu 'Sekret O'Brienów' - wspaniała lektura, choć jeśli ktoś liczy na równie mocne wrażenia jak przy 'Motylu', to się niestety zawiedzie.
Ach… Ok, z pewnością zajmę się resztą książek po napisaniu magisterki.
Jeszcze raz dzięki za sugestie!
Pozdrawiam :)
Baasienkaaa, podobno w Stanach jej najnowsza powieść ma ukazać się na wiosnę - i tym razem polska premiera nie będzie bardzo odbiegać od tego w czasie [do tej pory parę lat trzeba było na tłumaczenia czekać ;)]. Mam nadzieję, że rzeczywiście się uda, bardzo jestem ciekawa, czym jeszcze Genova zaskoczy.
Mam już trochę książek na półce i za każdym razem jak znajdę coś naprawdę mocnego to mówię sobie że już lepszej książki nie znajdę, a tu niespodzianka zawsze, bo dobrych książek nie brak, w następnym miesiącu kupię motyla :)
cable_Guy, koniecznie podziel się wrażeniami :) Warto przeczytać książkę jeszcze zanim pojawi się film.
Ironioholiczka, miałaś rację - nie podołali. Moore znakomita, emocje piękne, bardzo dobra rola. Ale już np. Baldwin wypada tragicznie i psuje obraz całości. Ogólnie film średni - zbyt szybko przychodzi punkt kulminacyjny, zbyt mało pokazano epizodów z życia Alice. Można było pokusić się o więcej...
Otóż to ;) Miałam dokładnie takie same odczucia po seansie. Baldwin nawet wg. mnie podołał, gorzej Kristen Stwart.
Generalnie to się nawet nie zawiodłam bo na nic szczególnego nie liczyłam po tym jak zobaczyłam ile film trwa - 1.39, upchali "najważniejsze" a diabeł tkwi w szczegółach.
To u mnie na odwrót - Kristen bardzo pasowała mi do tej roli. Ma buntowniczą naturę, którą mogła tu uwydatnić. I nawet pozbyła się dwóch ciągłych odruchów, tj. przygryzania wargi i grzebania we włosach (robi to w wielu filmach). Choć z całej rodziny i tak najlepiej wypadła Boswort - bardzo naturalna i autentyczna.
Boswort - zagrała świetnie bo egoizm i ogólnie postać Anny irytowała mnie w filmie tak samo jak i w książce ;)
Książka piękna, w filmie z wiadomych przyczyn nie da się oddać tych wszystkich emocji, całej historii, ale i tak mi się podobał, moja ocena 8/10. Polecam do przeczytania "Kochając syna" Lisy Genovy- jej najnowsza powieść.
Warta uwagi jest również 'Lewa strona życia', jej wcześniejsza książka. Mocno w klimacie 'Motyla'.
Znalazłem w końcu w Matrasie ksiązkę "Mój sługa Ezra" Macieja Żytowieckiego jest w nowościach, bardzo lubię takie kryminalne klimaty mafii,trudne zagadki detektywistyczne do rozwiązywania, mózg zaczyna pracować i tworzyć własne scenariusze :)