Halstrom bardzo dobrze "wszedł" z kamera w umysł dziecka. Świat w tym filmie jest niczym nasze marzenia, które gdzies tam w umysłach wciąż drzemią...
Aż dziw, że Hallstrom kręci teraz poprawne amerykańskie filmy, które mnie na ten przykład ;) pozostawiają doskonale obojętną...