Jeśli ktoś miał okazję zapoznać się z wcześniejszą produkcją pod tytułem "Minimalism: A Documentary About the Important Things" (2015) lub zna założenia minimalizmu, prawdopodobnie nie dowie się stąd niczego nowego. To właściwie ta sama treść, odświeżona tylko po kilku latach i może nieco bardziej emfatyczna. Nieustannie wałkowana także w podcastach i mediach społecznościowych panów Minimalistów. Choć to tylko niecała godzina, film dłużył mi się niezmiernie. Zamiast oglądania tego filmu lepiej poświęcić czas na zrobienie czegoś wartościowego lub (jeśli ktoś chce "odświeżyć" minimalizm) zajrzenie na subreddity poświęcone tej tematyce.
Produkcja być może sprawdzi się jeśli dla kogoś minimalizm jako styl życia to nowy koncept. Początek roku to w końcu czas, w którym ludzie lubią planować zmiany. Nie wiem jednak czy przesada i coachowskie zacięcie Minimalistów nie okażą się zniechęcające.