Książka jest słabo napisana, ciężko się ją czyta, ja odniosłam wrażenie, że opowiada mi to 10 letnie dziecko. Dodatkowe wątki, to np. historia Kamy i jej rodziny, wspomnienia Górala albo Beksy (albo kogoś z oddziału, nie pamiętam już którego). Scena, kiedy Stefan zaniósł broń do Wedla jest identyczna jak w filmie, dialogi są żywcem wyjęte z filmu. Nie polecam książki, jest napisana pod zarobek, ciężko się ją czyta, dodatkowe wątki widać, że są powciskane na chama, czasem wydaje się, że ktoś wlepił inną historyjkę w powieść.

Do sceny rozstrzelania oddziału niestety nie dotarłam, za ciężko mi się to czytało.

Dzięki za odp :) rozważałem zakup książki bo ponoć jest tam wiele zdjęć ze scen, których nie ma w filmie, jednak skoro się ją beznadziejnie czyta to raczej samo przegladanie obrazków traci sens :)

no jak dla mnie książka jest robiona czysto pod zarobek, przełożenie identycznych wręcz dialogów, opis sytuacji jak dla małych dzieci, prostymi zdaniami (Stefan wchodzi do domu. Widzi matkę i Jasia. Podchodzi do matki). Wydaje mi się, że powieść powinna być nieco bardziej rozbudowana, lepiej napisana.

Przeskoczyłam jednak do sceny seksu (A jakżeby inaczej). Scena opisana w kilku zdaniach, coś o cieple ciał, a na koniec po wszystkim Stefan zaczyna rozumieć, że jednak kocha Biedronkę ;___;

sorry za spojler, ale musiałam :)

O, fajnie że napisałaś o tym, że po seksie z Kamą, zrozumiał że kocha Biedronkę. W filmie ciężko było się domyślić, co tak naprawdę czuł Stefan i kogo w końcu kochał.

jakby CI sie jescze udało doczytac opis rozstrzelania armii Czarnego to byłbym zobowiazany bo jestem ciekaw jak w ogole do tego doszlo ze jego oddzial sie poddał :P

Szukałam, uwierz mi, ale nie znalazłam. Spróbuję wieczorem jeszcze raz. Powiem wam, że zdenerwowało mnie to, że wycięli taką scenę, mimo drastyczności. Rola Czarnego była świetnie zagrana, jedna z moich ulubionych postaci w filmie.

A ja zupełnie nie rozumiem dlaczego scena rozstrzelania oddziału "Czarnego" raptem miałaby być bardziej drastyczna niż rozstrzelanie cywilów na Woli (w tym matki z dzieckiem), "deszcz" rozszarpanych ciał albo scena zatłuczenia "Beksy" na śmierć.

Podejrzewam, że scena ta znajdzie się w mini-serialu "Miasto 44", który pokażą w tv, a który rozwinie wątki nie pokazane w filmie (np. to jak Stefan zaniósł broń do "Ariadny" i poznał "Rogala")

A wiadomo coś bliżej o tym serialu?
Słyszałem, że Komasa o nim wspomniał przy okazji pokazu przedpremierowego na Narodowym, ale od tej chwili cisza.
Miło by było gdyby pojawił się w wiosennej ramówce TVP.

Niestety nic więcej nie wiem.
Ale nie liczyłabym na to, że pojawi się wiosną w tv skoro dopiero co film wyszedł na DVD. Prędzej obstawiałabym koniec roku, najwcześniej jesień.

wiecie co, no nie ma tej sceny w książce, przepatrzyłam / przeczytałam na szybkiego na nowo od momentu strzelaniny w kamiennicy i zero wzmianki. Dowód na to, że książka to idealna kopia filmu ;)

A co do mini - serialu, to uważam podobnie jak Arya_2, że znajdzie się ta scena w tv. Powinna.

Aha no to dziwne w takim razie, dzieki za informacje :) CO do serialu to rowniez bylbym za :)

Chwila chwila, przecież sceny jak Stefan zanosi broń nie ma w filmie