Sądząc z plakatu i zwiastuna to wszystko fajnie, niezły tajemniczy klimat i ładne widoczki... tylko czemu ta bohaterka taka brzydka?
To kwestia gustu... ale ja też uważam, że mogła by być ładniejsza. Dobrze że jest chociaż ruda jak celtka.
Panie doliwaq, większość Celtów wcale nie jest ruda, tylko ciemnowłosa ;) Typowa cecha Celtycka - Jasna skóra, bardzo ciemne włosy i jasne oczy.
Ponoć antropolodzy uważają rude, kręcone włosy za typowo celtyckie (takie, jakie ma bohaterka), zaś ciemnowłosych Celtów tłumaczą poprzez napływ obcych genów (bodajże rzymskich, ale co do tgo nie jestem pewien).
Ale bzdury. Ciemne włosy przetrwały u Celtów bo Celtowie przybyli na Wyspy Brytyjskie i do Irlandii z terenów Alp i Półwyspu Iberyjskiego kilka tysięcy lat temu (Z Rzymianami Celtowie się nie mieszali. Rzymianie bali się ich, co potwierdza np budowa Wału Hadriana). Fenomenem jest właśnie to, że wśród większości zachowały się ciemne włosy. Np dane mówią, że ciemne włosy ma aż 75% Irlandczyków, rude lub odcienie mieszane z rudym jedynie 10% Co ciekawe wśród Celtów zachowały się typy wyglądające niemal jak np Iberowie z Hiszpanii - patrz np Colin Farrell http://www.celebrity9.com/img/colin-farrell/colin-farrell-1.jpg czy Kelly Jones http://www2.pictures.gi.zimbio.com/Nike+Festival+Of+Air+Launch+nJW7c1LUcrNl.jpg
Po prostu w Polsce panują pewne dziwaczne mity - Niemiec blondyn, rudy Celt i inne podobne pierdoły. Podaj mit a ja go obalę - Czuję się zobowiązany przez me celtyckie korzenie ;)
Dzięki za ciekawe informacje. Ja ze swej strony przytaczałem tylko to, co kiedyś tam czytałem, ale widocznie nie było to dobre źródło wiedzy. Zresztą nie jestem antropologiem i się na tym nie znam, więc dobrze, żeś to sprostował.
"Po prostu w Polsce panują pewne dziwaczne mity - Niemiec blondyn, rudy Celt i inne podobne pierdoły."
A czemu tylko w Polsce? Goście z Pixara, którzy zgodnie z tymi "dziwacznymi mitami" zrobili ze swojej Celtki rudzielca, chyba nie są Polakami, nie sądzisz? Skoro pixarowscy animatorzy zadziałali na zasadzie "Nasza nowa bohaterka jest Celtką, więc zróbmy ją rudą", to oznacza, że "dziwaczne mity" nie są naszą wyłączną domeną.
Aha, no właśnie, skoro masz obeznanie w temacie Celtów, to może oświeć mnie jeszcze, skąd wśród Irlandczyków tylu rudych (spośród wszystkich narodów świata, u Irlandczyków odsetek rudych jest największy - ponad 10 procent)? Oni nie mają celtyckich korzeni? Skąd się wzięli? Wiesz coś na ten temat?
Zrobili rudzielca pewnie temu, że wśród Celtów rudych jest najwięcej na świecie i dlatego uznali, że fajnie to będzie wyglądać - ja też uważam, że lepiej zrobić rudą Celtkę niż np blondynkę - blondynka mogłaby się kojarzyć z dowolnym krajem Europy północnej, wschodniej czy środkowej - ruda to już co innego. Skojarzenia to nieco inne pojęcie niż stereotypy.
"ponad 10 procent" - 10% rudych lub rudawych. Ale co innego wygląd zewnętrzny a co innego geny - ok 46% Irlandczyków i Szkotów (mimo, że w większości ciemnowłosi) posiada gen odpowiedzialny za powstawanie rudych włosów. A skąd się wzięli? Po prostu klimat zrobił swoje - przystosował wygląd odpowiednio do panujących warunków (Celtowie przed przybyciem na swoje aktualne siedziby różnili się wyglądem bardzo od tych dzisiejszych). Widocznie kombinacja ciemne włosy - jasna skóra - jasne oczy (Ja tak mam xD) jest najlepiej przystosowana do deszczowego klimatu jaki jest na Wyspach Brytyjskich i w Irlandii (Chociaż ta kombinacja to też poniekad wynik zmieszania się typów halsztacko-nordycznego, alpejskiego, dynarskiego i typów śródziemnomorskich). Na drugim miejscu co do przystosowania w tych rejonach są rudzi - połączenie rudych włosów z jasną skórą daje przewagę w okolicach, gdzie nie ma zbyt wiele światła słonecznego, ponieważ im mniej melaniny, tym większa produkcja witaminy D w odpowiedzi na promienie słoneczne - rudzi musieli tam "powstać" na miejscu (Wyspy brytyjskie Irlandia). A np Celtowie, którzy mają blond włosy to dalecy potomkowie najeźdźców, którymi byli Wikingowie. Mało kto wie, że Wikingowie byli trzema plemionami w jednym tzn Skandynawowie, Słowianie i Celtowie z niewielką przewagą liczebną tych pierwszych, dwa ostatnie mniej więcej po równo. Do dzisiaj np w Norwegii 28% Norwegów ma słowiańskie geny i słowiańską haplogrupę (W pewnym regionie Norwegii nawet 33 lub 34% - podobno ciężko tam odróżnić Polaka od Norwega). Co do rudych w Polsce to dane mówią o jakimś 1% rudych lub rudawych - są oni potomkami emigrantów z Wysp Bryt. i Irlandii. W poł XVI w czasie spisu ludności ktoś odnotował, że Szkotów było wtedy na ziemiach Polskich jakieś 200 tysięcy (Było też mnóstwo Irlandczyków, Anglików, Walijczyków) - większości zapewne protestanci, którzy uciekali przed prześladowaniami do najbardziej tolerancyjnego państwa Europy XVI w - Polski.
halsztacko-nordycznego, alpejskiego, dynarskiego i typów śródziemnomorskich
* Czasem też z typ brün
Jeszcze jedno sprostowanie ;P
"(Celtowie przed przybyciem na swoje aktualne siedziby różnili się wyglądem bardzo od tych dzisiejszych)"
Oczywiście większość, ale nie wszyscy.
Zagiąłeś mnie. Rozumiem, że jesteś potomkiem Celtów ale wiesz o nich tyle co antropolodzy. Dziwi mnie więc skąd w takim razie świat postrzega Irlandczyków jako rudzielców. W każdym razie twój nick jest jak najbardziej trafiony!
Interesuję się historią, antropologią, kulturoznawstwem itd więc wiem :P
Dlaczego są tak postrzegani nie wiem. Od niedawna próbuję tego dociekać :)
Celtowie tworzyli się głównie z ciemnych typów Iberyjskich itd. (Walijczycy są ogólnie najciemniejsi na Wyspach i są bliżej spokrewnieni z Hiszpanami niż z Anglikami). Oglądałeś "Króla Artura" prawda? Byli tam Piktowie (mieszanka Celtów i ludu z Azji Mniejszej), którzy stanowili główne plemię które tworzyło późniejszy naród szkocki. Mieli śniadą skórę i czarne włosy jak Ginewra z tegoż filmu - http://1.bp.blogspot.com/_yvwNKvj90MY/S-1yhod_KFI/AAAAAAAAAFA/cTtbb0pUVCc/s1600/ king_l.jpg
Również interesuję się historią i kulturoznawstwem, antropologią raczej niekoniecznie ale czasem bywa coś interesującego. Piktowie, Walijczycy, Irlandczycy, Celtowie... niezwykle interesują mnie te ludy, więc wiem co nieco o nich. Ale pewnie nie tyle co ty.
Te ludy coś mają w sobie co przyciąga. Zauważ, że nawet Tolkien bardzo się nimi interesował, jak i ich mitologią. Ludzi Gondoru i Numenoru prawdopodobnie wzorował na Celtach, większość z nich opisuje jako ciemnowłosych o jasnej cerze i oczach (w tym Aragorn i Turin).
Lubisz Celtic punk? ;P
Nie słyszałem nigdy o celtic punku, ale lubię celtycki folk i metal-folk. Chodzi Ci o rodzaj muzyki tak?
Tak, rodzaj muzyki. Mogę Ci przesłać trochę linków z tym towarem na priva jak chcesz heh.
PS: Podeprę swoje zdanie "źródłami" żeby nie wyszło, że sobie wymyślam bzdury ;)
Trochę Irlandzkich piłkarzy z Irlandzkich klubów (Osobiście wielu rudych tu nie widzę ;))
http://www.shamrockrovers.ie/teams/first-team/first-team-squad
http://www.braywanderers.com/squad.php
http://www.galwayunitedfc.ie/2011-squad
Sorry, w jednym się pomyliłem, rudzi nie powstali na Wyspach. Tym bardziej jest to dziwne, bo pierwsi Celtowie mieli ciemną skórę i ciemne włosy. Ale nieważne.
I nie wiem co chcecie od bohaterki. Ładna jest, przypomina mi nieco Marion ze starego serialu o Robin Hoodzie - http://www.filmweb.pl/person/Judi+Trott-87304
raczej inspiracja disney'owską fantazją 2000 o ile sie nie myle http://www.youtube.com/watch?v=4oSTyWYGJ6E przynajmnie w koncepcji wizualnej jeśli chodzi o reszte to trzeba poczekać na film
Ja uważam, że jej wygląda jest świetny. Gdzie jest powiedziane, że księżniczka musi byc piękna. Z resztą ona będzie bohaterką akcji. Raczej nie będzie typu "ach" i "och" jak Śnieżka (chociaż mieliśmy już wcześniej bohaterki urodziwe, a z silnym kręgosłupem np. Belle).
Myślę, że goście z Pixara po prostu nie potrafią zanimować ładnej bohaterki, bo jeszcze w ich filmach jak dotąd takiej nie mieliśmy. Może animacja komputerowa stwarza w tym zakresie jakieś większe ograniczenia niż tradycyjna? Chociaż raczej nie, bo w nie-pixarowskich animacjach komputerowych ładne bohaterki się jakoś trafiały (jak Fiona ze "Shreka" czy Roszpunka z "Zaplątanych")
A dla mnie Fiona była najmniej urodziwą księżniczką, jaką widziałam w filmie animowanym. :)
Nie chodzi o bycie pieknym.
Mi jej wyglad niestety przypomina te zabawkowe trolle z kolorowymi wlosami.
W sumie to muszę zgłosić poprawkę do swojego tematu, bo potraktowałem nową bohaterkę Pixara zbyt surowo, a określenie jej brzydulą było trochę na wyrost.
Po ponownym obejrzeniu teasera sprostowuję zatem swe słowa. Ona nie jest brzydka. Po prostu nie jest też ładna. Filmy animowane przez te wszystkie lata przyzwyczaiły nas do ładnych bohaterek, może dlatego widok bohaterki o przeciętnej urodzie tak źle odebrałem.
A przecież nie każda dziewczyna to miss piękności, więc w sumie może i dobrze, że najważniejsza postać "Brave" będzie z wyglądu "taka sobie". W końcu nie tylko modelki mogą przeżywać przygody :)
Aj tam. Dobrze napisałeś w pierwszym poście. Bohaterka jest brzydka i nie ma co się bawić w jakieś eufemizmy typu "nie ładna". Nazywajmy rzeczy po imieniu. Merida to niewypał. Nie tego się spodziewałam. Nie wygląda na dorosłą osobę, a przecież to nie miała być mała dziewczynka. Roszpunka była dziecinna z wyglądu, ale nie aż tak.
A może to jednak ma być mała dziewczynka? Bo w sumie to tak sobie pomyślałem po obejrzeniu zwiastuna: "Kurczę, zrobili ją dużo młodszą niż myślałem".
Ta pyzata buzia nie może należeć do dorosłej osoby, bo wówczas rzeczywiście byłaby to zupełna porażka.
a mi się właśnie cały czas wydawało (wydaje), że to ma być dziewczynka (czy tam nastolatka). i jako taka jest świetna, idealna jak na mój gust. pyzata, z burzą rudych włosów - od razu widać, że będzie zadziorna i nie da sobie w kaszę dmuchać ^^ pixar bardzo by mnie zawiódł, gdyby ich pierwsza bohaterka (mam na myśli główną "rolę") była pięknością z długimi nogami i różanymi usteczkami :)
Merida jest dzieckiem. Skąd to wiem? Proste.
Merida ma zostać dodana do "wspaniałej" kolekcji, tzw. Disney Princess. Tzn., że zostanie jedenastą księżniczką Disney'a po: Śnieżce, Kopciuszku, Aurorze, Ariel, Belli, Dżasminie, Pocahontas, Mulan, Tianie i Roszpunce. Mówi się o niej jako o najmłodszej DP, czasami nawet jako o rówieśniczce Śnieżki.
Śnieżka do tej pory była najmłodszą Disney Princess. Ma 14 lat.
Wniosek: Merida ma około 12-14 lat.
Po pierwsze: Śnieżka naprawdę ma 14 lat? Nigdy się nią nie interesowałam i nie wiedziałam...
A tak co do Meridy: zgadzam się, że wcale nie jest ładna, choć wiele rzeczy mi się w niej podoba, ale to raczej zachęca mnie do obejrzenia tego filmu. Po olśniewająco pięknych - z założenia przynajmniej - księżniczkach przyszedł czas na księżniczkę o pięknym wnętrzu - a w najgorszym razie, o pięknych przygodach.
Jestem zainteresowana filmem ! :D A jeszcze bardziej z powodu, że jest również produkcji Disneya !!! ;)
Szkoda tylko trochę, że Pixar z nimi współpracował… Nic do nich nie mam ale wolałabym w pełni Disneyowską produkcję. ;D
Co do Meridy to ogólnie mi się podoba. Zwłaszcza te rude włosy ! ;D Tylko… Cóż, te malutkie, błękitne oczy… Sama nie wiem… Wydaje mi się jakby przez nie Merida miała taką twarz bez wyrazu… No może nie tak do końca ale jest jakaś taka pusta jak… no lalka. Troszkę. Wolałabym bardziej ,,ludzką’’ z rysami itp. No np. tak jak Roszpunka… Po prostu wolę twarze bardziej przyjazne dla oka. ;) Takie wyraziste i bardziej ,,kolorowe’’. ;D
Me serce krwawi czytając "wolę w pełni disneyowską produkcję" polecam Hannah Montanah, albo Camp Rock. Dzisiaj prawdziwego Disneya już nie ma, a dla mnie jedyne co go przypomina jest właśnie PIXAR.
Ja uwielbiam Hanah Montanah i Camp Rock (ale tylko pierwszą część) !!! :D
A Pixar WCALE nie przypomina Disneya !
,,prawdziwego Disneya już nie ma'' - A ,,Zaplątani'' to co !??? :D
Fajny film, nie ma co, ale to przecież kropla w morzu. Teraz Disney z bajek lansuje filmy typu "Zaczarowana" "księżniczka i żaba" i innego typu gnioty. A sami "zaplątani" według mnie nijak mają się do flagowych hitów jak "król Lew", "tarzan"....
zapomniałem dodać, że mi tak, bo filmy PIXARA nie są robione (jak do tej pory) na ilość, a bardziej na jakość. kiedyś Disney powiedział, że robi filmy, aby zarobić na kolejne, a PIXAR pod to świetnie pasuje. Do tego w tych filmach odnajdziesz wartości jak przyjaźń, miłość i rodzina, czego już w bajkach podawanych dla dzieci to zanika. Oczywiście jeszcze w nie wszystkich, ale w większości.
Zaczarowana to nie gniot !
,,A sami "zaplątani" według mnie nijak mają się do flagowych hitów jak "król Lew", "tarzan"....'' - A właśnie, że mają ! ;D
Znalazłam w necie taką wersję Meridy, właśnie jak dla mnie najbardziej w stylu Disneyowskich "księżniczek"-> http://lauren-draghetti.deviantart.com/art/Merida-Pixar-s-Brave-204750884 Według mnie super wygląda :D Ma autorka talent :D
moim zdaniem wcale nie jest brzydka.ma przepiękne włosy które dodają jej uroku :) poza tym pewnie będzie mieć interesującą osobowość
Bohaterka jest urocza! Te loki już na zwiastunie mnie zachwyciły. Animacja czegoś takiego musi być niesamowicie ciężka, by wyszło to naturalnie. Charakterku też jej nie brakuje.
rozpier.dzielił mnie ten temat - wszystko ok, ale dlaczego bohaterka taka brzydka.
wg mnie dzieci nie zwracają szczerze mowiac uwagi na to bardziej czy jest brzydka czy jest ładna, no moze dziewczynyki, ale na pewno chłopcom będzie się podobac, bo to taka uroda ala chłopczyca.
i jeszcze jedno - wg mnei ładniutka buzia i urocza dziewczyneczka zupełnie tutaj nie pasuje.
ale rozwala mnie takie podejscie - wszystko ekstra, ale dlaczego bohater(ka) taki/taka brzydki/ka . no coments
A jakie ma znaczenie, jak wygląda? Ona ma być Waleczna, a nie Piękna. Według mnie wspaniale, że Pixar nie robi idealnych postaci, które są śliczne, mądre i dobre, tylko tworzy postacie charakterystyczne, które zapadają w pamięć. Burza rudych loków i zadzierzysty wyraz twarzy jak najbardziej Meridzie pasują, a i wcale brzydka nie jest, tylko urocza.