Tak se myślałam zanim zobaczyłam - film o Maryi a producent "Netflix"... no to gdzieś będzie haczyk.
No i pierwszy z brzegu - Archanioł Gabriel - oczywiście CZARNY XD w dodatku z jakimiś tatuażami na łapach.
Tak, wszak jak mawia 21 wieczna Biblia Netflixowa "Każdy żyd oraz rzymianin był wytatuowany na całym ciele. Czarnoskóry tatuator narodu wybranego przez Boga osobiście wykonał tatuaż nad miejscem intymnym matki Jezusa Chrystusa natomiat Józef otrzymał od murzynka tatuaż na plecach w postaci skrzydeł niebiańskich" Następnie w Biblii Netflixa mamy słowa Mateusza, który opisuje proces tatuowania ciała Jezusa "Przed wieczerzą, Jezus udał się do lokalnego tatuatora Ambrehaso, syna Jadeha i poprosił go o wytatuowanie przykazań Mojżesza na udach" Z kolei Piotr opisuje tamte czasy w następujący sposób "W świątyniach zamiast kapłanów, modły i pieczęć sprawowały kapłanki ponieważ wywalczyły sobie równouprawnienie" - Oto słowo netflixowo-boże, amen.
Nie musze xD - patrzę otrzyma Netflixa, który jest królem poprawności politycznej i aby żadna mniejszość nie poczuła się pominięta.
Tutaj nawet nie chodzi o to, że czarny...popatrz na aparycję jego twarzy...dużo bardziej przypominał diabła niż ten, który go grał.
Och nawet nie chodzi nawet, że czarny? Łaskawie ;) Nie wiem czy masz jakieś pojęcie o Biblii. Chyba nie. Poczytaj sobie jak różni aniołowie są opisywani. Co najmniej niepokojąco. Gabriel za to niby wygląda jak człowiek, ale Zachariasza wita słowami, żeby się nie bał, Daniel jest nim przerażony, Maria też od niego słyszy, żeby się nie bała. Coś jest chyba na rzeczy? Aniołowie są straszni.
To się popisz i podaj cytat łącznie z podaniem księgi, wersu itd., z którego wynika że Aniołowie są czarni i mają złowrogą fizjonomię. Nie ma w Ewangelii, że Maryja przestraszyła się wyglądu Anioła tylko była zmieszana bo nie wiedziała co znaczą pozdrowienia od samego Boga. Nie wynika z niej też, że w ogóle go widziała jako osobę. Druga sprawa - Aniołowie to przede wszystkim postaci duchowe. Nie maja ciała. W Starym Testamencie są pojedyncze przypadki "zbuntowanych aniołów", którzy przybierali ludzką formę by zabawić się z kobietami. Taki z Ciebie wielki znawca Pisma jak z koziej dupy trabka.
Tak, znam bajki o nefilim. :) Mam ciekawsze rzeczy niż uczenie się na pamięć kolejnej książki fantasy żeby rzucać jak z rękawa cytatami, księgami, wersetami czy co tam sobie jeszcze byś chciała. Angelologia (jak i demonologia) to w ogóle bardzo ciekawa sprawa bo się mocno rozwijała i różne istoty duchowe zostawały z czasem podciągane pod anioły czy demony. Ładnie się czepiłaś przykładu z Miriam, a resztę wygodnie pominęłaś. Biblijne anioły wyglądają różnie. Są straszne, niepokojące a w innych fragmentach nie mają formy, mogą ukazywać się ludziom w dowolnej postaci jakiej chcą, również jako czarny facet z tatuażami.
Łk, 1, 5-25 Dn 10 Łk 2,1-12 Mt28:1-10 Resztę sobie sama szukaj. Ludzie się boją, mdleją, są przerażeni widząc anioły :)
Ciekawsze rzeczy? Ciągle gdzieś piszesz by obrażać Boga, Jego Pismo i wierzacych.. Nudny jesteś sitek....
Jak wg Ciebie wygląda Archanioł Gabriel? No bo skoro twierdzisz, że nie jest czarny, nie ma tatuaży i nie ma złowrogiej fizjonomii, to pewnie go widziałaś i wiesz że wygląda inaczej.
Nie uważam by w ogóle wyglądał. Ze znanej mi wiedzy, aniołowie są bytami duchowymi i nie mają wyglądu.
Świetnie, musisz sprzedać ten pomysł, producenci będą wniebowzięci (nomen omen), przedstawić w filmie byty nie mające wyglądu można jedynie nie zatrudniając aktorów. Problem koloru skóry i złowrogiej gęby rozwiązany ;)
Aniołowie posłańcy w Starym Testamencie czasami udawali ludzi więc wyglądali jak ludzie, W Nowym są opisywani jako młodzieńcy w białych szatach. W miejscu gdzie toczy się historia Biblijna Skandynawów nie było więc pokazywali się mając raczej ciemna skórę. Aniołowie mogą wyglądać jak chcą.
O Aniolach poczytaj u niemieckiej mistyczki. Zapomniałam nazwiska, ale bez problemu znajdziesz ją.
Masz absolutną rację. Archanioł Gabriel jest kompletnie źle pokazany i nie trzeba go widzieć aby o tym wiedzieć. Wystarczą przekazy tych, którzy go widzieli. Archanioł Netflixa to wytatuowany zombiak. Zero empatii, zero odbicia Boga, nie jest posłany przez Boga. Jeżeli film o Bogu robią ci, którzy nie wierzą lub ich wiara jest jakaś dziwaczna to wychodzą takie potworki. Bo to ich chora projekcja. Nie starają się trzymać tego co jest pewne i oczywiste tylko snują własne domysły na temat rzeczy , które ich nie potrzebują. W Biblii wszystko jest napisane wystarczy przeczytać. Netfix mówi : "Nie". Sami sobie wszystko na nowo wymyślimy korzystając z niepewnych źródeł i apokryfów. I jak wyszło ? Dno 0/10.