Mam pytanie, który film jest lepszy: "Martwica mózgu" czy "Martwe zło". Napiszcie, który jest mocniejszy, a który straszniejszy, a który śmieszniejszy ?? Nie pisać spoilerów.
oba uwielbiam na równi, chociaż z sentymentu do postaci Asha - pierwsze miejsce, to dla mnie trylogia (a właściwie jedynka, remake (?) jedynki i część 'druga-trzecia') 'Evil Dead'. 'Martwica...' jest jednak równie genialna. oba filmy mają świetny klimat, są przezabawne i pomysłowe (niektóre sceny gore powalają! :D)
teraz już nie ma takiego kina i nie będzie.
Zdecydowanie "Martwica mózgu". Żaden z tych filmów nie jest straszny. Ale Martwica ma o wile lepszy klimat, humor i wykonanie. "Martwe zło" oceniam na 3/10 a "Braindead na 8/10.
Oba są świetne! Ale "Martwe zło" było u mnie pierwsze więc je wybieram. W jedynce było najmniej komedii, w sumie to film jest miejscami przerażający. Nawet dzisiaj. Dla mnie, żeby nie było. Dwójka i trójka to już komedio- horrory pełną gębą. Ale i tak, zarówno seria "Martwe zło" jak i "Martwica mózgu"- 10/10. Ze wskazaniem na dzieło (tak, dzieło!) Raimi' ego.