też się zawsze zastanawiałam... tytuł jest w ogóle jak dla mnie beznadziejny... a tym razem to nie tłumaczenie zawiodło, bo jest dosłowne. Nie mam pojęcia skąd im się wziął ten tytuł.
Jedyne co mi przychodzi do głowy to że może te "stwory" są zestrzeliwane jak ptaki na polowaniu albo po prostu są jakoś do nich podobne... no ale nie no nie :D

Z ciekawostek
'"Martwe ptaki" (choć w filmie jest pokazany tylko jeden) są symbolem tego, że nic żywego nie może przetrwać w przeklętym otoczeniu domu Hollistera.' ?

no ale co to daje? jedno wielkie g.... 8) ahhh z tymi ciekawostkami... to zdanie w ogóle nie ma najmniejszego sensu :D no dobra martwe rozumiem, ale czemu akurat ptaki? Nie wiem jak Wam, ale mi się raczej ptaki ze śmiercią specjalnie nie kojarzą.

Po pierwsze nie musisz być agresywny. Nie wiem nawet o jakiego ptaka chodzi. Film dopiero obejrzę i jakieś zdanie sobie wyrobię. Wtedy możemy podyskutować. Ptactwo ma bardzo wiele symboli i znaczeń; sowa-wiedza, kruk to śmierć, a także chciwość.

Martwy czarny ptak pojawia się na poczatku filmu w scenie gdy przestępcy pojawiają się w opuszczonym domu. Ptak jest symbolem zła i wydarzen rozgrywajacych się w tym miejscu. Uwaznie nalezy ogladac.

No dobra, ale co z tego, że się pojawia na początku w tym domu? Co z tego, że niby ptak jest symbolem zła? Oni generalnie nie byli tymi złymi. (poza kradzieżą), ale te duchy co ich torturowały. Moim zdaniem to dalej nie ma większego sensu. Ok powiedzmy, że jest tak jak mówisz + oni wszyscy SPOILER tam umarli, więc zgadza się pierwsze słowo - martwe ptaki... No nie wiem moim zdaniem to ciągle nie to, a nawet jeśli to szkoda, że twórcy tak zrąbali tytuł, bo moim zdaniem można było wymyślić coś lepszego, bardziej chwytającego.

Oni generalnie nie byli tymi złymi? A to że wyrżnęli wszystkich w banku i podczas ucieczki zastrzelili małe dziecko to Twoim zdaniem nie było złe? Czyżbyś był psychopatą? Wtedy wszystko by się zgadzało, również postrzeganie przez Ciebie definicji zła.

Wow Iraheta dziwnie rozumiesz agresję. W sumie to nawet Ci zazdroszczę ;)

TYTUŁ

Dead Birds - tłumacz nie zawiódł - Martwe Ptaki - gorzej z powiązaniem z fabułą, ale jest kilka teorii;

1. Wokół skażonego złem domu leżą zdechłe ptaki- a raczej JEDEN ptak - nic nie ma prawa żyć, gdy znajdzie się na przeklętym terytorium. Przesłanie: Nie odfruniecie stąd ptaszki.
2. Kilka razy pokazywane są sceny ze strachem na wróble, który jest schwytanym CZŁOWIEKIEM- ma za zadanie odstraszać innych LUDZI ("Ptaki"), którzy umrą ("Martwe Ptaki"), jeżeli wejdą do domu.
3. Na złotym bilonie ukazany jest ptak.
4. W domu było kilka wizerunków ptaków.

'Psipadek? Nie SONDZE.'

Oczywiście głupio jest na siłę szukać fenomenalnych metafor i nawiązań symbolicznych, ale tak wypada. Inna sprawa, że gdyby w tytule były FRUWAJĄCE ŚWINIE, to czy też na siłę byśmy ich szukali i jakie wielkie rozczarowanie by pozostało, gdyby ich ogóle nie było.