przeszukiwanie lasów w okolicach mojego domu przez policję pan Rutkowski i jego patrol w pracy i moja osiwiała matka - tak mogło sie skończyć moje wyjście do kina na mambomanię, powód? zasnęłam w środku seansu i mało brakowało a spędziłabym nac w kinie, na szczęście koleżanka mnie obudziła. film był tendencyjny do sześcianu, a główna bohaterka w***ąca. wszystko bardzo płutkie jak kałuża pod moim blokiem