PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=765124}

Mama i tata

Mom and Dad
2017
4,7 6,6 tys. ocen
4,7 10 1 6559
3,9 7 krytyków
Mama i tata
powrót do forum filmu Mama i tata

A ostatnie zdanie Cage'a tłumaczy wszystko :)

ocenił(a) film na 9
elemelek

Ja również. Świetny film. Kto nie ma dzieci - nie zrozumie :-)

ocenił(a) film na 5
mrocznapszczola666

No tak, nie mam dzieci, więc nie zrozumiałem tego jakże enigmatycznego filmu. Daj spokój, panie...

ocenił(a) film na 5
Zabor85

Film sam w sobie średni, ale potwierdzam, że każdy kto ma dzieci z przyjemnością obejrzy.

ocenił(a) film na 7
mrocznapszczola666

Ja nie mam (tak myślę nikt nie pozwał mnie o alimenty ) ale rozumiem czasami rodzica szlak trafia aż się dziwię że mnie matka nie ubiła :)

ocenił(a) film na 1
elemelek

Napiszcie mi proszę ,które sceny Was tak śmieszą?
Ściskanie noworodka ?
Tłuczenie tłuczkiem do mięsa po głowie?
Czy może ojciec dzieci który mówi na swoje dzieci "bachory" i stwierdza że przez dzieci ma zjeb.ne życie.

Pomysł na film oryginalny.
PS.Mam dzieci, wkurzają ale bez przesady...

ocenił(a) film na 9
dodomin

To jest horror z elementami czarnej komedii. Wystarczy odrobina dystansu:v

ocenił(a) film na 6
Domciuana

nie, to jest komedia z elementami horroru/thirilleru, ubawiłem się jak nigdy, w żadnym chyba innym filmie Cage się tak nie naprodukował xd

ocenił(a) film na 9
miloszgilga

Nie no w sumie dokładnie o to mi chodziło. Że to CZARNY humor, ale jednak humor. Nie pamiętam kiedy się tak świetnie bawiłam. No i 100% Nicolasa Cage'a w Nicolasie Cage'u. O taką rozrywkę nic nie robiłam <3

ocenił(a) film na 6
Domciuana

Te jego miny i teksty z wyrzynarką rozwalają wszystko xd

ocenił(a) film na 7
Domciuana

Zgadzam się dawno z Nicolas Cage dak zabawnego filmu nie widziałem

dodomin

No, bez przesady. To nie była baja dla infantylnych rodziców, którzy wszystko chcą by było ładne, puchate, delikatne i milusie.
Część społeczeństwa jest dorosła i potrzebuje tematów bez uwsteczniania ich do poziomu kreskówki, naiwności czy zapłakanego
"mięczactwa". Film absolutnie nie burzy żadnych konwenansów, bo stanowi jawną komedię i kpinę. To nie jest film dokumentalny
z tezą, że dzieci powinno się zabijać, bo jest ich nadmiar, a mięso smaczne i zdrowe.

Nie jest to też dzieło sztuki. Porównałbym to bardziej do uwspółcześnionej wersji Martwego Zła - głupkowate, ale zabawne i ma iskrę.
Wydaje mi się, że o to właśnie autorom chodziło. I należy się za to szacunek Amerykanom, znanym właśnie z bycia takimi zasmarkanymi,
zapłakanymi mięczakami, cmokającymi bobasy w czółko. Pokazali, że też są ludźmi i mają klasę, dystans, nawet jeśli wyszło kiczowato.

Winter_Midnight

Dokładnie.

ocenił(a) film na 10
dodomin

To jest odwrócenie uczuć o 180 stopni. Co w tym niezrozumiałego. To horror. Jeśli nie lubisz, to nie oglądasz, a nie strzelasz fochy, że okrutne i "dzieci bijo".

ocenił(a) film na 7
sygit21

Dokładnie czarna komedia