To szósta ekranizacja działa Szekspira jaką widziałem i niestety najgorsza. Film ma kilka niezaprzeczalnych walorów - klimat, krajobrazy, gra aktorska - ale jednocześnie jest powolny, męczący i nużący. Szkoda, bo akurat Makbet to jedna z najciekawszych szekspirowskich historii.