PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=847342}
6,1 319  ocen
6,1 10 1 319
Made in Bangladesh
powrót do forum filmu Made in Bangladesh

Ale to nie jest dramat o relacjach w związku. To film o ważnym społecznie problemie - wykorzystywaniu kobiet pracujących w fabrykach szyjących ubrania. I jak wyjaśnia reżyserka w jednym z wywiadów - " zarabiają sto euro miesięcznie za szycie dziesięć godzin dziennie, sześć dni w tygodniu." Chociaż ostatnio sporo się zaczęło o tym mówić, dobrze pomyśleć o tych kobietach kupując ciuchy w sieciówkach z etykietą „Made in China” , „Made in Bangladesh” To dotyczy też oczywiście innych krajów - afrykańskich, Indii itd. Film można traktować niemalże jak dokument, a główną bohaterkę 23-letnią Shimu jako przedstawicielkę tysięcy kobiet, które w dalszym ciągu narażone są na XIX-wieczny wyzysk, życie w patriarchacie, w społeczeństwach wyznających konserwatywne wartości i w państwach owładniętych urzędniczą korupcją.

Agatonik

Lewactwo nie uznaje związków więc bez znaczenia. Dzięki takim 'metkom' mają pracę. A 100 euro to jak na tamte warunki i ceny raczej nie najgorzej. Dobrze że w liberalno lewackiej unii nie ma korupcji xd. Poza tym nikt nikogo nie przymusza do pracy-od zarabiania jest maz, ale coz skoro tak lewaki chciały to tak mają. Feminy by chciały żeby facet i zarabiał najlepiej dużo, i jescze smiagal w domu bauhahaha