Jestem ciekaw tej kontynuacji popularnego serialu The Office. Ze starej obsady wrócą jednak tylko Steve Carell i Amy Ryan zatem zakładam, że serial skupi się po prostu na związku tej dwójki i ich dalszych losach. Chalamet zapewne zagra ich syna. Chętnie zobaczylbym jednak np. Dwighta w jakimś cameo.
Pewnie, że nie jest. Bohaterowie nawet inaczej się nazywają, ale po co z durniami dyskutować
a film oglądałeś w ogóle, czy tylko tak gadasz dla głupiego gadania? to historia na podstawie dwóch książek autobiograficznych... nie ogarniam takich głupich ludzi, którzy się mądrzą, a gówno wiedzą w temacie
przepraszam bardzo, ale kto? :D scenarzyści? niniejszego filmu czy może serialu x lat temu? jakby ktoś cały czas nie zauważył ten film opowiada historię prawdziwą, osadzoną w prawdziwych miejscach i z tymi samymi personaliami... matko, nie myślałam, że ludzie na tej stronie są tak nierozgarnięci... naprawdę się rozczarowuję coraz bardziej filmwebem
Ja też potwierdzam, to jest kontynuacja The Office. Szkoda, że Dwighta nie było.
Przecież w ostatnim sezonie Micheal i Holly zmienili nazwiska w ramach żartu i teraz zrobili i tym film. Nic nie jest pokrecone
nie, bo ten film nie jest żadną kontynuacją serialu... mam wrażenie, że ludzie, którzy piszą w tym wątku sami mają problem z ćpaniem
To jest kontynuacja The Office. Może to Ty powinnaś coś wziąć jeśli nie widzisz tak oczywistych nawiązań?
nikt się nigdy nie uskarżał... a organizowane przeze mnie imprezy czy wyjścia wspominano nawet po latach, ale rozumiem, że ty masz w tym względzie większe doświadczenie
tolerancja91 pytam z ciekawości: zrozumiałaś już że to był żart, czy potrzebujesz kolejnych 4 lat?
W filmie są liczne wątki, które odnoszą się wprost do wydarzeń z serialu, więc polecałbym obejrzenie chociaż ostatnich dwóch sezonów, żeby mniej więcej się połapać.
Cały seans czułam mocne nawiązanie do Stanleya i jego słynnego BOY HAVE YOU LOST YOUR MIND?
Niby spoczko ten sequel, ale jednak trochę szkoda, że Michaelowi i Holy jednak nie wyszło :( Dobrze, że widziałam The Office, bo inaczej dużo rzeczy w Beautiful Boy by mi umknęło. Twórcy ciągle nawiązują w mniejszy lub większy sposób do serialu, więc warto nadrobić.
Btw. Dwight pojawił się w scenie po napisach, widocznie nie zostaliście do końca :)
Booooooooże Krasinski miał cudne cameo, w ogóle jako film sam w sobie średni, ale każde cameo to 10/10, tu nawet jest Ryan czaicie to
Włączyłem film czytając wasze zachwyty nad tym jak udana jest to kontynuacja The Office i się srogo zawiodłem... Niestety, reżyser nie udźwignął potencjału jaki niósł ze sobą temat życia Michaela i Holly, bardzo oklepane żarty, tylko cameo Dwighta i Jima podnoszą ocenę całości. Szkoda, że nie skorzystali z Creeda, myślę, że idealnie wpasowałby się w scenie spotkań AA
Mały easter egg! W jednej ze scen, młodszy syn Michaela ma koszulke z napisem "Angry tuna"! Ewidentne nawiązanie do ksywki Jima :D
nie wiem czy zauważyliście to ale obecna żona Michaela to jest była żona Roberta Californii. Szkoda, że nie wyszło mu z holly ale druga żona wydaje się ze bardziej do niego pasuje
Obejrzałam film i mogę potwierdzić, że jest to kontynuacja the office. Byłam bardzo wzruszona.
Także potwierdzam. Bardzo udana kontynuacja serialu "The Office". Steve Carrell udaje poważnego ojca.