Jakby wyciąć sporo dalszych scen i zmienić trochę kolejność to nawet dobry byłby to film.
Miał zadatki na niezły. Zakończenie go pogrążyło. Sceny w alternatywnej rzeczywistości wyglądały kretyńsko...
To właśnie chciałem napisać. Gra aktorska trochę drewniana, za to muzyka i piosenka całkiem niezła. No i pani Rachel całkiem do rzeczy (ach ten biust) aż dziw że tylko w filmach klasy B można ją zobaczyć.