PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=196929}
6,5 47 tys. ocen
6,5 10 1 47276
6,4 39 krytyków
Lincoln
powrót do forum filmu Lincoln

Nieznośny do bólu. Spielberg moim zdaniem kompletnie spartaczył sprawę. Jeden z najgorszych filmów w jego karierze. Tym bardziej dziwi mnie taka ilość nominacji. Nieporozumienie to zbyt łagodne określenie. Ten film to kolejny promowany gniot.

Xerxo

Dokładnie.

ocenił(a) film na 7
Shelie

Shelie wracaj do swojego django, jedynego filmu razem z niezniszczalnymi, które według ciebie zasługują na OHH i AHH!

VooooDoooo

No pewnie, że Django jest lepszym filmem niż Lincoln. Ty wracaj do swoich pokemonów.

ocenił(a) film na 6
VooooDoooo

Nie rozumiem porównania tych dwóch filmów przecież to zupełnie inny gatunek. Też uważam, że Django zdecydowanie lepszy ale nie zestawiałbym tych filmów w jednym szeregu bo taka ocena nie ma sensu. To trochę tak jakby Gran Torino porównać z Pasją.

VooooDoooo

Musisz robić syf na każdym forum idioto? Frajdę Ci to sprawia? Pracy nie masz? Ze szkoły Cie wyrzucili? Może osobiste problemy natury fizjologicznej? Kompleks Edypa, czy niewielkości?

Xerxo

dobrze, że Ty nie robisz syfu =) Filmu jeszcze nie oglądałem, ale nie rozumiem ludzi, którzy piszą o jakimś filmie beznadzieja itd.. i nie przeszkadza im fakt, że film na całym świecie uznawany jest za bardzo dobry. Tobie może się nie podobać, możesz uważać za nudny, ale nie powinieneś pisać, że jest to gniot

fllaczek

Sam filmu nie widziałeś, a piszesz, ze nie powinienem pisać , ze tro gniot. Nic nie wiesz na temat filmu, a odmawiasz innym prawa do własnej opinii? To ja mogę powiedzieć, że takich ludzi nie rozumiem.

Xerxo

IMO nie ma nic dziwnego w takiej ilości nominacji dla tego średniego filmu. Amerykanie kochają patos, "epickość ich narodu", pokazywanie ich drogi do "najpotężniejszego kraju na świecie". Nie mają za dużo historii, więc podniecają się wszystkim co się im serwuje. No i Spielberg reżyserem, nie trzeba chyba dodawać, że jego nazwisko jest kochane przez Akademię.

Czy zasłużone nominacje? Moim zdaniem nie, jednak mnie one w ogóle nie dziwią.

ocenił(a) film na 10
Xerxo

trochę historii i już ludzie uważają film za śmiertelnie nudny, najwidoczniej takie filmy to tylko dla ludzi inteligentnych.

ocenił(a) film na 7
Violaaaaaaaa

Osobiście uważam że Spielberg mógł pokazać tą historię trochę lepiej. Chociażby w ostatniej scenie nawet nie pokazali jak zamachowiec strzela do Lincolna. Dlaczego? Plus umieszczenie chociażby 1 sceny batalistycznej ożywiłoby trochę ten film, przecież tłem jest wojna secesyjna. W sumie film niezły (szczególnie dzięki roli Daniela Lewisa i Jonesa), ale bez rewelacji.

ocenił(a) film na 10
donalt21

też się zdziwiłam dlaczego nie pokazał sceny zamachu na prezydenta. na początku była krótka scena batalistyczna ale w tym filmie chodziło o wprowadzenie w życie 13 poprawki czyli zniesienie niewolnictwa . nie zawiodłam się na tym filmie . moim zdaniem daniel day lewis zagrał genialnie .

Violaaaaaaaa

kilka miesięcy temu Day Lewisa wybrano aktorem wszech czasów

ocenił(a) film na 10
PanLeszek_2

szczerze mówiąc nie wiedziałam tego. nie znałam go przed lincolnem . czytałam że jest on perfekcjonistą . myślę że zasługuje na to miano.

ocenił(a) film na 4
PanLeszek_2

Kto go wybrał? Może jego fanklub albo inne kółko adoracji bo chyba nikt mający obiektywne spojrzenie na całą historie kina. Jego rola w Lincolnie nic a nic mnie nie zachwyciła. Zagrał zwyczajnie i bez wyrazu. Niczego mu nie ujmuję bo z pewnością jest wielkim aktorem co pokazał we wcześniejszych filmach ale mianowanie go najlepszym wszech czasów to farsa. Szczerze mówiąc nie wiem czy taki tytuł wogóle istnieje i czy ktokolwiek powinien go dzierżyć. Raczej podzieliłbym tą koronę na kawałki i przydzielił każdemu wielkiemu aktorowi po kawałku a czy DD-L by się wśród nich znalazł? To zależy jak dużo by tych kawałków było.

ocenił(a) film na 10
Violaaaaaaaa

Nic straconego. O zamachu zrobili oddzielny film: http://www.filmweb.pl/film/Killing+Lincoln-2013-662683 . Dzisiaj premiera w USA ;-)

ocenił(a) film na 10
klikk12

szkoda że tam nie zagra daniel day lewis

ocenił(a) film na 7
klikk12

Jest jeszcze 2 film "Spisek". Może nie o samym zabójstwie Lincolna ( ale przynajmniej jest pokazany ) a o procesie zamachowców. Polecam :)

ocenił(a) film na 10
donalt21

Dzięki za rekomendację. Na pewno kiedyś zobaczę:-)

Pozdrawiam;>

ocenił(a) film na 10
Violaaaaaaaa

z drugiej strony gdyby pokazali ten cały zamach, pogrzeb itd. ten film by trwał z ponad 3 godziny a nie wiem czy by ktoś to wytrzymał

ocenił(a) film na 10
donalt21

z drugiej strony gdyby pokazali ten cały zamach, pogrzeb itd. ten film by trwał z ponad 3 godziny a nie wiem czy by ktoś to wytrzymał

ocenił(a) film na 8
donalt21

To nie był fil batalistyczny, miał raczej pokazać historię 13. poprawki do konstytucji i część życia Lincolna z nią związany! Film był bardzo klimatyczny i człowiek się na nim nie mógł nudzić!

ocenił(a) film na 6
Violaaaaaaaa

Bzdura, można nakręcić dobry film na faktach i wcale nie musi być nudny. Jeśli już bierzesz pod uwagę historię to powinno znaleźć się również i jej zakończenie. W filmie faktycznie chodziło a 13 poprawkę ale tak spłycić koniec zamiast sceny zamachu pokazać od razu martwego prezydenta to jak dla mnie profanacja. To pierwsza sprawa. Druga jest taka, że spodziewałem się większej charyzmy po Day Lewisie. Pamiętam go z Aż poleje się krew czy Gangów Nowego Yorku - fenomenalny. Tutaj natomiast dostałem obraz zadowolonego ze swych działań staruszka, niby o coś walczy ale tak trochę niespecjalnie mu na tym zależy. Z nikim się nie wykłócał, nie krzyczał - postać całkowicie pozbawionego emocji. (być może taki był rzeczywiście Lincoln - tego nie wiem). Jedyna jego ekspresja widoczna tylko w kłótniach z żoną histeryczką, która zachowywała się jak wariatka. Dobra rola jedynie Tommy Lee Johnsa. Resza na minus.

ocenił(a) film na 8
pomponik86

Ja akurat uważam, że Lewis doskonale zagrał człowieka zmęczonego kierowaniem państwem, wojną i polityką a na dodatek dotkniętego problemami rodzinnymi i małżeńskimi, osobistymi tragediami ( z tego co pamiętam, chyba trójka Jego dzieci zmarła w młodym lub w bardzo młodym wieku ).

ocenił(a) film na 10
pomponik86

zgadzam się lelen_lis daniel day lewis zagrał znakomicie . są sceny w których kłócił się i krzyczał więc nie pieprz że nie miał charyzmy.

ocenił(a) film na 6
Violaaaaaaaa

Bo nie miał charyzmy, już więcej charyzmy miała jego żona histeryczka. Owszem zagrał człowieka zmęczonego (jak to ujęła lelen lis) i tylko tyle. Ja natomiast zmęczyłem się oglądaniem tego filmu. A co do charyzmy, gdybyś zwróciła uwagę na Daniela z Gangów Nowego Yorku lub Aż poleje się krew to wiedziałabyś o czym mówię. Bardzo go lubię ale mam nadzieję, że nie dostanie oscara za tę rolę. Chyba, że Akademia znów zacznie promować najpopularniejsze obrazy. Jedyną barwną postacią był Thaddeus Stevens grany przez Tommy Lee Jonesa, reszta niestety słaba. Jestem rozczarowany bo spodziewałem się czegoś lepszego, Tobie film się podobał w porządku mi nie.

ocenił(a) film na 6
Violaaaaaaaa

I oscar dla Day Lewisa był przewidywalny, bo kto mógł inny dostać za pierwszoplanową rolę tę nagrodę jak nie bohater filmu Spielberga. Natomiast jedynie dwie statuetki dla filmu z 12 nominacji to chyba największy cios. O ile dobrze pamiętam to nigdy film z tyloma nominacjami nie dostał mniej niż 4 nagrody. Czyli nawet Amerykanie a właściwie Żydzi zaczęli oceniać filmy nie tylko po nazwisku. Tak poza tym to pisałaś coś o historii i tym filmie opartym niby na faktach. Już pojawiają się głosy, że nie wszystkie wydarzenia ukazane w filmie zgadzają się z rzeczywistością a krytycy podkreślają, że z pewnością brak wątku zamachu zaważył na ostatecznym rozstrzygnięciu akademii filmowej. Także jeśli już chcesz cokolwiek argumentować to radzę sprawdzić wiarygodność własnych słów. To po pierwsze. Po drugie odniosę się jeszcze do tego co napisałaś, że 3 godziny filmu nikt by nie wytrzymał, gdyby pokazali jeszcze zamach. Owszem ja bym chętnie posiedział 30-40 minut dłużej (jak pewnie większość innych widzów wbrew twojego przekonania) w kinie bo właśnie czekałem na moment kulminacyjny, który mógł uratować ten film a mnie zaciekawić. Niestety takiego punktu nie było a końcówka była bardzo płytka.

ocenił(a) film na 2
Violaaaaaaaa

Jak nakręcić fenomenalny film "na faktach" pokazał Wajda kręcąc Dantona.
Lincoln jest napuszonym gniotem, którego nie dałem rady "wziąć" za jednym razem, bo nie mogłem usiedzieć.
Ta powolna i "monumentalna" praca operatora, te elokwentne mające przyprawiać o gęsią skórkę kwestie byle Murzyna, te niezwykle "interesująco" zagrane i przedstawione dyskusje w kongresie, ten film jest po prostu żałosny. Wstydziłem się za reżysera i resztę ekipy oglądając to.
D-L, którego jestem fanem zagrał jak dla niego średnio.

ocenił(a) film na 2
spiwi

Ah, zapomniałem wspomnieć o mdłych scenkach z synami, i o najbardziej irytującej postaci jaką widziałem od dłuższego czasu, tj. jego żonie.
Po prostu masakra, jak to mówi młodzież ( ;-) )

ocenił(a) film na 6
Violaaaaaaaa

zabawne, bo czlowiek inteligentny i posiadajacy troche wiedzy o wojnie secesyjnej od razu wysmieje ten jawnie propagandowy film, ten film jest raczej dla motlochu co jara sie wspanaialoscia, dobrodusznoscia, i demokracja prosto z ameryki pokazujacy jak to wazni byli dla nich ucisnieni czarni.

ocenił(a) film na 5
kierat10

gdybym mogła, dałabym "lubię to". skończyłam właśnie oglądać lincolna. uważam, że film jest delikatnie mówiąc średni. Gdyby nie był na faktach, to może i nawet by mi się podobał. Miła historia o walce o ideały, równość i inne rzeczy. A tak to, wszystkim zachwyconym polecam jakiekolwiek podręczniki akademickie w ramach edukacji. Chociaż w sumie dobrze, że DDL dostał nagrodę, lubię tego aktora i zawsze mu kibicuję. Przynajmniej tyle pożytku z filmu :P

ocenił(a) film na 6
Violaaaaaaaa

Gdybyś była "inteligentna" zauważyłabyś, że ten film jest strasznie zmanipulowany i został stworzony po to, by wystawić Lincolnowi fałszywy obrazek. Nie rób wstydu i nie bądź jak typowy Amerykanin, który łyknie wszystko. Wystarczy trochę poczytać na ten temat, internet daje niesamowite możliwości. :)

ocenił(a) film na 8
Xerxo

Wiekszosci ludzi się nie podoba, bo nudny, bo trzeba ciągle czytać. Owszem, pierwsze pół godziny gdy oglądałem w kinie też się wynudziłem, ale nie uważam żeby to był jakiś słaby film. Wiadomo, że Spielberg miał lepsze no ale z tego co zauważyłem to jest to typ reżysera który zrobi praktycznie wszystko od thrillera ,,Szczęki" do kreskówki ,,Pinky i Mózg''. Akurat w ,,Lincolnie" świetny jest Day-Lewis, u którego widac poczucie humoru i po prostu jego gra aktorska była według mnie idealna.

ocenił(a) film na 10
qozak16

zgadzam się znakomicie zagrał

Xerxo

Powiem szczerze, że naprawdę mało jest filmów, które nie mogę obejrzeć do końca... I jednym z tych filmów okazał się Lincoln. Wszystko ładnie wygląda, jednak fabuła nie angażuje. Bo i czym może nas ta historia zaskoczyć, koleś walczy w wojnie secesyjnej po stronie tych dobrych Amerykanów i ginie w teatrze. Choć nie sądziłem, że kiedyś to powiem, ale już chyba bardziej wciągnął mnie Abraham Lincoln - łowca wampirów (choć kiedy zobaczyłem, że powstaje taki film stwierdziłem, że już gorzej być nie może), niż ten klepany przez krytykę kolejny długi nudny film Steven`a.

ocenił(a) film na 10
siegel21

wy Polacy w ogóle się nie znacie na filmach . jak w filmie nie ma seksu, narkotyków i strzelanin to film od razu jest do niczego. film Lincoln to film historyczny którego akcja toczy się w xix wieku niby czego się spodziewaliście . moim zdaniem film jest genialny a wy nie jesteście dość dojrzali aby go oceniać chociaż może nawet jesteście starsi ode mnie . ciekawe dlaczego dostał 12 nominacji do oscara . jakby to było padło to by nie dostał nominacji. dorośnijcie bo za grosz się nie znacie na filmach .

ocenił(a) film na 4
Violaaaaaaaa

Dziewczyno ogarnij się bo takimi komentarzami tylko się ośmieszasz.

ocenił(a) film na 6
Violaaaaaaaa

Wy się nie znacie, nie jesteście zbyt dojrzali. To nie są żadne argumenty tylko bezsensowne ocenianie innych. Przytocz argumenty i oceń film a nie ludzi. Tobie się podoba, innym nie i tyle. Są różne gusta. To, że komuś się Lincoln nie podobał to nie oznacza, że ogląda same sensacyjne filmy czy nie lubi dramatów. Więc nie imputuj tutaj nic nikomu tylko dlatego, że ktoś ma inne zdanie niż ty.

Violaaaaaaaa

ok, rozumiem. Jednak kino ma wciągać. Jakbym chciał dostać sporą dawkę wiedzy o wojnie secesyjnej, to kupiłbym sobie długą i nudną książkę. Ale każdy ma jakieś gusta, więc ocenę zostawmy innym. Poza tym Spielberg wystarczy, że dosłownie "piardnie" i już nazywają to dziełem.

ocenił(a) film na 6
siegel21

100% prawda za nazwisko dostaje się +3 oscary albo i więcej.

ocenił(a) film na 6
Violaaaaaaaa

nominacji dostal tyle bo to film o ukochanym wodzu ameryki wiec zdziwilbym sie gdyby najwiekszy gniot o tytule Lincoln nie dostal nominacji. Poza tym juz dawno oskary stracily swoja renome teraz to juz nie te same niezalezne oskary co kiedys. raczej Ty jestes niedojrzala bo lapiesz sie na haczyk jaki zarzucili na takich jak Ty tworcy filmu, inteligentny czlowiek od razu wykryje propagande i wiele niescislosci historycznych, celowych manipulacji w celu poprawnosci politycznej w tym filmie.

ocenił(a) film na 10
kierat10

przed filmem nie studiował wiedzy o lincolnie i prawie nic o nim nie wiedziałam. jestem polką i interesuje mnie historia polski niż ameryki

ocenił(a) film na 6
Violaaaaaaaa

Wlasnie o to chodzi wiekszosc ludzi nie zna prawdziwej historii i dlatego daja sie zlapac na propagande tego filmu.Nic nie stoi na przeszkodzie znac historie Polski i ameryki znajomosc historii Polski nie wyklucza znajomosci historii ameryki.

Xerxo

Bo "Lincoln" to prawie jak przedstawienie teatralne i trzeba być naprawdę dojrzałym widzem, by docenić ten film. Może film nie porywa tempem, ale realizatorsko i aktorsko jest świetny.

Xerxo

zapominacie chyba troche, że Spielberg jest reżyserem tego filmu a nie .. fakt scenariusz moze nie jest idealny, ale pod wzgledem reżyserii film uważam za bardzo dobry, czy zaluguje na oskara.? ciezko powiedziec, ale za rezyserie pewnie go dostanie, a oskary jak wiadomo nie zawsze dostaje ten kto na prawde zasłużył...

ocenił(a) film na 9
Xerxo

Ludzie nie porównujcie Django do Lincolna, bo to zupelnie inne filmy, inne gatunki. Oba świetne, ale niewątpliwie Django jest dużo prostszy w odbiorze. Niestety wielu, którzy wychowali się na jatkach Tarantino nie potrafi skupić się na dramatach, w których bohaterowie nie rzucają mięsem a krew nie leje się strumieniami.

ewelina2006

A gdzie ja porównalem Django do Lincolna?

ocenił(a) film na 9
Xerxo

Źle podpięłam posta. Ty nie porównujesz, tylko twoi "potakiwacze".
Załóż taką dyskusję na "Życiu Pi", albo "Miłości" to ci przytaknę. To są dopiero oskarowe koszmary.

Xerxo

Lincoln- Film typowo robiony pod oscary. "Panowie, zróbmy film głęboki, poruszający serca i trudną tematykę. Nie zapominajmy także o ukazaniu naszej nie kończącej się dumy do USandA. Niech to będzie patriotyczny film z doborową obsadą. Niech muzyka w tym filmie będzie wzniosła, monumentalna, niech epatuje siłą i mądrością. Niech ten film pozostanie w naszych sercach na długie lata. Panowie! To ma być po prostu patetyczne tak jak wszystko co można powiedzieć o naszym kraju! A potem nakręćmy coś o dinozaurach. Stęskniłem się za nimi i za tych ich małych łapkach".

ocenił(a) film na 8
klinczen

Co, jak co, ale miło popatrzeć na doskonałą grę Lewisa. To On uratował ten film i przekonał do tego, abym wytrzymała do końca.