Superman, Batman, Wonder Woman i reszta stawiają tym razem czoła grupce superzbirów, która zdecydowana jest raz na zawsze pozbyć się Ligi Sprawiedliwości. Animacja, powiedzmy, przyzwoita, nie wybijająca się niczym ponad poziom wiekszości współczesnych "kreskówek" o herosach. Fabuła - jako tako, sama kreska - jak dla mnie zbyt "wygładzona", zdecydowanie wolę bardziej "oldschoolowe" klimaty, jak choćby w "New Frontier", gdzie wygląd postaci bardzo mile mnie zaskoczył. Dla komiksomaniaków, rzecz jasna.