Jak dla mnie mogli wyciąć scene z kapitolem, za dużo wychwalania supermana wyszło, a to właśnie batman jest "gwiazdą" tego filmu ;).
oby bo ten cwel nie umie scen z dialogami kręcić! pamiętasz scene w sądzie? musiała sierota zrobić rozwałkę bo nie umiała zrobić napięcia...
On niczego nie potrafi dobrze zrobić, zerżnął różne elementy z komiksów i filmów, skleił a że wyszła z tego wielowątkowa kupa grózu to tłumaczył że film jest dla publiczności a nie dla krytyków.
tylko że ludziom też nie podszedł ten film frajer tępy i tyle! jakby to zrobił nolan albo ten o godzilli to by miało ręce i nogi!Wiesz co mnie wku....r.wiało?! Te skrzypce co to ku.. było?!
Jak dla mnie najgorsza była tępota bohaterów i brak konsekwencji snydera, np. gdy luthor mówi supermanowi o tym że ma jego matke to superman pierwsze co robi to leci po batmana (który swoją drogą dosyć długo czekał na supermana przy tym znaku). Albo batman, kostium robina podpisany został przez luthora (?) i nawet nie sprawdza kto to zrobił ani nic! Porównać wystarczy do tego jaki był w mrocznym rycerzu. I tak można wymieniać i wymieniać.
tępota to jedno ale wogóle nic sie nie trzymało kupy tu akcja i je.b nagle przekiwanie w scene dramatyczną chaotyczny montaż doprowadzał mnie do furi...
akurat kostium drugiego robina był podpisany przez jokera po tym jak go zabił, ale fakt synder przekombinował z ilością wątków w tym filmie i naprawdę można było się pogubić (chociaż sam film poza paroma idiotyzmami mi ogólnie się podobał, nie oczekuje arcydzieła od adaptacji komiksów)
no racja a reszta to gówno, które wylatuje z dupy do klopa! mam nadzieje że już nie dadzą mu już nic kręcic....