Martin Vail ma oryginalny plakat tego filmu w swoim biurze.
Ale.. W końcu to Chicago ; - )
https://www.filmweb.pl/film/Morderca+zostawia+%C5%9Blad-1967-7842
"To ta piosenka, która Ci się spodobała. Numer czwarty na płycie".
https://www.youtube.com/watch?v=v_2fyB4dj4U
Hipnotyzująca ...
Sprawia, że Serce...
TVP - Stanisław Olejniczak
Polsat/TV4 - Maciej Gudowski
TVN - Radosław Popłonikowski
HBO - Piotr Borowiec
Paramount Channel - Mirosław Utta
VHS ITI - Zdzisław Szczotkowski
Podobno czytał to jeszcze Jarosław Łukomski ale nie wiem na jakim kanale lub nośniku.
Dla mnie prawdziwym zakończeniem tego filmu było wyjście Martina Veila (Richard Gere) przed gmach sądu i jego świadomość, że wygrywając sprawę zupełnie stracił wiarę w moralne wartości jakich od lat się trzymał. W niesamowity sposób pokazał to Gere, a potem..... napisy końcowe.
Arcydzielo zarabia na siebie 70 mln. Ale wystarczy robic szybcy i wsciekli nr 22.
Co to oznacza? Sztuka schodzi na boczne tory, dzisiaj lepiej robić bum bum i wrum wrum... Tragedia sztuki, pasji i dzieł.
Muzyka? Raperzy.
Influencerzy, tiktokerzy, strimerzy i cały ten szajs. Ludzie którzy nie mająnic mądrego do...
wie może ktoś jak nazywa się piosenka i kto ją śpiewa która jest w trakcie filmu i na napisach końcowych..
Film ma być oznaczony czerwonym kwadracikiem. Muszę przyznać że to dla spore zaskoczenie, bo na TVN i Polsat zawsze był od 16 lat. TVP jest widać bardziej restrykcyjna.
Film, który nie ceni się za akcję. Jest rewelacyjny pod względem scenariusza i gry aktorskiej. Edward Norton na tle dobrej gry innych aktorów, zagrał bardziej, niż rewelacyjnie. Aż trudno uwierzyć, że to jego debiut aktorski. Kto nie oglądał, winien poświęcić czas na jego obejrzenie dosłownie do ostatniej sceny. Klimat...
więcejCzy tylko mi się zdaje, że muzyka przewijająca się przez film jest bardzo podobna do "Wypijmy za błędy" Rynkowskiego?
Już wcześniej doceniałem kunszt Edwarda (mając w pamięci fight club czy choćby american history X), ale dopiero gdy sięgnąłem po Lęk Pierwotny zrozumiałem, że to genialny aktor potrafiący się wczuć w swoją postać w 100%. Moje wrażenie było ogromne!
Fabuła klasyczna, prawnik (R. Gere), broni oskarżonego i jeszcze do tego, w jego mackach jest/była pani prokurator. Bla bla bla... Jednak bez najmniejszych wątpliwości, perełką filmu jest rola E. Nortona (podejrzanego o morderstwo). Znakomita! Niesamowita! Rewelacyjna! I pomyśleć, że nie otrzymał za to Oscara...
"Znany cyniczny prawnik podejmuje się obrony młodego chłopaka oskarżonego o zamordowanie miejscowego arcybiskupa." - arcybiskup raczej nie jest miejscowy- to nie to samo co proboszcz. epitet do amputacji :P
Czemu nie został jeszcze nagrodzony Oscarem?! Jest świetny! Ogląda się go tak dobrze, skupił na sobie całą uwagę. Film ogląda się bardzo dobrze, wciąga. Chce się poznać prawdę, która może zaskoczyć.
To co Edward zagrał jest nie do opisania. Cudo, cudo, cudo! Jak on nie dostał za to Oskara, nie mam bladego pojęcia. Co do filmu, nieoczekiwany zwrot akcji na koniec, gdzie Aaron jeszcze raz popisał się swoim talentem. Majstersztyk!!!