Przesada ale lepszy i tak od Piatku 13

7/10

Zajebista sprawa z tym 3D... Mało, że masz wrażenie, że te wszystkie pierdółki lecą w ciebie, to jeszcze sam film potrafi porządnie przerazić... Słowo daję, ostatni raz tak bałam się przy oglądaniu horroru jak chodziłam do gimnazjum :D

cały film ciągną tylko efekty 3d, bo przecież pod nie cały film jest zrobiony, fabuła jest beznadziejna, film niczym nie zaskakuje, gra aktorska marna, o muzyce się zapomina gdy tylko opuści się salę... Typowy horror jakich setki, a nawet słabszy, choć pewnie ktoś, kto chodzi do kina bardzo okazjonalnie odniesie lepsze wrażenie, ale niektórzy mają jakieś wymagania co do filmu. Dla mnie 3/10

pzdr

Ja również jestem zachwycona. W pamięć najbardziej zapadła mi scena jak ten pocisk leciał mi prosto między oczy i skręcił ... ;D
No i ten kilof ;D

Film niesamowity i nie moge sie zgodzic z tym ze fabuła była kiepska. Fakt faktem głównym celem tego filmu były te efekty 3D, ale akcja w cale nie była przewidywalna. Ja np. na początku myslałam ze to ten murzyn zabija, później do ostatniej chwili myslałam ze to ten szeryf. A tu jednak Tom ;p
Gorąco polecam ;p

Pozdrawiam ;]

gratulacje !!! właśnie opowiedziałaś mi cały film. teraz się nie opłaca oglądać. chciałem sobie zobaczyć, czy film jest warty świeczki, a tu się dowiaduje całego zakończenia ;//

Tytuł postu brzmi "Jak oceniacie film?"
Powinienes się domyslić ze komentować będą osoby, które ten film oglądały ;] I narażasz się na takie własnie informacje ;]

Powiem ci jedynie, ze warto obejrzec ten film i jest wart świeczki ;p A zakończenia Ci nie powiedziałam ;p

Sam zdecydujesz ;]
Pozdrawiam ;]

No to tak, jestem na świeżo po filmie więc napiszę na temat moich odczuć.
Film ciekawy, ale momentami troszkę mocno naciągany. ;p
Skoro zabójca mozolnie się poruszał w tym kostiumie, a kilof ogranicza troszkę ruchy jednak, to czy naprawdę aż tak ciężko było złapać ? ;>
Podejrzewam, że gdyby nie znakomite efekty 3D (kula wystrzelona przez Sarę owni) miałbym troszkę niedosyt.
A tak nie żałuje wydanych 25 zł ;]

Plusy:
+ 3D
+ wciągające
+ dobra gra aktorów
+ piękna Irene w tej scenie po 'zdradzie' ^^

Minusy:
- cena ;p
- naciągana momentami fabuła

kilka razy z kilofa w głowę dostałam, ale to nic xd

Myślę że film dobry, ale tylko przez efekty 3D.
Bardzo prosto można opisać film.
Chodzi facet z kilofem i zabija.

Na film poszłam z dwóch powodów.
Po pierwsze: chciałam zobaczyć Jensena Acklesa na dużym ekranie.
Po drugie: nie byłam w kinie na żadnej produkcji 3D ostatnich lat.
Film jest slasherem, o czym wiedziałam i co wpłynęło na mój poziom oczekiwań wobec tegoż dzieła. Mianowicie moje oczekiwania nie były bardzo wygórowane. Nie spodziewałam się żadnych filozoficznych rozmyślań o życiu, głębokich wątków, wielkich wzruszeń ani szalonego humoru.
W efekcie wyszłam z kina zachwycona. Po pierwsze: jak na slasher, fabuła jest zadziwiająco dobra. Owszem, nie jest to scenariusz na miarę Oscara, ale nie tego się spodziewałam. Wnosi więcej niż typowe przedstawiciele tego gatunku, gdzie jedynym pytaniem, jakie się nasuwa jest: kto przeżyje i ewentualnie: w jaki pokręcony i widowiskowy sposób zginą ci, którzy nie przeżyją. Tutaj przyznam, że końcówka mnie zaskoczyła. Przez większą część filmu obstawiałam, że ktoś inny jest mordercą. ;) Za to plus.
Gra aktorska jest dobra, moim zdaniem. Najbardziej podobała mi się Jamie King, która była naprawdę przekonująca i nie była typową bezmyślną ofiarą, za co należy się duży plus. Kerr Smith był w porządku. Jensen Ackles również sprawdził się w roli, aczkolwiek za dobrze znam go z podobnych ról i brak było nieco miejsca w scenariuszu na to, aby mógł pokazać swój talent z mniej znanej strony, ale cóż. W końcu to taki gatunek.
W końcu efekty 3D. Okularki w Multikinie (Pasaż Grunwaldzki we Wrocławiu) bardzo fajne. Można korzystać mając na nosie swoje korekcyjne, co jest sporym plusem. Czyste, estetyczne, wygodne w użyciu. Same efekty zachwycające. Poczucie bycia w środku sceny, tego, że wystarczy wyciągnąć rękę, aby dotknąć bohatera, albo wrażenia z tego, że coś leci w naszą stronę - niezapomniane. Technologia użyta w tym filmie tak mnie zachwyciła, że nie zauważyłam nawet, że niektóre momenty filmu były naprawdę wstrętne, krwawe i wręcz obrzydliwe. Szaleńczo pomysłowe sposoby zabijania kogoś za pomocą kilofa. Ogólnie - slashery to nie to, co lubię najbardziej, ale w technologii 3D sprawdza się ten gatunek rewelacyjnie. Mam ochotę pójść do kina raz jeszcze, aby nacieszyć się niesamowitym filmem.
Moja ocena (na podstawie tego jak moje oczekiwania miały się do rzeczywistości): 10/10.

Powiem tak - dzięki 3D jest 8/10. Fabuła jak dla mnie ciekawa aczkolwiek niestety mało oryginalna.

Całkowicie się zgadzam:) Nie zawiodłam się na tym filmie, chociaż ze strachu przed kilofem w głowie zamknęłam oczy:D
Efekty 3D rewelacyjne, no i wcale nie było takim prostym odgadnięcie, kto jest mordercą.
Ogólnie powiem, że jestem zachwycona tym filmem i oczywiście go polecam:)

Film jak na typowy horror młodzieżowy można ustawić na na jednym poziomie z serią krzyków, koszmarów minionych lat i hallowenów.
Wyróżnia się jedynie techniką 3-d która tylko dodaje pikanterii do dość słabej i przewidującej fabuły.
Najciekawiej wypadają w filmie sceny w których żuchwy, oczy i głowy kolejnych ofiar psychicznego górnika wpadają prosto na nas, można trochę pokrzyczeć i myślę że to jest główny powód stworzenia tego filmu.
Rozczarowuje jednak końcówka ale człowiekowi zostaje w głowie głównie masakra jaką można zrobić kilofem i jeżeli po wyjściu z kina w ciemnej ulicy co chwilę się oglądałem za siebie to uważam że efekt twórców został osiągnięty:)
Jak wam się spodoba ten film to polecam nowy Piątek Trzynastego:)

bez 3D film bylby kolejnym badziewnym tandetnym horrorem :P ale mi sie podobal, pobalam sie troche i posmialam tez :) mnie sie tam podobalo :)

Ja powiem tak: Film generalnie nie jest czymś "specjalnym", no może poza efektami 3D (nawiasem mówiąc może jakbyśmy zrobili np: Obcy v.s Predator 2 w 3D też był by dobry :P). Cały film nie zachwyca specjalnie, choć z czasem się rozkręca (scena na samym początku z masakrą w szpitalu doprowadziła mnie prawie do wyjścia z sali). Gra aktorska hym... jakieś 4/10 no może 5. Fabuła ?? ja takowej nie widziałem (no bo co on miał do tych ludzi których zabijał ?? po prostu coś mu odwaliło i zabijał najpierw ten Harry a potem dzieciak w którego on "wstąpił", więc powodu "sieki" nie ma. OGÓLNIE: film niezły, ale to chyba za sprawą 3D bo inaczej wyszedł by słaby "siekankowy" horror moja ocena 6/10

jako horror było średnio. na moim seansie cała sala ryczała ze śmiechu ( no ok, kilka osób się bało, bo potem koleżanka opowiadała, że się boi kilofów, ale poza tym horror średni. ja tez się śmiałam), gra aktorów średnia. można sobie było zaledwie aleksia pooglądać, bo nie dość, że ładny to jeszcze mój (prawie) imiennik:-p poza tym nic o aktorach nie wiem, bo mnie nie zainteresowali. efektów kilka fajnych było, nie przeczę. parę razy oczy zamknęłam- taki odruch bezwarunkowy na latające przedmioty;-). ale uszy i nos mnie od tych śmiesznych brylów bolały, no i oczy, a to akurat dziwne, bo żadnej wady wzroku nie mam. 5/10, horror średnio straszny, ale jak się komuś nudzi, polecam.