Ten film pokazuje Czechów jako ofiary dwóch totalitarnych systemów (to jest dla wszystkich oczywiste). Ale pokazuje ich w ten sposób, że kilku ekstremistów w czasach hitleryzmu i kilku ekstremistów w czasie komunizmu zachowywało się zbrodniczo, a cała społeczność ucierpiała (morderstwa, gwałty).
Chciałbym napisać, że jest to zakłamane, gdyż Czesi w niewielkim stopniu cierpieli podczas II wojny światowej, a zemsta wobec Niemców Sudeckich była straszna - ok. 25 tys. osób zamordowano a reszta została wypędzona.
Ale nie na tym polega wypaczenie historii w filmie. Podobnie jak w Niemczech, to nie ekstremiści generowali zło, tylko cała sprzedajna lub ideologicznie zaprzedana społeczność. W filmie widać próbę pokazania dylematów ludzi usiłujących wywikłać się z dylematów moralnych, ale wypada to dość (filmowo) słabo.
Drugi mój argument o słabości scenariusza polega na tym, że film ociera się o dramaty klasy "obóz w Teresinie" i czeska zemsta po zakończeniu wojny na Niemcach tworząc wrażenie, że to w Czechosłowacji w trakcie II Wojny Światowej była norma. A prawda jest taka, że w Czechosłowacji były incydenty = jednorazowa zbrodnia niemiecka polegająca na wymordowaniu 1 (jednej) wsi czeskiej - Lidice (ok. 450 osób) oraz zbrodni w Ležáky (33 osoby). Żeby zrozumieć skalę zjawiska trzeba porównać to z setkami wymordowanych polskich wsi.
Bardzo dobra analiza. Zgadzam się w całości, choć myślę, że można też przyjąć historię opowiedzianą w filmie jako przykład wybuchu nienawiści wśród szanujących się wcześniej lub nawet zaprzyjaźnionych ludzi. Takie przykłady w szerszym lub węższym zakresie znamy przecież z Polski (Wołyń) lub również współcześnie z Bośni lub Kosowa. Nie mówiąc już o Tutsi i Hutu w Rwandzie. Szanujący się ludzie, często nawet skoligaceni nagle zaczęli się prześladować i mordować. Czyste zło potrafi tak właśnie wyłazić... Ale analiza znakomita. Gratuluję!
Slama wyciąga trupy z szafy, podobnie jak Smarzowski w ostatnim Weselu. Niestety muszę przyznać jako Polak że robi to na poziomie niedostępnym dla naszego "Smarzola".
"Chciałbym napisać, że jest to zakłamane, gdyż Czesi w niewielkim stopniu cierpieli podczas II wojny światowej, a zemsta wobec Niemców Sudeckich była straszna - ok. 25 tys. osób zamordowano a reszta została wypędzona."
Sorry, ale chyba nie ten film oglądałeś. Nie zauważyłem, żeby ta wioska jakoś specjalnie ucierpiała za Niemca, w ogóle mimo wszystko żyła dosyć zgodnie podczas okupacji. Główna tragedia rozgrywa się w czasach komunistycznych, kiedy to do głosu dochodziły właśnie największe szumowiny.