Sprawa jest dość zawiła. Jak wiadomo, w dostępnym w Polsce 2-płytowym wydaniu
"Króla Lwa" na DVD ("odświeżonym") zmieniono wykonawczynię i tekst piosenki "Krąg
życia", którą pierwotnie napisał Filip Łobodziński. Nową wokalistką jest (wg informacji ze
stron fanowskich) Beata Bednarz. Kto napisał nowe słowa - nie wiadomo, bo w
przeciwieństwie do pierwszego wydania filmu w Polsce, na końcu filmu nie ma planszy z
polskim studiem dubbingowym (nie spolszczone są też napisy "Król Lew" na początku i
końcu filmu). Według informacji ze starego polskiego soundtracka "Króla Lwa", a także
wspomnianej już planszy na końcu filmu, wykonawczynią starej wersji "Kręgu życia" jest
Joanna Dark. I tu jeszcze sprawa jest prosta. Problem pojawił się, gdy w internecie
natknąłem się na wersję "Kręgu życia" w wykonaniu… Doroty Jaremy. Żeby było
śmieszniej, to była ta sama wersja, którą śpiewała Joanna Dark (stąd przypuszczałem,
że to autor strony się "walnął"). Ale okazuje się, że nie do końca, bo wchodząc na
oficjalną stronę Doroty Jaremy, możemy przeczytać: "Dorota nagrała także polskie wersje
wokalne do obu części filmu tej samej produkcji pt. Król Lew. Piosenka w jej wykonaniu
pt. Życia krąg należy do ulubionych utworów". I tu pojawia się pytanie: Czy w takim razie
istnieją TRZY wersje "Kręgu życia", w wykonaniu Joanny Dark, Doroty Jaremy i Beaty
Bednarz? I jeśli tak, to w którym momencie pojawia się wersja Doroty Jaremy, skoro
pozostałe dwie są już "obsadzone" w wersji kinowej i VHS oraz w wydaniu rozszerzonym
na DVD? Będę wdzięczny za udzielenie się w "śledztwie".
Są tylko (albo aż) dwie wersję Kręgu Życia. Jedna śpiewana przez Joannę Dark, druga przez Beatę Bednarz.
"wykonanie Doroty Jaremy" to ewidentny błąd. Nie wiem z czyjej strony, ale z pewnością nie śpiewała ona tej piosenki. Owszem, w internecie są wersje opatrzone jej nazwiskiem, ale jest to w rzeczywistości wersja śpiewana przez Joannę Dark.
Nie mam pojęcia skąd się w ogóle wzięło info o tym, że Dorota Jarema śpiewała tę piosenkę... może pojawiła się w jakimś audiobooku, lub czymś w tym stylu. Ciężko powiedzieć.
Cały problem polega na tym, że informację o „Kręgu życia” w wykonaniu Doroty Jaremy możemy znaleźć na… oficjalnej stronie Doroty Jaremy. Sama nie wie, co śpiewała?
Nie sądzę, by to ona wprowadzała tam tę informację.
Na wiki też jest napisane " Sukces osiąga w nagrywaniu wokali do polskich wersji disneyowskich bajek – 'Herkules", "Król Lew". " więc możliwe, że jakiś manager (skoro Komorowski miał "ściągę" z Wikipedii, to czemu nie taki manager?) Doroty Jaremy pisząc to - czerpał informacje właśnie z tej strony (a jak wiadomo - Wikipedia bez podanego źródła informacji nie jest wiarygodna).
Wypadałoby tylko ustalić co było pierwsze - tekst na jej stronie, czy na Wiki.
Moim zdaniem, wystarczy porównać:
http://www.dorotajarema.com/dorota.php?get=page,75
http://www.joannadark.pl/bio.html
Hmm, no i której wersji uwierzymy? :)
Na stronie Doroty Jaremy te informacje jakoś tak niewiarygodnie brzmią (na dodatek pisane z błędami), a ostatnia aktualizacja to chyba w 2009 r. była.
Jeszcze z ciekawości porównałam głosy i na pewno Joanna Dark wykonała tę piosenkę, a o trzeciej wersji nikt nie słyszał.
http://www.youtube.com/watch?v=wIrIaSNfHaU "Krąg życia"
http://www.youtube.com/watch?v=bOYNAEuf4cc Joanna Dark
http://www.youtube.com/watch?v=QCjLwJmy4nI Dorota Jarema
Przychylam się do zdania Nit01. Zresztą w internecie zawsze można znaleźć błędy, jeżeli ktoś niekompetentny je wprowadza. Już wiele razy spotkałam się z błędem, który do dziś jest powtarzany, chodzi o Boney M - One Way Ticket. XD
Przecież to jest bajka dla dzieci, więc co to za różnica kto śpiewa piosenkę? Nawet "Arka Noego" mogłaby ją zaśpiewać i byłoby tak samo.
To już nie jest kwestia tego, kto mógł tę piosenkę wykonać. Dla Ciebie mogłaby to być Arka Noego (pomijając fakt, że jeszcze nie istniała), a dla mnie mogłaby i Majka Jeżowska zaśpiewać. Chodzi o sam fakt, że ludzie piszą bzdury w necie, a później te bzdury są powielane i rozpowszechniane jako "najprawdziwsza prawda". Ja czytając tym podobne informacje, chcę żeby były rzetelne, a nie że ktoś napisze sobie jakieś widzimisię i przez to wprowadza innych w błąd.
Zresztą patrząc na to z drugiej strony, to nie jest to miłe, jeżeli ktoś wykonał piosenkę, a później czyta, że jego utwór/wykonanie jest opatrzone innym nazwiskiem. I nie ważne czy ta piosenka jest z albumu wykonawcy czy z soundtracka (tak, nawet filmu animowanego dla dzieci). Prawa autorskie się kłaniają.