To co teraz powstaje to juz nie to samo co przed 15-stu laty! Nie ma juz takich prawdziwych łzo pędnych bajek jak "Król Lew" albo tez "Dzwonnik"! [jezeli dobrze pamietam to na tym tez ryczałem jak małe dziecko! (którym notabene wtedy byłem :P)]
Pozdrawiam
Ja jescze płakałam na pięknej i bestii:) i na Anastazji
Ale zgodzę Sie z tobą teraz bajki sa głupie za dużo w nich przemocy i brak księcia z bajki a dubingi sa z podtekstami
Też sie zgadzam!Wychowałam sie na bajkach Disney'a i teraz tez czesto do nich wracam.Wspólczesne bajki nie podobaja mi sie zabardzo.Nie ma w nich tej magii.Co tu duzo moiwic-takich bajek jak tamte juz nie bedzie:(
A wiecie co jest najgorsze ?!?!?! Ten pieprzony dubing !!!! Postacie kreskówkowe mówią slangiem typu: loooz, ziooom, naaareczka, kopsnij sie tam, pojaraj blanta itd !! Przez to połowa dzieci chodzi taka ogupiała i mówią zupełnie tak samo !! Nie ma nic ciekawego w tych bajkach co dzieciaki mogłyby wnieść w dorosłe życie, po prostu ŻAŁOSNE.
No właśnie, też mnie to wkurza. Może nie z Disneya, ale taki "Madagaskar"... Jeszcze na określenie "człowieki" przymknąć oko można, ale większość, za bardzo uliczna.
Ehh... Niestety, już takich bajek nie robią.
A jeżeli mieliby się do tego zabrać, to wyobrażacie to sobie?
Zwierzęta, rzucałyby teksty typu: "Yoo Ziooom!"itd bo tak teraz robią w bajkach, filmach dla dzieci.
Ja mam dziś wieczór bajek Disney'a... wiecie, że moją pierwszą miłością był John Smith z Pocahontas. Mam 15 lat czyli jestem rocznik 93 i zgadzam się ze wszystkimi...moje młodsze siotry to zupełnie inny świat! Dzieciaki są nerwowe, krzyczą, głośno mówią... to wszystko przez telewizje... "Władcy móch" coś okropnego! Nawet jak już Disney zrobił ostatnio bajkę to był to np.Kopciuszek 2 i 3...teraz na youtubie oglądam: http://pl.youtube.com/watch?v=g6Oj7LVhsWc&NR=1 jest cały film!! Ale szczerze mówiąc jest naciągany...nie to co jedynka:D Król lew...zawsze ryczę na nim. Dwójka też była fajowa...Albo Lubię też Enterteiment, ale np. Mój brat niedźwiedź :D pozdrawiam!
no rKróla lwa nic nie pobije...;)ale mnie sie podoba jeszcze 2 K.L. i Nowe szaty króla,bo są śmieszne:D
Pozdro i zapraszam do siebie
Też tak sądzę. Tamte bajki były wartościowe, i jak ktoś wyżej powiedział - magiczne. A teraz? Taki jeden chłam, niby to śmieszne, wulgarne...te całe Shreki to jedno wielkie nieporozumienie...
'Krol Lew' powstal 12 lat temu...
Teraz powstaja takie filmy animowane na jakie jest zapotrzebowanie-technika cyfrowa i duzo ziomalskich textow (pomijam wszelkie aluzje i powiazania z innymi filmami, wydarzeniami itp., bo te akurat w wiekszosci cenie jako dobra robote tlumacza), bo takie sa dzieci i to im sie (ponoc) podoba, niestety... (BTW. Nawet w 'Harry'ym Potter'ze, gdzie w oryginale postacie posluguja sie piekna, czysta, nienaganna i co najwazniejsze nie-slangowa angielszczyzna, polski tlumacz musial dolozyc pare 'spoko' 'luz' itp. Brrrr!)
Pozostaje nam cieszyc sie tym, co powstalo, kiedy po swiecie chodzily jeszcze 'normalne' dzieciaki ;)
Pozdr...awiam wszystkich milosnikow 'animowanej klasyki' :)
W pelni się z tobą zgadzam (w ogóle z wami wszystkimi)Mam małą kuzynkę i ona chyba będzie miec w glowie jakąś marmoladę zamiast mózgu. Ogląda non stop MADAGASKAR, a tam ten lew ALex jest po prostu żałosny, efekt taki, że dzieciak myśli, że szczęśliwe zwierzaki żyją w klatkach. A nie na wolności tak, jak w Królu Lwie, który uczy, że musi być zachowana harmonia, ich miejsce jest na Lwiej Ziemi. Poza tym jak tu w ogole przyrównywać Mufasę do Alexa lub tego lwa z DZUNGLII. Oni nie dorastają mu do pięt.
Nom piosenka "Krąg życia" jest po prostu świetna :) Coś myślę, że mój rocznik (1991) i ewentualnie 92 to ostatnie, które wyjdą na ludzi :/ z całym szacunkiem dla młodszych, ale tak niestety będzie...
Cieszę się, że przewidujesz mnie w swoich statystykach. Tak niestety jest. Mam zamiar gromadzić stare dobre bajki i na nich wychowywać swoje dzieci :] Świat się zmienia, może powrócą do robienia bajek dla dzieci, a nie dla khem... Dla zbicia kasy.
Tez sie zgadzam. Lubie sie posmiac czasem, z tymi "nowoczesnymi", aler zawsze bede teskic za takim "Krolem lwem"
Pozdrawiam:)
Całkowicie się zgadzam, ale ale... cała moja kolekcja filmów Disneya ( i jestem zn niej dumna :D bo nie wdarł się tam żaden "skażony" film) jest na kasetach vhs D: jak ja to kiedykolwiek odtworze? juz dzis trudno znależć video!!! Tak czy inaczej... myślę, że błąd Disney'owskich twórców polega na tym, że nie idą już za wizją samego Disneya, któremu zostaje tylko przewracać się w grobie :/ Chodzby taka "Śpiąca królewna" cały film jest stylizowany - od projektu zamku po bezperspektywiczne tło, Król Lew, Herkules, czy Mulan jeszcze podążają za ideami a dziś? byle się sprzedało :(
Koralinę widziałam i myślę, że to jedno z bardziej pozytywnych zjawisk ostatnich lat. Jest kolorowa, "bajeczna", no i straszna ^^ ale to też ważne - wywołuje jakieś emocje. Jak byłam mała bałam się na Scooby-Doo ale cóż, to jedna z moich ulubionych bajek z dzieciństwa (eh, dobranocka w sobote to była radość :D)
Nie, nie. Uważam, że na ludzi wyszedł ostatni rocznik 90.
Ja mam 15 lat i jestem wyjątkiem :D chociaż bajek żadnych, ani tamtych, ani dzisiejszych, już nie oglądam...
Na tej bajce w kinie byłem chyba ze 3 razy i zawsze ryczałem jak dziecko;(
A dzisiejsze dzieciaki tylko łarzął po osiedlach czy po przystankach piepsząc pod nosem teksty jakichś hip-hopowych kawałków albo jakieś durne texty z bajek. Dzisiejsze bajki powinni oglądać wyłącznie dorośli
Ja jestem z 2000 i wszyscy których znam z tego rocznika wychowali się na Disney'u. Ryczałam też na Mustangu z dzikiej doliny, a moja siostra(2006) nawet nie chce go obejrzeć :/
tak chyba każdy myśli o swoim roczniku :) nie obraź się, ale ja uważam też właśnie ze mój rocznik - 88 ostatni wyrośnie na w miarę nieźle ukształtowanych ludzi. Pewnie sądzi tak wiele osób z mojego rocznika, bo młodsi to już "przyrodnicy" ( bez biologii, chemii, geografii - za to z przyrodą"
co do bajek : mój mały synek ma 3 latka i puszczam mu bardzo wiele bajek i jedno mogę powiedzieć : dzieci nie są głupie! mój mały mając do wyboru króla lwa lub madagaskar albo shreka zawsze, ale to zawsze wybierze króla lwa :)mam nadzieję, że inne dzieciaki dokonałyby podobnego wyboru :)
Może od razu '70? Bez przesady, ja jestem z 97 i też wychowałem się na Disney'u i np. Kubusiu Puchatku... Przy czym nie omieszkałem obejrzeć współczesnych bajek, a jednak wyrosłem na ludzi ;-)
A czy według Ciebie takie krótkometrażowe kreskówki Disneya z lat 1929-1936, jak "Szalony doktor" ("The Mad Doctor"), "Nawiedzony dom" ("Haunted House"), "Dzień sądu Pluta" ("Pluto's Judgement Day") to niewinne bajki dla dzieci? :) Bo jak dla mnie to horrory i thrillery z domieszką komedii, w każdym razie jak byłem mały i to oglądałem, bo bałem się jak nie wiem co. Chyba rozumiem, o co Ci chodzi - o teksty i dowcipy dla dorosłych i aluzje do polityki itd., których faktycznie nie było w starych animacjach - choć to akurat w dużej mierze zasługa tłumaczy, a w XXI wieku niemal wszystkie animacje tłumaczył na polski Bartosz Wierzbięta, który ma dość specyficzne poczucie humoru.
Wybacz, ale ja chociażby jestem rocznik 95 i wychowywałem się na starym klasycznym disneyu (jeśli z błędem to przepraszam) oraz na wieczorynkach tj. przede wszystkim "Muminki" oraz "Kubuś Puchatek" także wybacz, ale nie wyprzedzaj bo jeśli nie znasz to nie oceniaj ;)
tęsknie za tą magią...
ale taki Mustang(z Dzikiej Doliny)? był zły? (; piękny! a rok 2002. albo Mój Brat Niedźwiedź! (ryczałam jak głupia! ^^)
kwestia panującej mody.
Moj brat niedzwiedz byl bardzo smutny. 2 godz sie powstrzymywalam zeby sie nie poryczec (bo nie potrafie plakac przy ludziach;/)
A mustang- piekny, taki typowy Disney
Pozdrawaim:)
Macie wszyscy rację!!! Teraz to jakieś badziewiaste są bajki, np. Dżungla, czy Madagaskar zobione komputerowo :( A gzie jest Król Lew, Mustang z dzikiej doliny ( ryczałam jak bóbr ) Pocahontas, Zakochany kundel. O i Król Lew 3: Hakuna Matata, Mój Brat Niedźwiedź też super i chociaż mam 14 lat to żadne nowe bajki mnie nie przekonują (chyba że niektóre są robione w tradycyjny sposób) Pozdrawiam i będę zbierać stare bajki. O i jest jeszcze Mullan-) też swietne.
Mustang to nie Disney ;).
Ale popieram temat w 100%, bo ja też się na tych bajkach wychowałem i naprawdę - jak ktoś mówi w takim filmie rysunkowym: ziomal, joł - to nie jest śmieszne, tylko nudne
Ale on nie napisał , że mustang jest Disneya;) Pozdrawiam. A co do tematu zgadzam się w stu procentch z Wami . Dla młodszego świetną bajką jest tak, która została zrobiona komputerowo... niestety;(
ja mam 14 lat ale nadal oglądam te stare dobre bajki disney'a :D:D
one były świetne.... to co teraz robią to zwykłe badziewia... ale dzisney tez w ostatnich czasach robi bajki do bani :(
Król Lew, Zakochany Kundel! Teraz już nic takiego nie zrobią, nastała epoka głupich, komputerowych bajek...
A kto pamięta Bambiego? Księgę Dżungli? Kubusia Puchatka, Małą Syrenkę? Bernarda i Biankę? Cudo!^^ A teraz...
Więc pomyślmy jakie te bajki będą za 10 lat... masakra.
Ja też tęsknię za tymi starymi, wspaniałymi bajkami ;( Powiem szczerze, że niektóre współczesne też mi się podobały, ale za każdym razem, gdy widzę tą komputerową animację, to mam taki jakby żal, że te stare już prawdopodobnie nigdy nie wrócą :(
Mi też podobał się "Mój brat niedźwiedź"... Połączenie dobrego humoru z chwilami wzruszenia. Nigdy nie mogę powstrzymać się przed uronieniem łzy. Podobnie jest z "Mustangiem z dzikiej doliny".
Bambiego, Małą Syrenkę i Kubusia Puchatka pamiętam, lubię i cenię, ale "Bernard i Bianka" to jak dla mnie jeden z najsłabszych filmów studia Disneya (mówię o tym z 1977, bo "Bernard i Bianka w krainie kangurów" z 1990 był o wiele lepszy), a "Księga dżungli" jest dobra na jeden seans, ale nie jest to film, do którego lubię wracać.
Poza "Królem Lwem" ze studia Disneya uwielbiam "Fantazję", "Piotrusia Pana", "Piękną i Bestię", "Aladyna" i "Alicję w krainie czarów". To te animacje są moim zdaniem najbardziej godne polecenia - zabawne, imponujące, bogate artystycznie i zapadające w pamięć. Na rzucenie okiem zasługuje też jeden z najmniej znanych filmów Disneya - "Wielki mysi detektyw", czyli animowana wersja "Przygód Sherlocka Holmesa". Jej twórcami są późniejsi twórcy "Aladyna" i "Herkulesa" - John Musker i Ron Clements, którzy właśnie "detektywem" debiutowali. Jest dostępne na kinomaniaku.
ja już chyba wiem dlaczego nie robią takich filmów rysunkowych, ponieważ tamci pracownicy nie chcieli zbyt długo pracować. Prace nad tymi animacjami rysunkowymi zajmowały nawet 4 lata. Dlatego zaczynają teraz filmy komputerowe, bo zachciało im pracować o 2 lata krócej i dużo więcej zarabiać kasy.
spoko, przecież niedawno zrobili bambi 2 :P nie był taki zły, przynajmniej nie taki skomputeryzowany aż nadto
Największy urok tkwił w tym, że wszystkie te bajki były ręcznie malowane. Postacie, scenerie - w tym udział miał talent rysownika. Teraz bajki są 3d, całą robotę odwala komputer. Poza tym to bajki stara się robić "pod wspólczesne dzieci". Kiedyś natomiast Disney tworzył, by dzieci miały na zym się wychowywać.
Mam ponad 20 lat, a i tak uwielbiam stare, dobrze narysowane animacje. I "Król lew" jest w czołówce.
Popieram Was !
Dobija mnie jak takie ośmioletnie dziecko mówi, że jego ulubioną bajką jest np. Kurczak Mały czy Madagaskar...
Albo jak mi powie, że nigdy nie oglądał Króla Lwa czy innych klasyków..
Szkoda tych dzieci. Szkoda, że wyrośnie z nich.. coś dziwnego...
Król Lew to klasyka, żadnej z bajek Disney'a tak dobrze nie wspominam jak tej...a obecne bajki, no cóż, nie mają już tego czegoś. Częściej przypominają bajki dla młodzieży niż dla małych dzieciaków. I tak jak amizonka pomimo swojego 20letniego wieku, do Króla Lwa z chęcią wracam:)
tak.
ale chyba się ze mną zgodzicie że tylko Król Lew I jest w stanie wzbudzić takie emocje . Bo II część nie jest już taka . nie ma w sobie tej lwiej magii.
Król Lew II niewiele odbiegał od jedynki, jak już bym miał zarzucać brak lwiej magii to raczej trzeciej części, która miała to inny klimat niż dwie poprzednie.
Ja jestem rocznikiem 1990. Mam dwuletnią siostrę, która właśnie zaczęła ogladać bajki. Zaczęło się od Mulan...i po prostu dostała kręćka na punkcie disneyowskich klasyków, a ja razem z nią! Niedawno właśnie kupiłam jej Króla Lwa (właściwie bardziej dla siebie ;-)... Jaka ta bajka jest rewelacyjna! Oglądam ją właśnie po raz -nasty i stwierdzam, ze mimo tych kilkunastu lat, kiedy to ostatnio widziałam jako dzieciak, dla mnie Simba, Pumba, Tiomon, Nala, Zazu, Mufasa itd. nie stracili nic ze swojej magii...Uwielbiam ich tak, jak dawniej. I nic dziwnego, ze teraz już nie ma takich bajek...To jest po prostu klasyka, a z ludźmi, którzy takich pozycji nie widzieli, nie gadam ;-)
A te rytmy afrykańskie z utworu "Krąg życia" na samym początku... To mnie po prostu hipnotyzuje
I czy ja jestem bardzooo dziecinna, czy wy tez tak lubicie te klasyczne bajki?
ja tez lubie te bajke, chyba nigdy jej nie zapomne, podbnie jak pocahontas. to dwie, moim zdaniem, najlepsze bajki w historii kina animowanego.
No i kwestia czasu który ktoś włorzył w stowrzenie tego świata! Każda postać rysowana raz za razem, a nie takie zwykłe komputerowe "kopiuj-wklej" ;/ Całe tło " Króla lwa", ale Paryz z "Dzwonnika..." Wtedy powstawała jedna bajka na rok- rysowana i "dopieszczana" tak długo, aż osiągnie perfekcje. A teraz...Oczywiście podobał mi się Shrek, śmaiłam się na nim do łez, ale...brakowało mi czegoś. Plastikowe postacie nigdy nie zastąpią tych prawdziwie animowanych:P
Cieszę się, że tak dużo osób podziela moje zdanie:)
Stare bajki Disneya miały sobie to COŚ...
A teraz? Razem z kuzynem (starszy ode mnie o 3 lata) zgromadziliśmy u naszej babci niezły zbiór Disneya, do którego bardzo chętnie wracam.
Ja nie wiem co jest w tych nowych postaciach komputerowych co odrzuca?
Dla mnie są koszmarne!
POZDRAWIAM!!!
Również się z wami zgadzam. Poprostu animcja "rysowna" ma tą magie...Ech też ładny zbiór uzbierałem "starych" bajek Disneya...hehe aż miło patrzeć jak modsi przedstawiciele rodziny jak zahinotyzowani siedzą przed ekranem...mało jaki film teraz to potrafi;p
Najlepsze bajki (klasyki):
1.Wszystkie psy idą do nieba (1989)
2.Król lew (1994) "Hakuna matata" "Miłość rośnie wokół nas" "Strasznie już byc tym królem chce" "Przyjdzie czas"
3.Król Lew 2: Czas Simby (1998) "Jeden głos" "Milosc droge zna" "Upendi" "Luli luli laj"
4.Król Lew 3: Hakuna Matata (2004)
5.Księżniczka Łabedzi (1994)"Na dłużej niż na zawsze"
6.Księżniczka Łabedzi 2:Tajemnica zamku (1997) "Magia miłości" "Jeśli przyjaciół chcesz mieć"
7.Księniczka Łabedzi 3:Skarb Czarnoksiężnika (1998)
8.Aladyn (1994) "Arabska noc" "Friend Like Me" "One Jump Ahead" "Prince Ali"
9.Aladyn: Powrót Dżafara (1994)
10.Aladyn i król złodzieji (1996)
11.Bambi (Original 1942)"Miłość" "Przynoszę ci pieśń"
12.Dzwonnik z Notre Dame (1996)
13.Herkules (1997)
14.Kopciuszek (1950)
16.Tarzan (1999) "Dwa światy" "You'll be in my heart" < bardzo ładna piosenka lecz po angielsku
17.Ksiega Dzungli (1967)
18.Mała Syrenka (1989) "Naprawdę chcę"
19.Mój Brat Niedźwiedź (2003)"Wyruszac czas" "Już nikt,już nic - No Way Out" "Bratu równy brat - Great Spirit"
20.Mulan (1998) "Brac sie do roboty - I'll Make a Man Out of You" "Reflection (polish)"
21.Nowe szaty króla (2000)"Perfect world - polish"
22.Piękna i Bestia (1991)
23.Piotruś Pan (1953)
24.Pocahontas (1995)
25.Zakochany kundel (1955)
Piosenki sa na Youtube - niektóre nie miały Polskich tytułow dlatego dałem angielskie a niektore ominełem ponieważ nie mogłem znaleść a z pamieci to troche trudno. Jak o jakies zapomnialem to mowcie ;]
Film Zaczarowana natchnął mnie do obejrzenia Kopciuszka, nigdy nie widzialam tej bajki w całości. Potem pomyślałam "czemu nie zobaczyć innych starych bajek". No i na tej stronie znalazłam mnustwo tytułów i przy okazji zobaczyłam waszą dyskusję (za tytuły wielkie dzięki).
Zgadzam się z wami co do tego, że stare bajki są piękne.
Jednak stanę w obronie nowszych, Shrek i Epoka lodowcowa są w dechę:D
Nie wiem czy zauważyliście, ale dla dzieci jest tylko grafika i mniej więcej fabuła filmu. Większość tekstów jest skierowana do dorosłych, bo to oni mają pieniądze i oni kupują bilety czy DVD. W tych bajkach są podteksty związane np polityką, których dzieci nie mają szans zrozumieć -śmieją się z nich naśladując dorosłych...
Możemy podziwiać "tamte" bajki i pokazywać je dzieciom, ale krytykować te nowe... hmmm. Dzieci muszą oglądać te co są na czasie, bo inaczej nie będą miały o czym rozmawiać z rówieśnikami a to też jest ważne. Można mieć inne upodobania, ale dlaczego oceniać resztę negatywnie?
Pozdrawiam wszystkich idealistów :)