PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=6878}

Król Lew

The Lion King
1994
8,2 591 tys. ocen
8,2 10 1 591435
8,4 77 krytyków
Król Lew
powrót do forum filmu Król Lew

To co teraz powstaje to juz nie to samo co przed 15-stu laty! Nie ma juz takich prawdziwych łzo pędnych bajek jak "Król Lew" albo tez "Dzwonnik"! [jezeli dobrze pamietam to na tym tez ryczałem jak małe dziecko! (którym notabene wtedy byłem :P)]
Pozdrawiam

thorin_Wlkp

Do Mimbla :

Ja jestem z rocznika 94 i moi rodzice wychowywali mnie WYŁĄCZNIE na klasykach Disneya.
U mnie w domu nigdy nie leciały jakieś teletubisie itp.
Wszystko zależy od rodziców.
Wkońcu wygodniej włączyć Jetix, puścić jakieś naruto niż kupić klasyke Disneya, które na DVD są drogie a przeciesz kto kupi VHS ? Trzeba to przewinąć itd a to dodatkowa 'niewygodność'.

Pamiętam, również jak miałam z 10 lat i np. na Boże Narodzenie wszystkie dzieciaki dostawały jakieś nemo i shreki a moi rodzice chodzili i szukali dla mnie jakiejś klasyki, której jeszcze nie mam.
Dokładnie była taka sytuajca na święta jak moje obydwie kuzynki (w moim wieku) dostały jakieś komputerówki a ja dostałam Bambiego i Piotrusia Pana i byłam najszczęsliwsza na świecie :). Choć oczywiście musiało sie skończyć na gadkach moich kuzynek typu 'nemo jest fajniesze a ten staroć (Bambi) jest do niczego!' ale sie nimi nie przejmowałam i tak wiedziłam, że to ja mam lepsze bajki :)

ocenił(a) film na 10
zurel

"Wkońcu wygodniej włączyć Jetix, puścić jakieś naruto niż kupić klasyke Disneya"
Wybacz ale tu muszę się z Tobą nie zgodzić... Pomimo, że kocham klasyki Disney, mam do nich sentyment z dzieciństwa i wciąż czasem do nich wracam (szczególnie gdy mam doła), nie pozwolę na obrażanie Naruto. Gdybyś choć trochę poczytała na temat japońskiej kultury (fantastycznej z resztą) i zagłębiła się w ORYGINALNĄ wersję tego ANIME (tak nazywamy japońską animację)wiedziałabyś, że np Naruto nie jest przeznaczone dla małych dzieci i potrafi wnieść również swoje wartości jak np poświęcenie dla przyjaciół czy nie łamanie danej obietnicy. Na mandze Naruto (komiks, na którego podstawie powstało to anime) wydawanej w Polsce przez JPF jest wyraźnie napisane coś w stylu "przeznaczone dla odbiorców od lat 12". Anime pomimo, że zostało stworzone w sposób delikatniejszy nie nadaje się dla MAŁYCH dzieci. Sama mam 6-cio letniego brata, który również ogląda Jetix i takie inne. Kiedy leci coś wyjątkowo głupiego jak np "harcerz laslo" (za błędy w pisowni przepraszam) na CN dość często wolę włączyć mu jakiś klasyk z kasety, które zostały jeszcze po moim dzieciństwie. Jednak jeśli chodzi o anime... Niech ogląda... ale razem ze mną, żebym mogła mu wytłumaczyć jego sens... zgłęb więc kulturę japońską której częścią jest animacja i manga zanim palniesz ponownie coś tak głupiego ;)

ocenił(a) film na 9
thorin_Wlkp

U mnie ranking bajek Disneya wygląda mniej więcej tak :
1) Bezkonkurencyjnie Król Lew (1 i 2)
2) Dzwonnik z Notre Dame
3) Herkules
4) Anastazja
5) Mulan
6) Pokahontas (1 i 2)
7) Śpiąca Królewna

Ściągnęłam sobie kilka piosenek z bajek /mało, bo mało, ale jednak!/ i po prostu nasłuchać się nie moge!

Jilian

Jestem z rocznika '93 i bajki Disney'a zapamiętam na zawsze. Jak pojawił się ten kanał Disney Channel to tak się ucieszyłam, bo maiałm nadzieję, że wrócą moje ukochane bajeczki, które mnie uczyły, uwrażliwiały i bawiły.
-Mulan, Dumbo, Król Lew, Alladyn, Pocahontas, Anastazja
i wiele wiele innych!:)

LilyRose

Jak mogłam zapomnieć o Bambi i o Zakochanym Kundlu oraz Dalmatyńczykach!

ocenił(a) film na 10
thorin_Wlkp

Ludzie- Anastazja to nie Disney! ;) Ale i tak jest świetna ;)

U mnie bezkonkurencyjne wysokie miejsca zajmują Król Lew i Pocahontas, potem Piękna i Bestia i Mała Syrenka... ;)

Anastazja_2

Wersja z nietoperzem i "Wspomnieniami z dawnych lat" wyszła ze studia Disney'a.
Była jeszcze inna, bliższa prawdziwym wydarzeniom bajka- pokazywano tam całą rodzinę i los jaki ich spotkał (choć nie dosłownie- strażnicy mówią im, że wyjadą za granicę ale najpierw muszą zrobić zdjęcie dla rodziny cesarzowej, schodzą do piwnicy, a Anastazję ratują klejnoty zaszyte w gorsecie i zakochany strażnik)

ocenił(a) film na 8
LadyEire

Rzeczywiście Król lew był i jest przepięknym filmem - takim go przynajmniej zostawiłem w pamięci.

Co do reszty - Pocahontas, dzwonnik, etc. to nie wiem czy podzielam wasz entuzjazm. Filmy są moim zdaniem średnie.

Oprócz wspomnianego króla lwa został mi bardzo dobrze w pamięci robin hood i kubuś puchatek (to chyba był film pelnometrażowy - puchatek utkwił w jamie królika, była powódź w stumilowym lesie, etc, etc.)

kalafior_2

Moje ulubione to:
1. 101 Dalmatyńczyków (1961)
2. Piotruś Pan (1953)
3. Księga Dżungli (1967)
4. Aladyn (1992)
5. Pinokio (1940)
6. Fantazja (1940)
7. Bambi (1942)
8. 101 Dalmatyńczyków 2 Londyńska przygoda (2003)
9. Piotruś Pan: Wielki powrót (2002)
10. Księga Dżungli 2 (2003)

kalafior_2

"Oprócz wspomnianego króla lwa został mi bardzo dobrze w pamięci robin hood"... O, jak się cieszę, że ktoś wspomniał o tej bajce:). Po przeczytaniu większości komentarzy już myślałam, że nikt tej bajki nie pamięta! Również mam do niej sentyment, ogladałam ją tyle razy na VHS, ze mam już doszczętnie zniszczoną kasetę.

kalafior_2

Król Lew to najwspanialsza bajka mojego dzieciństwa. Pamiętam, że zawsze jak go oglądałam to ryczałam, ale nawed jak jestem już starsza to też zdarza mi się uronić łeskę.

A co do tych filmów to podobały mi się też wszystkie części Kopciuszka oraz Piękna i Bestia.

Pozdrawiam :)

Anastazja_2

do Anastazja-Anastazja to nie jest Disney,ale chyba jakoś jest zaliczana do Disneya,bo książka Anastazja ukazała się w serii książek Disneya wydawnictwa Egmont,dlatego ludzie zaliczają ja do Disneya,ja też. Ukazała się w serii Disneya to dla mnie Disney.Zawsze ją zaliczałem do Disneya

ocenił(a) film na 10
thorin_Wlkp

Ja jestem z rocznika '89 i moi rodzice wychowali mnie właściwie wyłącznie na Disneyu:) I jestem im za to baaaardzo wdzięczna:D Uważam, że nie ma lepszych bajek od disneyowskich i mimo mojego wieku;P bardzo chętnie do nich wracam. Zgadzam się, że te wszystkie komputerówki nic nie wnoszą do wychowania dzieci, są beznadziejne (choć Shreka bardzo lubię, ale to była chyba pierwsza bajka z serii tych komputerowych i jest jeszcze do zniesienia;]). Mam w domu troszkę tych kaset (KASETY VHS, to były czasy:D to nie to co DVD jak teraz) z Disneya w domu, które oglądałam już z naście jak nie więcej razy:) A moje ulubione to: Mulan, Pocahontas, 101 dalmatyńczyków, Zakochany Kundel no i właśnie wspaniały Król Lew:)

ocenił(a) film na 10
Eruaniel

Aha, jeszcze jedno. Co Wy chcecie od Naruto? Przecież to anime, a anime to zupełnie inna kategoria. Nie można tego porównywać. Bajki to bajki a anime to anime. No i przecież jest rysowane a nie komputerowe. ;) :)

Eruaniel

Naruto jest OKROPNE. Raz oglądałem i nie polubiłem.

elkabasista

wypraszam sobie.jestem '93 i tez uwielbiam te klasyki i na coś wyrosne xD
tą bajke pierwszy raz obejżałam u siostry w tym samym wieku... i pozycząłam od niej tę kasęte cały czas.ona miała jeszcze 101 D.i jak do niej szłam to tylko Lwa chciałam oglądać.
ostatnio szukałam fajnych piosenek i natknełam się na 'Milość rośnie wokół nas' i pomyślałam że ściągne sobie króla lwa wszystkie 3 częśći.
pierwsza była 2.a 1,5 godziny temu była 1.własnie skończyłąm oglądac i przyznam szczerze...PORYCZAłAM SIę JAK MUFASA ZGINął.
tragiczny moment.
ale mimo to swojemu dziecku pokażę tą bajkę. bo jest cudowna i... to poprostu najelpszy klasyk Disney'a ale ofc jest też pare innych ; )

ocenił(a) film na 10
paczek93

mój ranking to:

1. Król lew
2. Król Lew Czas Simby
3. Herkules
4. Anastazja
5. Pokahontas
6. Mulan
7. Księżniczka Łabędzie
8. 101 Dalmatyńczki
9. Mój brat niedźwiedź
10. Nowe Szaty Króla

A jeśli chodzi o muzyke to:

1. Pieśń o miłości ( Król Lew )
2. On nie jest jednym z nas ( Król Lew 2 )
3. Płynie czas, liczę dni ( Anastazja )
4. Kolorowy wiatr ( Pocahontas )
5. Gdy świat miał parę lat ( Herkules )
6. Jeden głos ( Król Lew 2 )
7. Wspomnienia z dawnych lat ( Anastazja )
8. Ani słowa ( Herkules)
9. Duch żyje w nas ( Król Lew 2 )
10. Na dłużje niż na zawsze ( Księżniczka Łabędzi )

a jakie są wasze typy:)

joanna_m_2

ja już tych piosneek nie pamiętam ; )
musiałabym skąDś wszystkie filmy wytrzasnąć na dvd i obejżeć ale nie mam skąd ; D. ale króla lwa to były rpzeważnie.takie jak wspomniałaś ; ))

ocenił(a) film na 10
paczek93

1. Król Lew
2. Mulan
3. Pocahontas (kiedyś mi sie nie podobało bo to była w szkole uważana za "babską" bajkę, musiało ładnych pare lat minąć żebym dostrzegł geniusz tego musicalu)
4. Mój brat niedźwiedź

a potem długo, długo nic...

użytkownik usunięty
joanna_m_2

LOL,pytacie się gdzie się podziały te bajki disneya ale one nadal są tylko w troche innej formie a i do nas nie docierają bo wychodzą w Japoni chodzi mi oczywiście o animacje studia ghibli

ocenił(a) film na 10
paczek93

ja właśnie dziś sobie obejrzałam Króla lwa:D widziałam to, już nawet nie wiem ile razy... ale i tak zawsze płaczę:D kolekcjonujcie te stare, dobre bajki, żeby było co dzieciom pokazać:)

ocenił(a) film na 9
paczek93

Ja tęż będę pokazywać swoim dzieciom filmy animowane z tamtych lat, dlatego dziś specjalnie dla nich kolekcjonuje na DVD te najwspanialsze bajki takie jak np. "101 dalmatyńczyków" czy "mała syrenka". Większość filmów, które posiadam zostały wykonane techniką klasyczną, czyli rysunkową jaką znamy z dawnych bajek Disneya lub DreamWorks'a (z DW np. "Książe Egiptu" czy "Mustang z dzikiej doliny") gdyż za tamtych czasów tworzono najlepsze animacje. Uważam że filmy produkowane dziś za pomocą komputerów, sprzętu i tego typu spraw są często bez sensu, nie mądre i pozbawione magii jaką kiedyś obdarzały nas tamte filmy.

ocenił(a) film na 7
elkabasista

To ja polecam wam zobaczyć Wall.ego piękna bajka. Ta bajka świadczy o tym Ze jeżeli studia typu Pixar lub Disney się postarają to może powstać naprawdę piękna bajka.

ocenił(a) film na 10
thorin_Wlkp

Oglądając teraz "Króla Lwa" zauważyłem jak bardzo zmienił się Disney. I to wcale nie jest komplement w strone tej wytwórni. Teraz dominują filmy w stylu "koffanego" High Scholl Musical. Ech... gdyby zauważyli jak bardzo wielu ludzi tęskni do tych bajek...

thorin_Wlkp

najlepsze były baje disneya z tymi podkładami muzycznymi w jedno tempo. Właściwie takie bardziej muzyka+(obraz w tle). Papay i Goofy rządzą. Stara dobra szkoła Disney'owska nie miała sobie równych. Wielu krytykowało głupią konstrukcję tych mini kreskówek, ale historia zapamiętała swoje. To wybitny kunszt animatorstwa.

ad. Naruto: prawda jest taka, że seriale TV z Japonii miast imponować, odstręczają. Naoglądałem się tego (z rozpędu, nie żebym chciał) całe multum. To kicz nad kicze. Naruto, Bleach, DragonBall... Powiem jedno: jeżeli coś jest produkowane dla TVTokyo, które wymaga nowych 20min co tydzień, to wiele spodziewać się nie można. Te tasiemce mają zazwyczaj świetne początki, bo wkładają do gatunku coś nowego. Kończy się to średnio na 50-100 odciniku. Potem zaczyna się jedna wielka kupa. Tak było z Bleach'em - koniec 1st sezonu na ok.#63. Naruto - powiedzmy do #120. Te tasiemce mają strasznie skomercjalizowaną konstrukcję: niemiłosiernie przedłuża się akcję przez wprowadzenie tzw. fillerów - odcinków bez znaczenia dla fabuły serialu. Jest marny scenariusz - prawie zero dialogu, ustawiczne jeżdżenie kamerą po kadrze i poprzedzanie walki kilkoma odcinkami zadyszki moralnej, jak u Sergio Leone we włoskich westernach, tyle, że u Sergio to miało zupełnie inne skutki. No i w ogóle, widz czuje, że takiego chłamu nie powinien oglądać, ale ogląda z przyzwyczajenia. O wiele lepszymi produkcjami są 26-stki lub 11-stki, czy OAV'y: seriale najczęściej w 26, 11, 4 odcinkach, np. Cowboy Bebop, Samurai Champloo, Ghost in the Shell, Rurouni Kenshin... Niektóre seriale anime da się, jak widać oglądać.

No i co tu dużo mówić, chciałem tylko powiedzieć, że anime z Japonii także nie ma sobie równych jeżeli chodzi o animację dla 'dzieci'. Mówię, tu o filmach pełnometrażowych animowanych. Twórczość Hayao Miyazakiego trudno nazwać dziełami tylko dla dzieci, ale rzeczywiście Studio Ghibli ma w swoim dorobku wiele animacji typowo bajkowych:

1. Mój sąsiad Totoro (Tonari no Totoro)
2. Podniebna poczta Kiki (Majo no Takkyuubin)
3. Szkarłatny pilot (Kurenai no buta)
4. Ruchomy zamek Hauru (Hauru no ugoku shiro)
5. Gake no ue no Ponyo (premiera światowa na wakacje)

I chociaż szanuję studio Disneya, to wolę twórczość Miyazakiego/Ghibli. To taki Disney Japonii. (tylko nie wspominajcie nic o Gedo Senki! - wybrany w Japonii na najgorszy film anime bodajże 2006 roku - dzieło Goro Miyazaki'ego, który pokłócił się wtedy ze swoim ojcem. Hayao sam chciał to robić i szkoda, że nie było tak jak chciał :/ ).

ocenił(a) film na 10
szogun

Nie,no animy azjatyckie też są fajne..., ja mam sporo latek, ale mimo to lubię czasem obejrzeć filmy typu choćby NARUTO..., ale Stare Disney'owskie kino było świetne, takie filmy jak Król Lew to arcydzieła... ścieżka dźwiękowa to mistrzostwo w swoim fachu... albo te Kaczory Donaldy, boki zrywać, be żadnych durnych tekstów typu "JOŁ ZIOM"... Te bajki uczyły, śmieszyły, doprowadzały do łez... a teraz..., teraz chodzi tylko o śmiech, i to czasem w kretyńskim wykonaniu..., o nic więcej. Pozdrawiam;)

ocenił(a) film na 10
hary_5

"Król lew" to pierwszy film na jakim byłam w kinie i właśnie wtedy się zaczęło... do dziś mam filmowe skrzywienie psychiczne (oczywiście w dobrym znaczeniu tego słowa).

ocenił(a) film na 10
Pola_Kiwi

""Król lew" to pierwszy film na jakim byłam w kinie i właśnie wtedy się zaczęło... "
A skąd ja to znam!?
;)

Masjesz

10/10 Mam 20 lat a wciąż mam łzy w oczach przy śmierci Mufasy :{ Off-topic A pamiętacie jeszcze kreskówki Hanna-Barbera wydane na VHS chyba w 1989,wyszło z 20 kasetTo jest prawdziwy DUBBING.Próbowałem oglądać Scoobiego,Tip Topa czy Jetsonów na Cartoon-Network.Po paru minutach wyłączyłem.Nic niezastąpi Grzegorza Wonsa jako Georga Jetsona czy Emiliana Kamińskiego jako Tip-Topa.Po kiego zrobili nowy Dubbing??

stanley58

Miałem jedną kasetę właśnie i miło wspominam - znało się na pamięć te bajeczki ;)

aniolek1234

Mój ranking to:

1.Król Lew 1-piosenki "Krąg Życia","Strasznie już byc tym królem chcę","Miłość rośnie wokół nas".
2.Król Lew II: CZas Simby- "Duch żyje w nas","Jeden głos","Jeden z nas".
3.Aladyn- "Nie ma takich dwóch jak jeden ja","Wspaniały świat".
4.Powrót Dżafara
5.Aladyn i Król Złodziei
6.Zakochany Kundel
7.Księżniczka Łabędzi(1,3-dwójki nie oglądałem)-1 "Na dłużej niż na zawsze".

ocenił(a) film na 10
stanley58

Można dodać, że George Jetson mówi teraz głosem Ryszarda Nawrockiego, Tip-Top głosem Adama Baumana. Mogę uznać, że ich te nowe głosy są lepsze niż wcześniej.

thorin_Wlkp

Jestem z rocznika 88. Kiedy moi koledzy oglądali filmy "dla dorosłych" chwaląc się później na dworze, ja zapatrzony byłem w bajki, które tworzył Disney. I powiem wam, że nie żałuję, bo nauczyły mnie wrażliwości, ukształtowały ze mnie spokojną osobę. Teraz z sentymentem wspominam te bajki na których po cichu wtulałem się w chusteczki. Król Lew, Pocahontas, 101 dalmatyńczyków, Dzwonnik z Notre Dame, Mała Syrenka. Mógłbym wymieniac wiele. To wszystko jednak tylko wspomnienia. Takich bajek już nie ma i nie będzie. Kolejne pokolenia wychowywane są na bajkach uczących nienawiści, ukazujące użycie przemocy jako rozwiązanie problemu. Do tego jak wspomnieliście słownictwo slangowe, które powoli wypiera nasz piękny ojczysty język. Ale cóż możemy zrobic ? Czas leci, swiat postepuje,a z nim i wymagania widza. Co wychowywalo nas niekoniecznie musi podobac sie innym i na odwrót.
Na szczescie te "nasze bajki" nie znikneły, a ja mając prawie 20 lat wciąz mogę wspominac stare czasy oglądając z młodszym bratem te klasyki.
Z tego miejsca chciałbym pozdrowic wszystkich, którzy potrafia docenic piękno tamtych dzieł Disneya.

ocenił(a) film na 10
thorin_Wlkp

Witam ludzi z klasą!
W swoich postach napisaliście o Królu Lwie wszystkie swoje odczucia i wpełni się z nimi zgadzam.To perełka wśród całej kinematografi.Określam tą bajkę tylko jako arcydzieło.Chciałbym tu jednak zadać pytanie(bez otwierania nowego tematu)i bardzo prosić o odpowiedzi!
Chodzi mi o muzykę filmową.
W jakich jeszcze filmach lub animacjach mogę usłyszeć nuty tak piękne jak w Królu Lwie?
Ja,gdy słucham tych utworów czasami dostaję gęsiej skórki,po prostu odpływam!Dodam od siebie,że podobnie do tej ścieżki dżwiękowj działa na mnie muzyka z Mononoke Hime.Anime to jest duzo mniej znane,a szkoda.Opowiada historię inną,lecz równie piękną co Król Lew.Gorąco polecam.
I proszę,odpiszcie na tego posta! Pozdrowionka.

ocenił(a) film na 10
alarab

Poszukaj filmów z muzyką Hansa Zimmera, lub Howarda Shore'a.

ocenił(a) film na 10
thorin_Wlkp

Dopiero przedwczoraj się skusiłem żeby obejrzeć Króla Lwa, i po obejrzeniu, żałowałem że wcześniej tego nie zrobiłem.
I kurcze, te inne filmy są rzeczywiście żałosne. I mówię to teraz, w moim wieku 12 lat.
Według mnie Madagaskar jest tą granicą w której powinno się robić bajki, parę tekstów mi nie wyjdzie z głowy. Bileciki do kontroli. ;)

jerekPL

Dla mnie Madagaskar to już jest pod tą granicą - za dużo slangu w dubbingu (nie wiem, jak jest w oryginale, bo nie zainteresowała mnie na tyle ta animacja).

ocenił(a) film na 10
jerekPL

"Bileciki do kontroli. ;)" - ten tekst mnie rozsmiesza za kazdym razem xD

mliso

A pamietacie jeszcze Pocahontas????????????? ;]

BadMotherFucker2

Ja pamiętam Pocahontas, ale za nią nie przepadam^^ O wiele bardziej przypadł mi do gustu Dzwonnik. Tak czy inaczej, jeśli chodzi o Disneya, nic nie przebije Króla Lwa. Do tej pory mam świeczki w oczach i kretyński uśmiech na twarzy, gdy go oglądam(po raz n-ty) W wieku lat siedmiu pokochałam go całym sercem i zostało tak do dziś^^ Problem w tym, że w obecnych czasach takie rzeczy przestały się sprzedawać:P

Shady_L

Witam wszystkich. Mam 16 lat, na szczescie wychowalem sie na tych bajkach-klasykach. Byly pod kazdym wzgledem wyjatkowe- animacja, muzyka, moral i elementy edukacyjne, ktore przeciez dla dzieci w taki sposob najlatwiej "wchodza" do glowy (BTW- wlasnie slucham soundtrack z oryginalnego K.L. i porownujac polska wersje znajduje jeden plus starszych bajek- polscy tlumacze i ogolnie cala ekipa dzwiekowa lepiej sie przykladala do swojej roboty) Wybieram sie wlasnie na Wall.E-go i mam nadzieje, ze namiastke tamtych czasow w tym filmie znajde :) Pozdrawiam

ocenił(a) film na 10
domitecki

Mam 17 lat i również wychowałam się na tych bajkach... Do dziś pamiętam jak ktoś w domu włączał mi "Króla Lwa" czy "101 dalmatyńczyków" a ja oglądałam po raz któryś z rzędu... Lub ktoś zawsze czytał mi książkę "Króla Lwa" na podstawie filmu... Czasami chciałabym się cofnąć do tamtych czasów dzieciństwa i beztroski...

ocenił(a) film na 10
Julia_20

A ja się cieszę, że jest nas tak dużo! Jak chodziłam do podstawówki, to moje koleżanki, które miały 10 - 11 lat zaczytywały się w gazetach typu BRAVO, chodziły obwieszone wisiorkami z tych gazet i śledziły foto opowieści. Ja nie malowałam paznokci, nie zaklejałam pokoju plakatami z boysbandów i nie plotkowałam o gwiazdach. Żyłam magicznym światem bajek Disneya, które kolekcjonowałam na VHS. Znałam na pamięć wszystkie dialogi z "Dzwonnika z Notre Dame", "Pocahontas" i oczywiście "Króla Lwa". Zasypiałam z walkmanem na kołdrze, zasłuchując się w pięknej muzyce z tych klasycznych filmów. Czułam się w tej mojej dziecięcej pasji trochę osamotniona, bo niewiele moich koleżanek przykładało wagę do bajek Disneya. Jak to dobrze, że jest filmweb i dzięki niemu mogę się przekonać, że te animacje były podwaliną również Waszego dzieciństwa i pewnie dzisiejszych wartości i poglądów. Kocham magiczną klasykę Disneya! I pozdrawiam wszystkich jej fanów :)

ocenił(a) film na 10
thorin_Wlkp

Zgadzam się, teraz to normalnie robią takie filmy zupełnie nie nadające się dla dzieci O.o. Ech... szkoda, bo tamte bajki naprawdę były piękne i czegoś uczyły.

ocenił(a) film na 10
Karus

Byłam na Wall-e czy jak to się pisze. Powiem, że film mi sie podobał. Dlaczego? Bo miał coś co pamiętam z dzieciństwa. Morał. Przynajmniej ja go znalazłam. Nie było to arcydzieło tak jak Król lew, ale coś mi się z dzieciństwem skojarzyło. Szkoda, że teraz nie robi się filmów w sposób taki, jak robiono to jeszcze kilka lat temu. "potwory i spółka". To kojarzy mi się najgorzej. Ta grafika... nie cierpię nowoczesności...

ocenił(a) film na 10
XiXu

Racja! Odkąd powstał Shrek bajki są durne głupie i śmieszne na siłe nie ma wnich prawdziwych uczuc i emocji.. Król Lew ,,, Poka Hontas itd.. juz tak wspanialych uczuciowych bajek nie produkują :( teraz głupie z podtekstami w dubbingu śmieszne na siłe durne i bez uczuć :(

ocenił(a) film na 10
thorin_Wlkp

dokladnie dlaczego nie produkuja juz takich bajek ! to jast najbardziej kultowa bajka jaka widzilam a juz troche minelo odkad ja widzialam pierwzy raz ! ale cudnie jest do niej powracac xD !

ania93szyn

Jak dla mnie to :

1. Król Lew (pierwszy film na jakim byłam w kinie)
2. Pocahontas
3. Śpiąca Królewna
4. Mulan

Oczywiście, uwielbiam również takie bajki jak choćby Aladyn, Piękna i Bestia, Herkules, Zakochany Kundel etc. Te nowe bajki nie są wcale takie najgorsze, ale do klimatu "tych starych produkcji", niestety dużo im brakuje.

ocenił(a) film na 10
thorin_Wlkp

tamte bajki Disney'a zniknęły razem z dzieciństwem i sposobem patrzenia na świat. nie można porównywać "klasyków" do tych nowych, dlatego że oglądając tamte w większości byliśmy brzdącami łatwo dającymi się porwać magii bajkowego świata. Teraz bajki oglądamy z punktu widzenia naszych iluś tam lat i jakiejś tam dojrzałości. król lew zawsze będzie mógł na powrót wciągnąć nas w swój magiczny świat, gdzieś podświadomie pobudzając wspomnienia z dzieciństwa, tym samym zyskując przewagę nad nowościami.
Wcale nie bronię "nowego disney'a", sama też wolę wracać do "klasyków", chcę tylko skłonić do zastanowienia się nad swoją obiektywnością.
Co do nowych bajek Disney'a, moim zdaniem większość z nich (tych najmocniej reklamowanych) mimo wszystko kierowana jest do trochę wyższej grupy wiekowej, stąd te różne "nieodpowiednie dla dzieci" teksty... ale taki np. wall-e, czy tam było coś niestosownego? wg mnie nie, a morał wspaniały.
Świat się zmienia, wiec Disney się zmienia. Disney przede wszystkim podporządkowany jest bezwzględnemu kapitalizmowi. C'est la vie.

ocenił(a) film na 10
marta_185

jeśli chodzi o ścieżki dźwiękowe to równie piękna jak ta w KL jest w Mulan ;)