PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=113009}

Król śmierci

Der Todesking
1990
6,3 645  ocen
6,3 10 1 645
Król śmierci
powrót do forum filmu Król śmierci

Muzykę skomponowało trzech kompozytorów:

Dektari Lorenz- motywy rozkładającego się ciała ("menschentruemmer"). Powodują dreszcze. Kolorystyka zmienia się z każdym pokazaniem zwłok(nim bardziej rozłożone, tym bogatsza kolorystyka). Sprawia wrażenie dążenia do czegoś, rośnie napięcie(możliwe, że po to aby podtrzymać chęć oglądania tego filmu, bo jest on bardzo monotonny, w końcu ma za zadanie wzbudzić uczucie monotonności życia w widzu) , aż do napisów końcowych, gdzie słyszymy ten sam motyw, uspokojony, powodujący zamyślenie. Jego utwory pełnią funkcję "podtrzymującą" i zmuszają do rozmyślania nad sensem filmu.

Hermann Kopp- "motywy drażniące", bardzo monotonne("poison"- w kółko powtarzający się temat skrzypiec i altówki(prawdopodobnie(skrzypce nie mają takiej skali w dół), ale z muzyką Koppa nigdy nic nie wiadomo) w tle). Jego utwory pełnią funkcję wzmacniania uczuć(nudności, obrzydzenie, monotonia), które wywołuje film.

John Boy Walton-właściwie skomponował jeden utwór w tym filmie -"Freund Hein". Słysząc ten utwór widzimy kobietę ubraną na czarno, która wyrzuca listy do kałuży. Listy w kałuży z muzyką Waltona w tle- dla mnie bomba uczuciowa. Utwór pełni uzupełnienie muzyki Lorenza (urozmaicenie).

Muzyka w tym filmie jest bardzo ważna, ponieważ wzmacnia uczucia wywoływane przez film. Chyba Arcydzieło.

a12341

też zwróciłem uwagę na muzykę, zwłaszcza na kompozycje Waltona, która jest li tylko reinterpretacją (żeby nie napisać po prostu plagiatem) utworu Erika Satie - Gymnopédie No.1