Stawiam, że gdzieś w połowie lat 50.

Film kręcono w 1981r. Nie były budowane specjalne scenografie do filmu. Taka była rzeczywistość. W czasie kręcenia filmu miałem przyjemność pobywać w okolicach podlaskich Siemiatycz, wsi Czeremcha, Zubacze... Różnica pomiędzy wiekiem 20 a np. 17 wynikała tylko z dostępności prądu i sygnału tvp1 i radio1. Chaty kryte strzechą, drogi... piach, błoto. Transport tylko furmanką. W gospodarstwie totalny syf, brud. W chacie piec z "sypialnią" na górze... I tak... spałem tam. Pierzyna na oko z 40 cm gruba. w piecu napalone na maxa. Wyspałem się? I taka rada. Nie piszcie o czymś czego nie doświadczyliście i nie negujcie tego co było (i nadal jest)

Nie chodzi o rok kręcenia filmu, tylko o czasy w, których się toczy akcja filmu, przypomnę, że akcja toczy się we wsi Taplary, według książki Redlińskiego.

W dwudziestoleciu międzywojennym na bagiennych terenach Polesia, obecnie leżących na obszarze dzisiejszej Białorusi, mieszkało wielu Polaków, którzy nie mieli wykształconej świadomości narodowej. Nazywali się "tutejszymi", w firmie jest to świetnie pokazane na zebraniu, gdzie ogłoszono przymusową edukację taplarskich dzieci.

Także nadal stawiam, że akcja toczyła się w dwudziestoleciu międzywojennym, najpewniej w latach 20-tych.

Na pewno nie były to lata 20. Melioracja i asfalt w tamtych czasach na Białostoczyźnie? Wiele wydarzeń (elektryfikacja, tworzenie asfaltowych dróg) wskazuje na to że mógł to być koniec lat 50. albo początek 60.

"Tutejszość" to była tożsamość nie tylko Polesia, ale całej Polski Wschodniej. Czasy powojenne doskonale pasują do tego filmu. Lata 50te.

Przecież to po 2 wojnie się działa akcja. Zwracają się do siebie "obywatelu" żadne lata XX

Jak Józef opowiada że ziemia jest okrągła, to ojciec słyszy odrzutowiec i patrzy się w niebo. Czyli lata od połowy lat 50 do czasu napisanie książki czyli 73 rok. Oni żyli na takich bagnach, że tam cywilizacja dosyć późno trafiła. Brakuje mi w filmie gwary bo mówią poprawną polszczyzną.