1990 Kijów. Rozpad ZSRR. Rozpad najbliższej rodziny. Przyśpieszony "kurs życia" dla zagubionej (i bywa, że irytującej) dorastającej córki. Ponure realia życia codziennego i warunków bytowania. Bdb obraz biedy emocjonalnej i materialnej. Dobre kino obyczajowo - socjologiczne.

Bardzo podobała mi się gra Karyna Khymchuk w roli Kiry.
Przejmujący portret młodej dziewczyny, która szuka swojego miejsca w świecie w czasach rozpadu Związku Radzieckiego. Dorastanie w tamtym niepewnym okresie nie było łatwe. Bardzo ciekawie pokazane realia tamtego życia oraz piękno, jak i brzydotę ludzkiej natury....

smutne realia, dramat w najblizszej rodzinie i w tym wszystkim młodziutka, śliczna dziewczyna, pogubiona kompletnie, szukająca swojego miejsca, próbująca nowych uczuć. Film fajny, tak kompletnie naturalnie zagrany.

Można powiedzieć że tak było ... znaczy się nie za ciekawie ? W każdym razie niektórzy ... Ogólnie przynudza ?Nic ciekawego ?