Trzecia część komediowej opowieści o rodzinach Pawlaków i Karguli. Seniorowie obu rodów oraz ich wnuczka Ania otrzymują od Johna Pawlaka zaproszenie do Chicago. Kiedy przyjeżdżają na miejsce okazuje się, że John zmarł. W trakcie pogrzebowej ceremonii pojawia się nowy członek rodziny - córka Johna. Pawlak doznaje podwójnego szoku - nie dość, że owa Shirley jest dzieckiem nieślubnym, to na dodatek jest Mulatką.
Że też cenzura im to puściła :) "Ja do waszego rządu nic nie mam, tylko, żeby tych komunistów do władzy nie dopuszczali ..." ;))
z perspektywy czasu stał się najciekawszy odcinkiem trylogii. mam tu starcie tego co było w Stanach i jest po części teraz w Polsce, a było kiedyś w Polsce i ta przepaść jest znakomitym motywem dla całego filmu. najbardziej międzynarodowa część trylogii, może być prezentowana innym krajom i zostanie całkiem dobrze...