Pisze to tylko dlatego, ze nikt inny jeszcze nie napisal recenzji - przewinalem ten ''film'' w 15 min, po prostu brak mi slow. 1/10
Nie mam pojęcia, od kogo ten film skopiowałem na mój dysk :D, ale to jest kompletny syf (z własnej woli w życiu bym tego nie ściągnał :D). Omijać!
Panowie, a coś konkretniej o tym filmie? Nie każcie mi czytać recenzji z 15 minut filmu. Co z nim jest nie tak? Nie widziałem go i chciałbym wiedzieć co ma trzymać mnie od niego z daleka:D
Kolego - oczekujesz powaznej odpowiedzi czy sobie jaja robisz? Bo jezeli probujesz trolowac to nie chce mi sie nawet czasu tracic.
kolego, a dlaczego uważasz,że rozmówca powyżej nie oczekuje poważnej odpowiedzi,skoro zapytał rzeczowo?? Jeśli to dla ciebie problem, nie wdawaj się w dyskusje na forach to wtedy nikomu nie będziesz musiał udzielać odpowiedzi to raz, a dwa jeśli nie lubisz horrorów to zmień kategorie i już... a teraz ad rem...kolego Never_Ever_Land, widywałem wyższych lotów horrory, także o wiele wiele gorszych,ale ten wcale nie był taki zły...w sam raz na jedno obejrzenie wieczorkiem, akcja się nie wlecze,pewne motywy oklepane i znane z innych filmów tego typu, i co najważniejsze -zakończenie wcale nie "spalone" jak w wielu dobrze z początku zapowiadających się horrorach...i co,można co nieco napisać? jak się chce to można...pozdrówka dla wszystkich :)
obejrzyj cały...oglądanie 15 minut filmu ( a tym bardziej wystawianie recenzji) to dziecinada...tak robiłem będąc dzieciakiem w czasach raczkującego vhs-u :)
Kolego Martinez - z calym szacunkiem uwazam ze zadane przezemnie pytanie bylo jak najbardziej rzeczowe - pytalem po prostu czy Never_Ever_Land naprawde jest zainteresowany tym filmem czy ot tak zwyczajnie sobie luzno pyta. Nie chcialo mi sie marnowac jeszcze wiecej czasu na rozwodzenie sie nad tym filmem jaki on byl czy jaki nie byl. I widzisz - nawet nie raczyl odpowiedziec na posta - moze nie widzial a moze mu sie nie chcialo - nie wnikam.
Nigdy nie ogladam kawalka filmu np 15 poczatkowych minut i go zostawiam. A jak mi cos zaczyna smierdziec to zaczynam przewijac i im wedlug mnie gorszy film tym mniej czasu zajmuje mi obejrzenie go, ekstremalnie rzadko wylaczam film nie ogladajac zakonczenia - jak zapewne dobrze wiesz wiele filmow moze sie wlec przez wieksza czesc czasu ich trwania a zakonczenie moze po prostu zaskoczyc i sprawic ze dany film nabiera sensu i nie jest straconym czasem.
Moze Ty lubisz marnowac czas na ogladanie tego typu badziewia, jezeli wieczor spedzony przy filmie na tym poziome uwazasz za udany to spoko - kwestia Twojego gustu i nic mi do tego.
Osobiscie lubie horrory ale te naprawde dobre -
Ale jezeli chodzi o ten nazwijmy to ''fim'' to w mojej opinii jest to totalne bezmozgowe gowno. Bohaterowie zachowuja sie zupelnie irracjonalnie, wszystkie motywy to jeden wielki zlepek beznadziejnie wplecionych miedzy siebie ukradzonych z innych filmow motywow majacych niby straszyc, szokowac i odrazac widza - wlosy w odplywie, wypadajace zeby, duchy pojawiajace sie za plecami i mnostwo innych rzeczy.
Szczerze mowiac - wedlug mnie jest tego tyle ze nie chce mi sie dalej wyliczac - juz wystarczajaco duzo czasu poswiecilem na to na co nie warto poswiecac najmniejszej uwagi.
pozdrawiam serdecznie i tyle ode mnie na ten temat.
właśnie, z dobrym horrorem jak z jednorożcem...unikaty i prawie się nie zdarzają... osobiście też nie lubię zmarnować czasu na jakiś badziew, tyle,że czasem łapę się na tym,że jak zaciekawi mnie tytuł lub opis, i jak zacznę oglądać to zazwyczaj dojadę już do końca,choć w międzyczasie klnę,że się władowałem na minę...i stąd się obruszyłem tym oglądaniem kwadransa...może faktycznie sensowniej podchodzisz do tematu...
Tak czy inaczej, nadal szukam "jednorożców" i ich znajdywania i Tobie i sobie niniejszym życzę,pozdrowionka
Panowie.. Nie szukajcie dziury w całym. Moje pytanie było poważne i dziękuję za odpowiedź. Chyba skuszę się jednak na mały seans:) Nawet jeśli okaże się faktycznie "bezmózgim gównem" to będę mógł sam coś dopowiedzieć.
P.S. Nie prowokujcie się wzajemnie. Wciąż wierzę, że polskie forum potrafi utrzymać się z dala od kłótni:)