Marvel dokonał niemożliwego! Zrobił film jeszcze gorszy niż Czarna Pantera. Najlepszym "aktorem" Kapitana Marvel był chyba ten kot.
nudy.
jakaś tam komandoska (musiała to być jakaś komandoska, czy policjantka specjalna, bo przeciez tylko takie kobiety umieją się napieprzać hyh seksisci) dostaje super moce "po kontakcie z obcą rasą" i jest nową bohaterką. Scenariusz pisany na kolanie
Na trailerach jeszcze jakoś to wyglądało, ale sam film niestety jest bardzo słaby i to na każdym poziomie. Bre się zupełnie nie sprawdziła i tak jak Gadot pociągnęła całą WW tak tu główna aktorka tez ciągnie film ale raczej w dół. Dotego bardzo słabe efekty i sceny walk - widać, że budżet był biedny, a reżyserka nie ma...
więcejGdyby nie ten głupi dubbing być może nawet bym się skusił ,ale niestety w 2d i z napisami moje głupie kino wyświetla film tylko poza weekendem .brawo
sprawia, że hype na Endgame jest niewyobrażalny. A co do filmu - Brie dała radę i prezentuje pełen wachlarz emocji jak na zdobywczynię Oscara przystało :) Film już wszystko wyjaśnił, więc choćby dla tych szczegółów warto się wybrać
Ten film to dno i kilometry mułu. Nie dość że to najgorszy film Marvela, ale jeden z gorszych filmów jakie ostatnio widziałem w kinie. Po pierwsze film fabularnie traci sen, jeśli chodzi o Pierwszego Kapitana i Pierwszych Agengersów i opowiada jakąś alternatywną wersje historie Tesseractu. Drugą sprawą jeśli ktoś zna...
więcej
Urocza i seksowna Gadot może uczyć drewnianą (zaciśniętą szczękę) Larson jak grać takie role.
Nawet Chris Hemsworth to przyznał w wywiadzie do Endgame :)
(Wonder Woman 2 z przyjemnością obejrzę)
Temat chciałem zacząć od tego, że Marvela bardzo lubię, a na film z chęcią pójdę, bo w końcu wytwórnia przyzwyczaiła nas już do pewnej jakości.
Jednak bardzo nie podoba mi się postawa głównej aktorki, która promując filmu mówi wprost, że ich film powinno oceniać dużo mniej białych mężczyzn, oraz, że do większości z...
Wyjątkowo słaby, fabuła kiepska, wymuszone żarty i śmiechy, L. Jackson chyba już zmęczony materiałem (coś ala Ford w Star Warsach), na Rottenie raptem 50% od widzów jednak coś oznacza, pewnie film swoje zarobi, ale nie zmienia to faktu, że chyba czas na coś świeżego.
Kapitan Marvel - kaszana. Słaby film ogólnie, jak niektórzy przewidzieli. Najgorzej że film ma niezły początek i daje nadzieję, że może dalej też będzie fajny. Fajna scena jest tylko po napisach - z udziałem Avengers, jak by ktoś potrzebował to opowiem, bo to szkoda czasu na cały ten film. A, jedynie 'młody' Samuel...
Taki film, że fajnie się ogląda. Zapomni. Jak ktoś nie ogllądał to też nie straci. Dla fabuły endgame też nie ma znacznego znaczenia. Od hajs musi się zgadzać + bohaterką musi być kobieta. Szkoda. Ale i tak przyzwoicie. Marvel umie banalne historie opowiedziec charakterami postaci i za to szacunek. Bawiłem się dobrze,...
więcej
Jak mozna takie cos ogaladac? Przy tym Sharknado to arcydzielo. Powinni ludziom placic za ogladanie tego kiczu. Ewentualnie puszczac wiezniom w ramach resocjalizacji. Po takiej sesyjce z Kapitak Marvel juz nikt nie bedzie chcial zlamac prawa.
Brie Larson jest ładniutka w kombinezonie z tymi rozpuszczonymi włosami .Filmy Marvela to jeden niekończący się serial sci-fi . Z tą różnicą że obsada się trochę zmienia .Trochę staje się to nudne ;)
To naprawde pozadnie wykonany film ze swietnym klimatem.
Polecam i najlepiej wyrobic sobie wlasne zdanie mimo dosc duzej krytyki ktora wogole nie rozumiem.
Nic tylko isc do kina i miec wlasna opinie.