Nie jestem w stanie przywołać teraz najlepszej sceny, bo ostatnie zdjęcia tuż przed napisami kompletnie zepsuły mi humor.
Wedlug mnie, to scena gdy Alan trzyma dziecko na kolanach i reka robi... Wiecie co :)
ja uwielbiam moment jak sie budzą po imprezie w tym syfie tacy nie do życia haha, a tak to cały film smiechowy jest bardzo, aż ciężko wyróżnic konkretną scenę. ooo wiem, mega śmieszne było jak jechali samochodem i sie martwili, że tygrys im porwał w środku tapicerkę, a jeden ich uspokaja, że to tylko w środku, że sie da naprawić, że zna fachowca, a tu ryp im chińczyk z boku hahahahhah
najlepsza scena? cały film to najlepsza scena:P
a tak wyszczegolniając, to mi się podobało jak chińczyk nagi wyleciał:P