Od kilku dni śledzę ten zakątek forum Filmwebu, by przeczesywać je za opiniami/nadziejami związanymi z filmem "Jesteś Bogiem". Większość ludzi, którzy nie mają w ogóle pojęcia o polskim środowisku Hip-Hopowym, zabiera głos w sprawie, która ich przerasta. Większość ludzi, którzy wypowiada się negatywnie o rapie czy o Paktofonice, nie wie nawet, jak ukształtowany jest w tych czasach tenże gatunek muzyczny. Najczęstszymi argumentami przemawiającymi przeciwko temu filmowi/Paktofonice/gatunkowi muzycznemu są:
1) Narkotyki, które oczywiście bierze każdy raper. Rahim, Magik i Fokus jarali (lub dwójka z nich nadal jara) całą plantację konopi.
2) Muzyka ta jest bogata w wulgaryzmy, towarzyszą jej znane nam przekleństwa na "K" i na "P", z reguły opowiada o tym, jak to w Polsce jest niedobrze (no i jeszcze o jaraniu blantów albo chlaniu na melanżach).
3) Film powstaje dlatego, że Rahim i Fokus nie mają pieniędzy, nie potrafią sobie radzić w życiu, zapewne ćpają gdzieś w kącie, bez wykształcenia, bez perspektyw na normalne życie.
Jako że rapu słucham już od blisko 8 lat, myślę, że jestem w miarę obeznany z tym środowiskiem, żeby podyskutować tutaj na trzy przytoczone przeze mnie przykłady całkowitej ignorancji ze strony niektórych Filmwebowiczów. Wywód ten będzie krótki, bo szczerze powiedziawszy, nie mam zamiaru strzępić mojej starej klawiatury i powycierać do reszty napisy na jej klawiszach, które powycierały się już przez niejeden internetowy flejm.
1) Tak, Paktofonika (oraz całe środowisko Hip-Hopowe) to banda ćpunów i alkoholików. Macie racje. Muzycy grający rock czy metal są czyści jak łza. Taki Ryszard Riedel został wyniszczony przez porwania organizowane przez UFO. Cała scena muzyczna, niezależnie od wykonywanej przez siebie muzyki, chla i jara na umór. Pomijam już to, że na ilu ja koncertach nie byłem, tak nigdy mi się nie zdarzyło widzieć pijanego Rahima na scenie (czy innego rapera). Ale co ja tam wiem... Przy nich Dave Mustaine to zapewne istny abstynent.
2) Tak, w tej muzyce można wyłapać same wulgaryzmy, tak jak w metalu możemy usłyszeć tylko i wyłącznie paraliżujący bębenki słuchowe growl. Każdy utwór metalowy podobny jest do dzieła Behemotha pt. "Decade of Therion". I żeby nie było, powyższe zdanie było czystą ironią. Rap składa się z kilkunastu podgatunków, tak jak inne gatunki muzyczne. Trash metal, death metal... Gangsta rap... Jeśli ktoś słyszał tylko takiego "gurala", Peję, Liroya i innych, to nie dziwne, że ma taki skrzywiony pogląd na ten gatunek. Niech mi ktoś wskaże 1 (słownie JEDNO) przekleństwo w tekstach chociażby takiego L.U.C. Czasem takie słownictwo możemy wyłowić u szanowanych raperów pokroju Łony, ale nie jest to nieuzasadnione rzucanie mięsem, by zyskać respekt na dzielni (no tak, w innych gatunkach w ogóle nikt sporadycznie nie rzuci wulgaryzmem).
3) Tak, chłopaki nie mają pieniędzy, nie radzą sobie w życiu. Rahim jest właścicielem MaxFloRec (http://pl.wikipedia.org/wiki/MaxFloRec), ma tytuł magistra (jak wielu wykonawców, którzy tworzą rap - Łona skończył prawo i chce niedługo pracować w zawodzie, L.U.C też, Pih też, Słoń ma za sobą studia dziennikarskie, O.S.T.R skończył Akademię Muzyczną...), ma pod sobą mnóstwo znanych w branży muzyków jak chociażby GrubSona czy Metrowego. Fokus też sobie bardzo dobrze radzi, ciągle nagrywa nowe płyty.
I jeszcze jedno - w którymś w wątków ktoś napisał, że teksty Paktofoniki były pisane pod wpływem, są bez sensu, a "gimbusy" szukają w tych tekstach jakiegoś przesłania. Jeśli teksty były bez sensu, bez przesłania, mierne, a chłopaki z Paktofoniki nie mieli żadnego talentu, to - do jasnej cholery - za co dostali tego Fryderyka?
Tego co ci ludzie wypisują aż się nie da czytac dlatego najlepiej iśc sobie spokojnie na film i olac to co jest na forum, bo większosc to zwykłe trolle.
Mimo że 3/4 tego to (bądź co bądź udane) trolle, jedno mnie strasznie śmieszy - zarzucanie czegoś wulgaryzmom. Jeszcze nie usłyszałem jakie to ma znaczenie w odpowiednim kontekście, z taką logiką trzeba by wykluczyć całe światła miasta przez wers "każdy ma chwile żeby to wszystko jebnął", twórczość WWO i Bisza to w ogóle. Mama chyba za bardzo była na to uczulona i mają jakąś traumę z dzieciństwa.
Uwierz, miałem tu gdzieś dłuższą sprzeczkę z gościem, który każdy uważał za skandal. Co gorsza, wyglądał śmiertelnie przeważnie, a próbowałem to wyprzeć.
Pewnie sam jest świętoszek.
Jeśli kontekst tego wymaga to wulgaryzmy nie są złe, a nawet (na korzyść) wzmacniają sens wypowiedzi:
http://www.youtube.com/watch?v=_6HCOgTc5r4
No dokładnie. Niektórym[zwłaszcza starszym] przeszkadzają wulgaryzmy w tym filmie. fakt,że jest ich sporo ale moim zdaniem są potrzebne bo dodają wiarygodność,gdyż głównymi bohaterami są młodzi ludzie a oni często tak właśnie rozmawiają. Nie rozumiem jak ktoś może krytykować teksty za wulgaryzmy w nich nie zważając już na sens.
" towarzyszą jej znane nam przekleństwa na "K" i na "P" - poczulem sie jak w przedszkolu :D Jak az tak bardzo boli cie to ze "banda cpunow i alkoholikow" cos osiagnela a ty siedzisz przed tempo kompem i myslisz "napisze cos co innych zdenerwuje to poczuje sie duzo lepie" to zachowaj to dla siebie i nie komentuj.
Spokojnie, ochłoń, a potem przeczytaj ZE ZROZUMIENIEM jeszcze raz mój post, bo najwidoczniej tego nie uczyniłeś i zrobiłeś z siebie głupka.
>1) Tak, Paktofonika (oraz całe środowisko Hip-Hopowe) to banda ćpunów i alkoholików. Macie racje. Muzycy grający rock czy metal >są czyści jak łza. Taki Ryszard Riedel został wyniszczony przez porwania organizowane przez UFO. Cała scena muzyczna, >niezależnie od wykonywanej przez siebie muzyki, chla i jara na umór.
Ale inni, w znacznej części, przynajmniej się z tym nie afiszują i tym samym nie dają złego przykładu młodzieży. Czułbyś się bezpieczniej w kraju, gdzie zabić Cię może nie tylko pijany kierowca lub alkoholik w amoku ale też naćpany kierowca i ćpun na głodzie?
To już zależy od artystów. W sumie, to jeśli przyjąć to za argument, to dlaczego nasze polskie raggae w dużej części odnosi się do legalizacji, a jest muzyką stricte pokojową i nikt nie ma z nią problemów?
Ja mam z nią problem. Uważam, że samo promowanie marihuany i jej legalizacji powinno być zakazane tak samo, jak zakazane zostało propagowanie ideologii totalitarnych. To jest część cywilizacji śmierci, o której mówił św. Jan Paweł II.
A co do tego odnoszenia się do pokoju przy akompaniamencie haseł legalizacji miękkich narkotyków, akurat tak fani jak i twórcy reggea zdają się być bardzo słabo rozeznani w tematyce polemologii (nauka o wojnie i pokoju) oraz społecznych konsekwencji narkomanii, więc ciężko traktować mi ich agendę polityczną poważnie. To jest epic fail gdy ich wyobrażenia o Jamajce i Etiopii zderzają się z rzeczywistością.
a ja jestem tru raper bo słucham od 15 lat! od poczęcia bo jak moja mama był w ciąży słuchała magika! Kogo obchodzi ile lat słuchasz tego "rapu"
Rydel z dzemu PRZYNAJMNIEJ miał jakiś tam głos, śpiewał MUZYKĘ. Zespół GRAŁ na INSTRUMENTACH, a nie joł jołował tak jak piszesz o wielkich problemach dzieciarni prześladowanej przez Policję.
W temacie ćpania chodzi o zły przykłąd jaki daje film dzieciarni. Wielki tru raper ćpa i tworzy "świetne" "utwory" to ja też sobie zaćpam i będę "raperem"
Wyrośniecie z tego syfu - spokojnie.Pewno średnia wieku to około 18 lat. Dzieci podatne na wpływy. Jeszcze będzie Wam wstyd za to że daliście się zrobić w cały ten hh syf.
ja mam ponad 30 lat kretynie , i nigdy mi nie bedzie wstyd tego , ze slucham PFK .... pogudz sie z tym kretynie , ze nie mam zamiaru dac sie zmanipulowac przez takich pajacy jak Ty , ktorzy twierdza ze PFK jest zrodlem wszelakiego zla , ze nie ma nic do zaoferowania ( zadnych wartosci ) .
Jestes zbyt ciemny zeby zrozumiec teksty Magika , Fokusa czy Rahima i tyle... pogudz sie z tym , a nie kreuj swych ulomnosci na jakas zalete , bo nawet w obracaniu kota ogonem jestes do d*py
No widać co ta PFKK zrobiła Ci z głową. Wyzwiska agresja. Niedługo sam zostaniesz raperem, sądząc z Twoich wypowiedzi.
P.S wiem że w Twoich oczach jestem ciemnym pajacem, ale albo używaj słownika ort. albo włącz słownik w przeglądarce, bo byk na byku. Joł joł :)
Jesteś pajacem , któremu się wydaję że zjadł wszystkie rozumy ... a co do agresji ? jakiej agresji ? nigdzie nie napisałem , że chętnie bym Ci morde obił ... Jestes jakis przewrazliwiony . Do tego sam zaczales od wyzywania ...
Taki maly tchorzliwy i przewrazliwiony gnojek , to wlasnie soba reprezentujesz ... gratuluje .
Naprawdę "pogudź" i "pajacy"? I to akurat w poście, w którym wytykasz komuś ciemnotę?
no i co z tego ze machnalem byka : pogódź się ... ???
pajac , pajacy - tutaj nie wiem czego sie czepiasz , odmiana pajaca ,,, jest OK
Mozna byc dyzortografem i byc czlonkiem MENSA , nie wierzysz ... poczytaj
wow ... nikt mnie nie poprawil a minelo tyle minut ? sami polonisci na forum i zadnej reakcji <wow>
nie byc dyzortograem tylko miec dysortografie
nie pajacy tylko pajacow
i gdzie Ty te przecinki stawiasz ojejejeju
<LOL>
Dopełniacz liczby mnogiej rzeczownika pajac brzmi "pajaców". Byka machnąłeś dwa razy z rzędu i to w dość prostym wyrazie. Zarówno pierwszy post, jak i ten wskazują, że sam się denerwujesz, że ktoś czegoś nie wie, nie doczytał, nie poszukał, a wypowiada się na dany temat i z góry np. zakładasz, że jest osobą niezbyt inteligentną. A jednocześnie, przy podobnym braku wiedzy o tej osobie, formułujesz takie wnioski, że jest osobą ciemną i ma "ułomności". Dlaczego zakładasz na przykład, że trzeba mnie pouczać co do faktu, że wysoki iloraz inteligencji może iść w parze z dySortografią. Chorobą, która rzeczywiście istnieje, ale którą każdy pierwszy lepszy tłumaczy swoje błędy ortograficzne, więc ja traktuję takie tłumaczenia z przymrużeniem oka. A w ogóle co ma do tego MENSA, jesteś członkiem MENSY i tak się tłumaczysz? Samych ortografów bym się nie czepiła, gdyby akurat nie pojawiły się w poście o tego rodzaju treści. Jak nie wiesz, to sprawdź w słowniku. Kultura językowa może nie jest ważniejsza niż treść, ale nie powinna być tak bagatelizowana. Jeśli kogoś pouczasz, wypadałoby samemu mieć jakieś podstawy do formułowania opinii.
*treści ofc :) Przecinki i tego rodzaju pierdoły zawsze zdarzy się pominąć, jak się szybko i dużo pisze i nikt się tego chyba nie będzie czepiał, już nie przesadzaj. Ja nie mam zamiaru się kłócić, nie o to chodzi w dyskusji na tym forum. Tylko no sam rozumiesz, pouczasz kogoś, krytykujesz go, to rób to dobrze :)
Ta pouczam ale nie na temat ortografii , bo nie czuje sie mentorem w tej dziedzinie.Wiec nie wiem o co Ci chodzi?
Czy jesli matematyk bedzie pouczal ucznia na temat rozniczek i calek to musi uwazac czy ma odpowiednio dopasowane skarpetki to krawatu ? nonsens
Prawda jest taka , ze gdy nie masz argumentow to czepiasz sie np. bykow ortograficznych bo merytorycznych nie ma ... i to dlatego warto ich nie popelniac.
Fakt faktem czepianie sie bledow to takze takie Argumentum ad personam.
Ale argumentów na jaki temat? Ja nie włączyłam się tu w dyskusję merytoryczną. Gdybyśmy wymieniali poglądy, a ja nagle zamiast odpowiadać na twoje wywody swoimi argumentami, zaczęłabym pisać o błędach ortograficznych, mógłbyś mieć rację. Nie będę dalej wchodzić w rozważania na temat znaczenia ortografii w odbiorze tekstu, no nie przesadzajmy. Myślę, że wiesz, jak to zmienia odbiór czyjejś wypowiedzi i niezasadne wydaje mi się twierdzenie, że treść i forma wypowiedzi mają się do siebie tak jak matematyka i ubiór człowieka. To po pierwsze.
Po drugie, argumentum ad personam? Ale my nie prowadzimy żadnej dykusji merytorycznej, w której ja nagle cię obrażam. Zresztą w postach powyżej sam dałeś przykład obrażania adwersarza.
I po trzecie, to może ja w końcu wypowiem się na temat, że na tym forum ludzie głupoty piszą. Ja nie słucham hip-hopu, nie miałam z nim nigdy wielkiej styczności, choć akurat okres debiutu Paktofoniki doskonale pamiętam i sporo moich znajomych tego słuchało i to lubiło. Idiotyzmem jest wypowiadanie się na temat, o którym się nie ma zielonego pojęcia i dyskredytowanie wszystkiego i wszystkich, co się z tym wiąże.Styl życia muzyków jest, jaki jest i nie ma to chyba nic wspólnego z hh i naprawdę głupie są argumenty wielu osób na tym forum. Podobne zarzuty można wysuwać wobec artystów różnych gatunków muzycznych, to się bardziej tyczy konkretnych osób, a nie wykonywanego gatunku muzyki Ja słucham wszystkiego po trochu, np. rocka, metalu, elektronicznej, bywa, że mam ochotę na utwór Czajkowskiego.I autor słusznie zauważył, muzyka gitarowa to nie tylko niestrawny dla wielu ludzi Behemoth..tak hip-hop to nie tylko te komercyjne pomyje, z którymi ma się styczność w mediach. Ja sama uważam np. tekst "Filmu" Kalibra poraża językowo i wielu artystów mogłoby się na nim uczyć, jak pisać niebanalne teksty.. A Immortal Technique, którego temat też się tu pojawia, skutecznie udowadnia, że hh to nie tylko utwory o "jaraniu" i "dupach". Więc jak widzisz, ja tak naprawdę w temacie głównym nie mam innej opinii niż ty. I nie chciałam cię obrazić, po prostu napisałam, co mi akurat przyszło na myśl-że wstyd takie byki robić. Dziękuję, pozdrawiam!
A juz myslalem ze uda mi sie dorobic idee do robienia gaf ortograficznych :)
. Tak czy siak podziwiam , ze chcialo Ci sie tak rozpisac :)
pozdrawiam
i zycze milego dnia
Zauważ też, że ja tak naprawdę nie pokusiłam się o wyciągnięcie żadnych wniosków z tych ortografów i nie pojawiły się tu żadne epitety. Dlatego uważam, że nikogo nie obraziłam i w ogóle nie miałam takiego zamiaru. Po prostu stwierdziłam fakt :)
Rozpisywać mi się chce zawsze, bo niestety posiadam dar rozwalania klawiatury w strzępy szybkością pisania oraz częste napady słowotoku. Chyba jednak nie są to zalety ;)
A sama wypowiadam się na forum głównie dlatego, że widzę potrzebę głosów pośrednich w tej całej dyskusji, niestety często przypominającej żałosną, pozbawioną sensu i podtrzymywaną dla prowokacji pyskówkę. Widząc niektóre wypowiedzi, zastanawiam się, a raczej próbuję samą siebie przekonać, że to na pewno ktoś się zgrywa, bo nie można, po prostu nie można takich głupot pisać na serio...
Również życzę miłego dnia :)
Wniosków nie wyciągnęłam, bo nie mam podstaw tego robić-oceniać kogoś na podstawie kilku zdań.
W takim razie jesteś wyjątkiem na tym forum. Zwykle ludzie tutaj oceniają poprzez pryzmat kilku zdań :)
Widać że nie znasz się na tej muzyce posłuchaj immortala Technique, Lowkeya, JMT, Dead Prez, Mobb Depp, KRS One, WBU rap to nie tylko teksty "jp na 100%" i rąbanka o tym ile zioła da się wyjarać w jeden dzień. Wielu raperów to bardzo oczytani mądrzy ludzie odsyłam od filmiku z Imortalem http://www.youtube.com/watch?v=_rff6EiD5_U&list=UULEn6YqnmWDyqfsktcnhudQ&index=3 &feature=plcp Angażują się społecznie na rzecz pokoju na świecie, w kawałkach rapują o problemach społecznych nękających ten świat , są aktywistami społecznymi i sami zachęcają do aktywizmu. To twoim zdaniem jest dawanie złego przykładu? A co do legalizacji narkotyków, czy prostytucji to jestem za bo dzięki temu można te rzeczy kontrolować. Jak się zdarzą zatrucia narkotykami będzie można robić kontrole sanepidu żeby dowiedzieć się skąd to pochodzi. Po za tym rolnik miał by prace, bary z maryhą płaciły by akcyzę wiec dochód dla kraju.
Dochodowość handlu narkotykami....
Przy ogólnie dostępnych narkotykach, ogromne koszty dla podatników stanowiły by straty wywołane przez ćpunów, wypadki, wandalizmy itp. Strach było by wyjść na ulicę, bo jakiś naćpany joł jołek nie kontroluje siebie.
Ośrodki leczące ćpunów też drenowały by kieszenie normalnych podatników.
Więc na dragsach nie będzie interesu żadnego.
Film nie daje żadnego dobrego przykładu. Chyba jedynie końcówka jest budująca. I tyle w całym filmie.
Ale nie rozumiesz że dzięki legalizacji można to będzie jako tako kontrolować bo obecnie za narkotyki biorą się bandyci których w pełni kontrolować się nie da.
A akurat film jak i ten raper daje dobry przykład. Jest aktywistą, sprzeciwia się wojnom, ludobójstwom w tekstach ukazuje problemy społeczne, promuje aktywizm. Twoim zdaniem do jest złe? Nie wiem kogo może razić taki przekaz. Chyba tylko głupiego leminga który uważa że prosty lud nie ma prawa mieszać się w politykę i sprawy państwa bo wybrany rząd jest rządem bogów. http://www.youtube.com/watch?v=v7ABnm8yirs, http://www.youtube.com/watch?v=zVrBVxyaQxQ&feature=related, http://www.youtube.com/watch?v=tMkJqZieR1Y&feature=related Tu masz przykłady piosenek promujących aktywizm
Dokładnie każda używka powoduje jakieś problemy. Ale lepiej jak używki są legalnie dostępne niż jak ich rozprowadzaniem zajmuje się bandyctwo.