PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=98163}
7,3 86 tys. ocen
7,3 10 1 85729
7,3 34 krytyków
Jarhead: Żołnierz piechoty morskiej
powrót do forum filmu Jarhead: Żołnierz piechoty morskiej

Nuda, zero akcji, typowe amerkańskei zachowanie żołnierzyków, nuda i jeszcze nuda. Do filmu tylko pasuje dramat i komedia.

ocenił(a) film na 9
Lucek_3

Lucek - nikt nie powiedział, że dobre kino jest dla wszystkich :) Jeden z lepszych filmów zeszłego roku, a ty zachowujesz się jak bezmózgowy ignorant. Dla ciebie: Ognia, ognia, ognia...

ocenił(a) film na 1
Martinez

Nie chrzań głupot. Staje w jego obronie, NUDA NUDA NUDA. To nie powinno być w dziale filmów tylko reportaży o wojnie! Może i jako realistyczny reportaż jest niezły ale do cholery poszedłem na ten kicz do kina i wydałem 13 zł, połowa ludzi spała. A najlepsze są zapowiedzi, plakat, trailer itd, ludzie spodziewają się FILMU o wojnie a nie opowieści o niczym, pozbawionej kompletnie sensu i jakiejkolwiek fabuły. Oglądając ten film ma się wrażenie że żaden scenariusz nie istnieje, że wszytko dzieje się bez jakiegokolwiek składu, przez cały film czekałem aż się ten film w końcu rozpocznie ale ... nie doczekałem się. I nie chodzi o strzały i krew tylko o JAKIKOLWIEK WĄTEK który mógłby jakoś mnie zaciekawić. Jakbym chciał pooglądać żołnierzy co spacerują po polach poszedłbym do koszar u mnie w mieście.

negrostyle

zupelnie sie z Toba zgadam, na tak wysoka ocene na pewno nie zasluguje...

ocenił(a) film na 9
negrostyle

A ja myślałem, że Ty właśnie jesteś już skoszrowany. Wydali ci przepustkę do kina? Na przyszłość przeczytaj sobie recenzję o filmie zanim na niego pójdziesz - unikniesz tym samym rozczarowania, a ja twojego chrapania.

Martinez

W zupełności się zgadzam z Luckiem. Film to syf i malaria. Bleeeeee. Co to za
film wojenny gdzie nie strzelają do siebie???? Film pokazuje jakich idiotów przyjmuje się do Marines.Hehehehe. Lepszy film zrobiłbym sam o naszym GROMIE. Jak ktoś lubi oglądać filmy o niczym to zachęcam. Ocena 2/10.

ocenił(a) film na 9
kerimaho

Komentarz pokazuje jakich idiotów wpuszcza się do kin. PS Kto ci powiedział, że to film wojenny?

Martinez

Martinez nie przeginaj...na chuk wyzywasz od idiotów??? Take it easy. A że film jest wojenny to słyszałem z radia, telewizji, gazet. Zobacz nawet na tej stronie jaki to jest gatunek. A co? Może wg ciebie to komedi romantyczna? To oczywiste jest(miał być ale nie wyszło niestety) film wojenny.

ocenił(a) film na 9
kerimaho

Ok - easy. Jak widzę komentarz typu - "nawet nie strzelali" to mi piana na usta wyskakuje. Przecież leci w kinach Underworld i Piła2! A co do Jarhead - cytat z Wybiórczej: " Inteligentna, celowo nieefektowna próba rozliczenia się z mitem wojny, żołnierza, mężczyzny, spontanicznej ekstazy, ale też kina." Do tego dochodzi reżyser American Beauty. Na Boga - ponawiam pytanie - czego się można było spodziewać? Rambo4?
Nie miał to być film wojenny (różnica z dramatem wojennym - kolosalna) I na szczęście - wszystko wyszło bardzo dobrze.

kerimaho

Cytuję:
"Co to za film wojenny gdzie nie strzelają do siebie????"
Yyy... Wiesz, że wojna nie polega tylko i wyłącznie na wystrzelaniu całego magazynku? A może nie rozumiesz, że własnie to, że do siebie nie strzelali pokazuje bezsensowność wojny? Pojmij, że własnie o to chodziło w tym filmie. To było to przesłanie antywojenne. Ćwiczą ludzi, upraszczają ich mechanizmy, uczą jak zabijać, wysyłają na pustynie, pierdoląc o wielkiej wojnie, a gówno z tego jest.
Jeśli uważasz, że ten film był o niczym, to naprawdę ci współczuję.
Z niecierpliwością czekam na twój film. Powiadom mnie kiedy wejdzie do kin.

Martinez

A kto powiedział, że mam mieść taki sam gust jak Ty ? pomyśl za nim coś napiszesz ...

Lucek_3

nie zgadzam się z opinią, że ten film nie pokazuje wojny. bo pokazuje - tylko z innej perspektywy niż się spodziewalście.

ocenił(a) film na 5
123

Zgadzam sie tylko z jednym, ten film to DNO.
Nuda moze i jest ale tak mialo byc, wiec to nie wada.
Zaczne od zalet bo ich jest malo - zdjecia swietne, zwalszcza gdy palili pola naftone i niezla muzyka - KONIEC.
Po Samie Mendesie spodziewalem sie czegos oryginalnego, ciekawego spojrzenia na bezsens wojny bo z tego co wiem to mial byc niby film "antywojenny" a tu NIC. Zuzyte schematy z starych filmow pokazane w wojnie w Iraku, te same postacie, te same zachowanie tylko inne imiona i wyglad. No i jeszcze nikt nie ginie, taka roznica miedzy starymi filmami :|
Czas Apokalipsy mimo tez "nudnego" klimat chociazby sa rewelacyjne, pelne emocji pokazujacych co wojna robi z czlowiekiem a co mamy w Jarheadzie? Bande debili czekajacych na wojne ktorej nie bedzie. Zero emocji, zero zmuszenia widza do myslenia, NIC.
Wiecej emocji i przemyslen na temat glupoty wojny w tamtym rejonie to jest w wiadomosciach, dla mnie z uwagi na zdjecia max 4/10.
Ogolnie zawód.

A tak btw, to jest okreslane jako dramat wojenny i jak ktos spojrzy na trailer to widac ze sie strzelaja i jakies samoloty lataja itd to co niby przecietny widz ma sie spodziewac po takiej reklamie? :P

ocenił(a) film na 9
JediAdam

Zaraz padnę. Takich relacji przyczynowo - skutkowych nie widziałem już dawno. Bardzo dobre założenia - wyśmiente zdjęcia + świetna muzyka. A potem - niby antywojenny? Mało oryginalny? Nudny Czas apokalipsy, ale rewelacyjny? Jakbym czytał recenzję kogoś kto ma rozdwojenie jaźni. Wszystko czego się spodziewałeś tu jest - tylko ty nie potrafisz tego dostrzec. Inna sprawa - film jest trudny w odbiorze i w pełni rozumiem, że można go źle odbierać, że nie jest stworzony dla każdego. Jak cytowałem wcześniej - on jest celowo nieefektowny. Zmusza do myślenia, ale może po prostu na pewnym poziomie abstrakcji - niedostępnym dla niektórych. Jest zajebiście antywojenny - chociażby sceny pomiędzy Swoffem, a Fergusem (nawiązanie do Full Metal Jacket Kubricka - To jest moja strzelba, jest wiele takich jak ona, ale ta jest moja...), scena koszmaru, rozmowa sierżanta ze Swoffem, gdy palą się odwierty, historyjka z początku i zakończenia o mężczyźnie, który poszedł na wojnę i trzymał w ręku karabin, zbzikowanie Troya, bo nie może mieć tego jednego strzału i pokazanie właśnie tego, że większość tych żołnierzy to banda debili, która ma różne odchyły podczas wojny (np. Fowler i Arab), itd. Masz tu wszystko prawie czarne na białym (rewelacyjne są te niedopowiedzenia). Wiem - prawie robi czasem wielką róznicę. Mam ci narysować mapę?!
A btw - dramat wojenny to idealne określenie tego filmu, ale najpierw trzeba znać różnicę pomiędzy dramatem wojennym właśnie (np. Cienka czerwona linia), a filmem wojennym (jak Rambo) z drugiej strony. Tyle, że ty tej różnicy nie znasz - a później biadolisz, że ktoś cię wprowadził w błąd! Absurd! Bez znajomości podstawowych pojęć zawsze będziesz wprowadzany w błąd. I odkąd to ktoś polega na trailerach?! Przecież to forma reklamy! Czy to znaczy, że kupujesz Actimel, żeby być pogodoodporny?

ocenił(a) film na 5
Martinez

Trochę spokojniej dobieraj argumentow bo to ma być dyskusja a nie obrzucanie czlowieka blotem. Kazdemu moze sie nie podobac film, moze nie trafic w jego gust. Przyznam obejrzalem go drugi raz i ogladalo sie przyjemnie tyle moge powiedziec. Moze za pierwszym razem mialem kiepski dzien, nie wiem. Ale bledy ktore widzialem za pierwszym razem widze i teraz. Otoz po tak swietnym rezyserze mialem nadzieje na film ktory mnie zmusi do myslenia, ktory pokaze mi bezsens tego glupie konfliktu w tamtym rejonie swiata. Ale nie czulem tego, nie dalo mi to kompletnie do myslenia bardziej niz wiadomosci w telewizji. Troche zle sie wyslowilem w poprzednim poscie.
Czas Apocalipsy ma taki dla mnie hmm "nudny" klimat, znaczy ze toczy sie powoli, czasami sennie, ale ciekawie i wciagajaco. Ale to klasyka i nie bede o tym pisal. W Jarheadzie nie ma takiej sceny jak cytat Roberta Duval o tym, ze lubi zapach napalmu o zachodzie slonca (o ile sie nie myle to tak szlo), w Jarheadzie nie ma nic co stanie sie klasyka. Oglada sie sympatycznie nie powiem, muzyka i zdjecia pisalem ze mi sie bardzo podobal ale....
to wszystko jest niestety na poziomie przecietnym. Ja zabierajac sie za ten film spodziewalem sie czegos wielkiego, czegos co obok innych klasyków tego gatunku stanie na półce i za kilkadziesiąt lat ludzie będą mówić o Czasie Apocalipsy i o Jarheadzie ale tego nie dostalem. Dostalem przeciętność. A z tym narysowaniem mapy to wez czlowieku sie uspokoj bo to moze obrazic. Ja wyrazilem swoje zdanie i nie jechalem na ciebie za to ze jestes tym filmem zachwycony. Przyznam ze swoje zdanie po drugim obejrzeniu zmienilem troszke i z czystym sumieniem moge dac 6.5/10.
Zastanawiam sie tylko...
Ty piszesz ze scena pomiedzy swoffem a fergusem jest nawaizaniem do Full Metal Jacket, ja natomiast uwazam to za wtornosc scenarzysty, czy pisarza ksiazki na podstawie ktorej to zostalo nakrecone. Nie wiem jesli to bylo "na faktach" te cale wydarzenia moze sie myle i rzeczywyscie takie rzeczy "nawiazujace" do Full Metal Jacket byly.
Nie pisz ze nie znam roznicy pomiedzy dramatem wojennym a filmem wojennym bo mnie obrazasz. Albo prowadzimy dyskusje na temat Jarheada albo nie, nie mam zamiaru wysluchiwac wrzutow kogos kto zauroczyl sie filmem i bedzie go bronil nogami i rekoma.
Cienka Czerwona Linia Terenca Malicka jest dla mnie jednym z najlepszych filmow tego gatunku...
Rambo to dla mnie osobiscie film akcji, wiec ja osobiscie do wojennego bym go nie podlaczyl :P
Czas Apocalipsy, Full Metal Jacket czy Łowca Jeleni - to sa swietne filmy o "podobnym" gatunku co Jarhead, czyz nie?
Jednak one staly sie klasykami, a Jarhead zostanie szybko zapomniany.
Pozdrawiam.

ocenił(a) film na 9
Lucek_3

Nikt. Zaraz rzucisz mi jakąś wielką prawdę życiową o tym, że każdy człowiek jest inny i wszystko zależy od różnego punktu widzenia, każdy ma prawo do swojego zdania, itp? lepiej nie myśl za nim coś napiszesz...może boleć

Martinez

Film pokazuje wojne i to wlasnie z jej najgorszej strony. Pokazuje jak mozg zwyklego piechura zostaje przemielony i wyprany. Jak czlowiek zaczyna po takim praniu pragnac zabicia drugiego czlowieka. jak setki i tysiace ludzi zostaje zniszczonych przez maszynke wojskowa.... I po co to wszystko??Po nic po jedno wielkie gowno. Niszcza czlowieka mimo ze nie jest to konieczne. Bo po pierwsze wojna ktora prowadzili byla bezsensowna po drugie nie wymagala takich nakladow ludzkich. A ludzie po tej wojnie wracali do domu i mimo ze wiekszosc z nich nie oddala nawet jednego strzalu... ba nawet nie zobaczyla wroga to i tak zostaje z nich wrak czlowieka ktory w normalnym zyciu nie potrafi sie chwycic jego realnosci. Staja sie jednostkami wyalinowanymi nie potrafiacymi zyc w poukladanym na inny niz wojskowy sposob spoleczenstwie. To nie armia wroga ich niszczy. To nuda zycia na pustyni i ciaglego czekania na obiecana im akcjie i zabijanie sprowadza ich na skraj psychincznej normalnosci i stabilnosci.
Ten film mial to pokazac i zrobil to w sposob doskonaly. Dzieki Bogu nie byla to kolejna sieczka, warkot karabinow i setki trupow.
A ze film ma mniej akcji niz np full metal jacket z ktorego czerpie pelnymi garsciami to rowniez zamiar twory bo jak nie raz powiedziane jest w filmie... to inne czasy .. inna wojna. i dla zwyklego piechura tak wlasnie ona wyglada teraz..

ocenił(a) film na 9
Niput

Pojawił się w tej "dyskusji" głos rozsądku. Nie wierzę :)
Pozdrawiam

Martinez

Ja też nie wierzę jak można się podniecać na takim filmie i odpisywać na każdy krytykujący komentarz ...
Pewnie American Soldiers też będzie dla Ciebie genialnym filmem ...

ocenił(a) film na 9
Lucek_3

Tobie z kolei polecam - Dog soldiers. Masa wilkołaków, oddział żołnierzy, dużo krwi i strzelania. Podobno nawet dwójka powstała

Martinez

Martinez musze przyznac bez bicia, że masz racje...trafnie napisałeś o co w tym filmie chodziło. Film antywojenny, świrujący żołnierze, rozstanie z rodziną...itp itd.Masz racje naprawde to dramat wojenny. Ale to już wszystko! Zero świerzości. Zero akcji. A mogło jej być choć troszke. Przeciętny filmik. Szybko będzie zapomniany. Hehehehe PS. ale dopry pomysl był z tymi zapowiedziami i zwiastunami żeby pokazać ten film jak "dopry film o szczelaniu". Wielu tak sie nabrało i go obejrzało np. ja. Ale jak ktoś lubi ekstra nudne filmy anty wojenne, pełne znaków i odwołań to jest filmik dla was. Ludzie są różni i czego innego oczekują. (ludzie się różno kochają....hehehe)

ocenił(a) film na 8
Lucek_3

Oglądaj rambo jak chcesz akcji, to jest właśnie urok tego, dawno nie widziałem tak dobrego filmu.

Lucek_3

Mnie sie wydaje, że film wojenny nie musi byc ciągła nawalanka, rzeźnia i widokiem trupów na każdym kroku. Poprostu w tym filmie wojna jest ukazana z innej perspektywy (niekazdemu musi sie to akurat podobac). Film naprawde daje do myślenia i chcialbym zaznaczyc ze ani przez sekunde sie nie nudzilem.

ocenił(a) film na 7
Lucek_3

w 100% zgadzam sie co do oceny! Straszne nudy! Po prosty krzyś

ocenił(a) film na 5
Lucek_3

Film rzeczywiscie slaby, ciezko znalezc cos na plus, wlasciwie niema tu żadnego wątku czy też mysli przewodniej. Mial byc film o czymś a jest o niczym. Kazdy film powinien czymś przyciągać widza ten mnie w niczym niezaciekawił. Na dokument tez sie niebardzo nadaje bo zbyt cukierkowy, niewiele pokazuje, niczym nie szokuje. Gdzie tu dramat gdzie komedia gdzie tu wojna??!!. Staral sie reżyser ale mu niewyszło, ano zdaża sie czasmi.

ocenił(a) film na 8
rychu123

Noi gdzie ta wojna ? To dobre pytanie dla wolnomyślących, dla reszty odpowiedź. Tak właśnie wygląda wojna, wszyscy spodziewają się że działania wojenne na terenie Iraku czy Afganistanu polegały na morderczych frontach a'la II Wojna Światowa, tak w tym wypadku można by się zawieść, kiedy ma się 0 pojęcia o tym co tam się wyprawia, po co stacjonujący żołnierze i cała ta dzieciniada. Czy ktoś wogóle pamięta, wogóle wie że Jarhead jest filmem na faktach, nakręconym na podstawie pamiętnika ?
Dla niewtajemniczonych - TO JEST WŁAŚNIE WOJNA - polegająca na zmianie stacji z jednej na drugą, bombardowanie przez własne myśliwce i wiecznych balangach. To jest wojna polityków, maklerów gdzie każda kropla ropy jest na wagę złota.
Dla niewtajemniczonych Jarhead jest "filmem" gorszym od 99% powstałych w zeszłym roku gówien - nie przesadzając. Zaraz po tym czytam że Cry_Wolf czy tam Deathwatch jest "zarąbistym" - jak to piszą filmem. To chyba świadczy o poziomie polskiej widowni.

ocenił(a) film na 8
Kolbe

BTW. Niewtajemniczeni nie powinni się zabierać za Full Metal Jacket - nie chcemy robić śmietnika z jego strony.

ocenił(a) film na 5
Kolbe

co to jest cry wolf i deatchwatch:P. a wo gole niewidze nawjązania do moiej wypowiedzi. I co to ma do rzeczy że jest kręcony na podstawje pamjętnika. Porażająca wiedza chyle czoło przed znajomością tematyki wojennej waszmośći. Bywaj w zrodwju marines niech Ci sie porzyśni zielony beret

ocenił(a) film na 8
rychu123

AD 1. To filmy na których dosyc niedawno straciłem sporo piwa i czasu, komentarze jednak kazały mi twierdzić że całkiem to niezłe filmidła. A to ma do wypowiedzi że tacy ludzie jak wy(jest takich więcej) psują opinie naprawdę nie przesadzając najlepszego "filmu wojennego" od czasów Full Metal Jacket.
"I co to ma do rzeczy że jest kręcony na podstawje pamjętnika." - no comment (lol)
W jakim ty świecie żyjesz ? Wystarczy ogladać wiadomości, na kazdym raporcie wojennym można zobaczyć wlóczących się bez celu marines tylko szukających jakiejś ciasnej dziurki.
AD2. Bywaj w zdrowJJJJu Rambo 5.

ocenił(a) film na 8
Kolbe

W pełni zgadzam się z wypowiedziami Kolbe i argo, a kto na prawde myśli że film jest nudny bo nie ma akcji jak przystało na film wojenny to w przykry sposób zaniża poziom intelktualny polskiej widowni.

ocenił(a) film na 8
Kolbe

ty masz chyba nasrane czlowieku co ty pleciez zastanow sie zanim zaczniesz wypisywac takie bzdury gowno o wojnie wiesz ze tak piszesz przecierz to krew zalewa jak sie czyta takie bzdury (no tak film na faktach -pisany z pamietnika gheghe dobre)

Lucek_3

film świetny...a dla tych dla ktorych ten film byl nudny polecam wszystkie czesci "rambo" ... tam jest bradziej wartka akcja, a i film mniej skomplikowany - w sam raz dla "was" o_0

ocenił(a) film na 5
argo

Włóczacy sie marines szukający cipki - tak to z pewnaścia film o wojnie. Gratuluje bardzo celna argumentacja. Każdy żołnierz od zarania dziejów gania za kobitkami i nietrzeba ogladać filmów żeby to wiedzieć. Ale miło wiedzieć żę zadziałał na ciebie edukacyjnie. Ludziom którzy znają już tym podobne sprawy życiowe filmu niepolecam.Co do pamjętnika to jeśli go nieczytaleś w orginale to się na niego niepowołuj, film moze sie kompletnie rozmijać.

ocenił(a) film na 8
rychu123

straszna powierzchowność i szukanie dziury w całym, film jest świetny i chyba dla niektórych jest to kino zbyt trudne do ogarnięcia.

ocenił(a) film na 10
Lucek_3

Czy w filmie wszyscy muszą się mordować i ganiać żeby film był ciekawy ???
Akcja jest, dobra muza też a to że nie biegają i nie strzelają wcale mi nie przeszkadza.

praetore

WIDZE ŻE DLA NIE KTÓRYCH JAK NIEBIEGAJĄ I NIE WBIJAJĄ NOŻA W GARDŁO A PÓŹNIEJ WYCIĄGAJĄ JĘZYK PRZEZ TEN OTWÓR TWORZĄC TAK ZWANY KUBAŃSKI KRAWAT TO FILM JEST DO DUPY POWIEM WAM COŚ TEN FILM MOŻE WAM SIE NIEPODOBAĆ ALE NIE JEST ZŁY POWIEM WIĘCEJ JEST BARDZO DOBRY.

ocenił(a) film na 5
lukas_mad

Spokojnie ja nieluboie brualnych filmów, ale w tym kompletnie nic sie nie zieja, nieopowiada o niczym, kompletnny brak fabuły. Niepiszcie prosze że przedstawja jakieś wższe wartości i jest zrozumiały dla wybrańców bo tak nie jest. Wiadomo żę sie komuś spodoba ale nie jest to film godny szczególnych laurów i najwyższego zachwytu.
Wystarczy żę napiszesz że ci się film niepodobał i już ci biorą za fana rzeżni z wyciąganym hiszpańskim krawatem. Podalem tylko swoja opinie i niech ludzie sami zdecydują po obejrzeniu czy się zgadzają czy nie.

ocenił(a) film na 8
rychu123

nie zgadzaja;) spox film naprawde ciekawy chociaz przez niego nie poprawi sie obraz amerykanskiiego (jakiegokolwiek?) zolnierza - imbecyla, brak akcji nie zawsze jest minusem a w tym filmie akcja jest ttyle ze nie na polu walki ciekawe inaczej potraktowane kino o amerykanskich zolnierzach

fakt - oscara nie dostanie:) bo nie zasluguje

ocenił(a) film na 8
Lucek_3

Z tym, że podobnie wygląda wojna w Iraku czy w Afganistanie to się mogę nawet zgodzić więc jako odwzorowanie tego co tam się dzieje film się nawet spisuje ale to nie zmienia faktu, że jest nudny jak flaki z olejem. Oglądając go miałem wrażenie, że sam reżyser nie wiedział co ma z tego powstać.

Lucek_3

Powinno się założyć nowa kategorię filmów specjalnie dla "Jarheada" i kilku innych. Kategoria "Niezrozumiały dla dużej ilości polskich kinomanów". Ja uważam "Jarhead" za świetny, nie nudziłem się przy nim ani trochę. Film naprawdę pokazuje dużo prawdy. Brak "akcji" w piechocie, kontrola wypływających danych (ustawione wywiady) i tym podobne. Może się wam nie podobać rozumiem to, Jednak czy od razu musicie tak jeździć po tym filmie? Oprawa muzyczna według mnie genialna, współgra z odczuciami które przeżywali w danej chwili żołnierze. Zdjęcia genialne jak dla mnie drugie po "Szyfrach Wojny" (zwłaszcza palenie ropy) . I tak z ciekawości. Jakby powstał film o zimnej wojnie to też byście na niego poszli bo jest "wojna" i będą się zabijać? czekam na odpowiedzi

ocenił(a) film na 8
wilczur

Film interesujący, lecz troche amerykański i tutaj widze jego minusik.
Nie ma jak marines - hugh!! =/
Ale jest fajnie pokazane, jak marines tam siedzą bez psychologa, skazani na odległość od bliskich na tak długi czas, oraz podobaly mi sie zmiany pokazane jakie w nich zachodza.
Zdjecia moze nie genialne, ale niezle, a szczegolnie ten motyw z ta plonaca ropa...to jest naprawde swietne, tak samo jak ten koń cały w tej ropie.Bardzo podobala mi sie ta scena.
Cóż... dobry, dobry dobry film. Lecz nie jest chyba zbyt skomplikowany drogi przedmówco :) Może nie dla wszystkich, ale to nie Donnie Darko gdzie zagrał rolę główną również Jake Gyllenhaal ;).
pozdrawiam

ocenił(a) film na 5
wilczur

Rozumiesz ze nie moze sie podobac i dziwisz sie ze ludzie po tym filmie jada? A co powiesz na temat ludzi ktorzy sa zachwyceni tych filmem i jada na ludzi ktorym sie nie podoba? Piszac ze jest niezrozumialy obrazasz duzo ludzi ktorym sie nie podoba ten film nie z uwagi na brak akcji czy "nude. Nie wszyscy ktorzy ogladali Jarheada i im sienie podobalo to fani rambo...
Dla mnie jest to film przecietny i tyle.
Wyraznie rezyser zagubil sie w historii ktora chcial opowiedziec.
A moglobyc tak swietnie...

JediAdam

Mnie nie obchodzą sądy osób, które wypowiadały się w tym temacie. Wczoraj obejrzałem Jarhead'a i powiem szczerze, że dawno nie widziałem filmu, który w ten sposób opowiedział o wojnie. Bardzo mało tu strzelania przez samych bohaterów nie licząc cwiczeń na strzelnicy. I to jest duży plus tego filmu, już mi się przeżarły filmy gdzie wspaniały żołnierz amerykański czy brytyjski biegnie przez pola bitew i pokonuje ogromne siły wroga. W tym filmie nie chodziło o to. Jarhead to są wspomnienia jednego żołnierza, który nie nadawał się do wojska. Mimo to brał udział w wojnie. Poprzez ten film chciano pokazać jak zachowują się ludzie na wojnie, bedący w ciągłym stresie bez oparcia w kimś kto ich zrozumie. Nie każdy żołnierz jest twardym mięśniakiem, a jeśli nawet to z czasem i on się rozkleja bo nie może już wytrzymać. Tu sama wojna nie jest ważna, ważniejsze są osoby biorące w niej udział.

ocenił(a) film na 9
A_Boy_Named_Goo

dziwny z ciebie koles(ten co zaczol ten watek).
film jest naprawde dobry!...ja spodziewalem sie szeregowca rayana...
a otrzymalem film z swietna fabula i przeslaniem...
ten film troche zmienil obraz wojny jaki mamy w oczach wykreowany zreszta przez samych ameryknaów w filmach tj.:"Szer.Rayan", "Enemy at the gate" itd. to nie znaczy ze te filmy sa zle ale one sa takie "..."((kazdy wie!...
a ten zlamal stereotyp superbohatera na wojnie itd...co jest jestgo plusem...
american beauti tez byl nizele zakrecony:P
pozdro...nastepnym razemi idz na pile2 albo moze 3:P nawet:]
pozdro.

ocenił(a) film na 8
Numer_44

Wiecie co.. poprostu trzeba wczuc sie w klimat tego wszytskiego.. Trzeba wiedziec o co chodzi..Mi sie film podobał i to bardzo bardzo.

ocenił(a) film na 8
joopajoops

Jeszcze coś dodam.. nie chodzi w tym filmie o samą wojne.. tylko o to co Oni (żołnierze) w tym czasie czują i myślą.

joopajoops

Ja pier...nicze.Widze że prawie każdy uważa że jak komuś sie nie podobał ten
film to jest idiotą. To jest dopiero bezsens. Buhahaha. Ja rozumiem o co chodziło w tym filmie ale i tak mi sie nie podobał.To proste. A tu mądrale piszą o "polskiej widowni" ze jest głupia. Notabene...chyba oni tyz należą do tej polskiej jebłej widowni...hehhehehe