PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=353309}

Jack i Jill

Jack and Jill
2011
5,2 36 tys. ocen
5,2 10 1 36068
2,2 15 krytyków
Jack i Jill
powrót do forum filmu Jack i Jill

Może w USA, ale nie w Polsce.
Nie zrobił ani jednej komedii na miarę filmów z Eddie Murphy, czy Jimem Carreyem. Komedie z Sandlerem nie są... zabawne, co najwyżej sympatyczne np. "Supertata", ale żeby śmiać się do rozpuku jak na "Ace Ventura", "Głupim i głupszym", "Księciu w Nowym Jorku", czy "Gliniarzu z Beverly Hills"?
Niemożliwe.

użytkownik usunięty
AutorAutor

Film się musi sprzedać więc na prawdę w zwiastunach czy reklamach we flashu nie licz :-)

Ma być chwytliwy tekst, który się ludziom wciśnie i ktoś wpadł na pomysł: król komedii. Bo przecież nie można nie iść na film z "królem komedii" w roli głównej....

AutorAutor

Co do Eddiego się zgodzę ale dla mnie Jim Carrey jest żenującym komediantem w ogóle nie śmiesznym tylko tragicznym, jak oglądnąłem "Ace Ventura" w kinie to chciałem iść do kasy by mi oddali kasę z powrotem!!! Nie wiem czemu on w ogóle się podoba ona zawsze gra tak samo tak jak w "Głupim i głupszym" , jakbym oglądał identycznie ta sama osobę!!!

rafib1975

Jak sam już powiedziałeś "nie wiem czemu" wymieniasz dwa filmy w którym grał kretyna i dodajesz "ona zawsze gra tak samo"
Skoro "nie wiesz" to sie nie wypowiadaj bo bzdety pleciesz. Carrey nie raz udowodnił że jest geniuszem komediowym i nie tylko komediowym. Znam ludzi krórzy znają jego najlepsze teksty z filmów, dlaczego ? Zwyczjnie sa na tyle swietne że same zapadają w pamięci. Sandler to przy nim to wesoły chłopak, który nie jeden film spartaczył, czasami nawet sprawiając wrażenie zmuszonego do odegrania danej roli jak np "Zona na niby" bez pasji, bez emocji, traktując swoją aktorstwo wyłącznie zawodowo. Takie filmy sie odląda raz i zaraz sie o nich zapomina. Oglądając filmy z Jim'em musisz przyjąć pewne zasady, albo siedzisz zapominając o wszelakich prawach moralności i dobrze sie bawisz, albo przyjmujesz postawe przewrażliwionego krytyka, który łatwo może sie przyczepić do przesadnie durnej postaci. Durnej na tyle, że czasami nazywany jest przez takich sztywniaków jak ty "żenującym"

Shambler

Dałem przykład dwóch filmów ale widziałem dużo więcej powinieneś chyba zrozumieć że nie będę wymieniła wszystkich tych co widziałem. Dla mnie jego gagi to kilka głupich min i kilka pseudo wygłupów. Napisze jaśniej jakbyś nie zrozumiał "Maska" kilka min i kilka razy robienie z siebie pseudo wygłupów (było to śmieszne bo nowe), "Głupi i głupszy" jak wyżej napisane, "Ace Ventura" i jeden i dwa kolejnie to samo bez zmian. I tak mógłbym wymieniać bez końca. Jedynie co mi się podobał to "Truman Show" ale nie przez to ze to komedia tylko głębszy film a dla wielu fanów Jima nie był niczym specjalnym. Nie wiem czy dla ciebie mam wymieniać inne filmy w których był taki sam? Ogólnie ja nie przepadam za powielaniem o on jest jak kalka w prawie każdym filmie!!! To mnie własnie u niego nie śmieszy bo ile razy można śmiać z tego samego. Choć szanuje gust to gust, ktoś może się śmiać z tego samego dowcipu 100 razy ale mnie to nudzi.

ocenił(a) film na 6
AutorAutor

Adam Sandler doskonale zagrał w http://www.filmweb.pl/Dwoch.Gniewnych.Ludzi wraz z Jack'iem Nicholson'em. Mało jest komedii które potrafią mnie na prawdę rozbawić do łez, lecz tej właśnie się to udało. Totalnie absurdalne sceny wraz z unikatową grą Jack'a robią swoje.

People

"Dwóch gniewnych ludzi" to z pewnością najgorszy film w jakim Jack Nicholson kiedykolwiek zagrał, także w dziedzinie komedii (bo i tu miał kilka dobrych filmów na koncie: "Ostatnie zadanie" Hala Ashby, "Czarownice z Eastwick" George'a Millera, "Kłopoty z facetami" Boba Rafelsona, "Marsjanie atakują" Tima Burtona, "Lepiej póxno niż później") i wstydzi się pewnie filmu z Sandlerem po dziś dzień.

ocenił(a) film na 6
AutorAutor

To jest Twoje zdanie, więc nawet nie będę tego komentował. Dla mnie zagrał fenomenalnie.

AutorAutor

kwestia gustu, ja akurat na wymienionych przez Ciebie filmach czułam się raczej zażenowana niż rozbawiona... a filmy z Sandlerem przyjemnie się ogląda :)

AutorAutor

Eddie to autentyczny geniusz komedii, być może najlepszy aktor w historii tego gatunku; Carrey grać potrafi i ma charyzmę, choć nie jestem jego fanem; Sandler charyzmy nie posiada i do tego gra w kiczowatych produkcjach, taki z niego król komedii jak ze mnie szach perski.