wiem że sake jest japońska
ale o wasabi nie wiedziałem

co za różnica, jedni żółci, drudzy żółci....
(pogląd prawdziwego polaka)
======================
"Czyżby groźba karalna?"

nie, 100% prawda

"nie, 100% prawda"
Tak.Grożenie komuś ,że go zabije ,czyli grożenie śmiercią drugiej osobie ,jest groźbą karalną.Jednakże ,nie możliwym jest spełnienie czynu zabójstwa mej osoby przez twoją osobę ,nie odczuwam strachu ,co za tym idzie nie mogę cię prawnie oskarżyć o groźbę karalną.Jednakże gdybyś groził mi śmiercią będąc w Poznaniu ,a wiedziałbym ,że jesteś zdolny do czynu zabójstwa ,wtedy mógłbym oskarżyć cię o groźbę karalną.

gdzie ty widzisz groźbę?

puknij się w czółko.

Nie dziwię się że Polacy cię nie szanują. Przeciw murzynom nic nie mam, ale ty jesteś INNY, niemiły, chamski i zadufany w sobie.

Zrozumiałbym gdyby murzyn przyjechał i narzekał że sobie nie radzimy w Polsce, albo że marnujemy wodę/ żywność. Ale taki głupiec z chin przyjeżdża i uważa że jest pępkiem świata.

dziwisz się że nie lubią skośnookich? bo ja juz się nie dziwię.

I kolejny wyraz swojego poziomu.
"
Zrozumiałbym gdyby murzyn przyjechał i narzekał że sobie nie radzimy w Polsce, albo że marnujemy wodę/ żywność. Ale taki głupiec z chin przyjeżdża i uważa że jest pępkiem świata."
Ciekawe ,wcześniej inaczej mówiłeś o murzynach ,kiedy przedstawiłem ci forum o rasizmie
to:
"To normalni ludzie" - cytat z forum.
odpowiedź plantum:
"bo uwierzę"
Gubisz się w swoich wypowiedziach.

gubię się?

ja po prostu cały czas mówię o tobie, ale ty jesteś chińczykiem który wszędzie widzi rasistów, wiec nic dziwnego że masz mnie za kolejny obiekt nienawiści.

Przejrzałam niedawno wszystkie dyskusje pod "Istotą" i jednego nie da się ukryć - w każdej choć trochę rozwiniętej nic tylko kłótnie. Huang_jiaoshouTai vs. reszta użytkowników w temacie. Koleś, daj na wstrzymanie, ok? Pomijając że to dyskusja o powyższym filmie nie jest:/. A szkoda, bo chciałam się przemyśleniami z kimś podzielić...

Chińczyk jak zwykle wszystkiemu winien...jakżeby inaczej być nie mogło...
U kogoś łatwo widzieć to czy tamto(?) ,ale u siebie to już się nie widzi.Jesteście jednostronni.Wasza polityka i myślenie to ulica jednokierunkowa ,a wy na dodatek jedziecie pod prąd.Mieszkam w Polsce na tyle długo ,i widziałem wszystko ,żeby się wypowiedzieć.
Ale jak to? Żółtek przyjeżdża do Polski i śmie krytykować polaków?Wielka obraza majestatu.Wielkie oburzenie.Wielkie zło.Ale jak Polacy krytykują Chiny i Chińczyków ,to już jest dobrze i wielka buzia ,że Chińczyk się oburza.Ulica jednokierunkowa.Po prostu.
"daj na wstrzymanie, ok?"
U kogoś łatwo widzieć chamstwo ,brak kultury itd. ale swojego to już się nie widzi.
Ja powinienem dać na wstrzymanie?Sam siebie pewnie prowokuje?
Wy nic nie postujecie ,tylko ja.

Może przesadzam ,ale takie są moje odczucia.Sam bez winy nie jestem bo uczestniczyłem w tym...nie wiadomo czym.

Dzięki za wytykanie chamstwa i braku kultury. Może zastosuj się do swoich własnych rad i spójrz czasem na siebie? Mam w sumie gdzieś, czy jesteś Azjatą, Europejczykiem, Amerykaninem. Dla mnie możesz być nawet, bez urazy, Marsjaninem. To w tej chwili bez znaczenia. Ale strasznie agresywnie wyrażasz swoje zdanie i, przykro mi to mówić obrażasz innych użytkowników. A jeśli inni obrażają też ciebie, to ponawiam moją "chamską" radę. Daj na wstrzymanie, bo może przez to pokażesz, że jesteś ponad to.

Dzięki za wytykanie chamstwa i braku kultury. Może zastosuj się do swoich własnych rad i spójrz czasem na siebie?

"obrażasz innych użytkowników"
Wam wolno mnie ,ale mi nie wolno was.Xtreme nationalism.

"Wam wolno mnie ,ale mi nie wolno was.Xtreme nationalism."

tobie wolno mnie obrażać, a mi ciebie nie wolno?
========================================
wszyscy są chyba równi, prawda? też chętnie bym to skończył, ale skoro uważasz że masz większe prawa to nie pozostanę ci dłużny.

"wszyscy są chyba równi, prawda? też chętnie bym to skończył, ale skoro uważasz że masz większe prawa to nie pozostanę ci dłużny."
Ciekawe gdzie ty widzisz u mnie uważanie ,że mam większe prawa?
Skoro zło w służbie dobru ,to i dobro w służbie złu.Religie chrześcijańskie są niesamowite.

nie każdy cię na forum obraża, ale odnoszę wrażenie że wszystkich polaków traktujesz jednakowo, jak śmieci.
=======================================
"Skoro zło w służbie dobru ,to i dobro w służbie złu.Religie chrześcijańskie są niesamowite."

co ty w ogóle... !@!?$
po co mieszasz do tego religię?

Nie wiem po co mnie cytujesz. Oryginalne to to nie było... Ale nie ważne. Nie wiem czy zauważyłeś ale nigdzie nie wytknęłam ci chamstwa, nigdzie braku kultury. Może czytaj moje posty trochę uważniej. I nie wiem co cię tak denerwuje, bo przecież nic złośliwego w mojej wypowiedzi nie było. I nie napisałam, że nie wolno ci innych obrażać. Proszę bardzo, rób tak dalej. Ale każdy nasz czyn ma swoje konsekwencje, więc się nie spodziewaj że ludzie cię po tym będą ulgowo traktować. I nie jestem nacjonalistką, tak na marginesie. A na przyszłość, teraz zauważyłam - "Polaków" piszemy z wielkiej litery, bo nie wiem czy to tak specjalnie, czy zwykła pomyłka.

"I nie napisałam, że nie wolno ci innych obrażać. Proszę bardzo, rób tak dalej. Ale każdy nasz czyn ma swoje konsekwencje, więc się nie spodziewaj że ludzie cię po tym będą ulgowo traktować"
Szkoda ,że kiedy wy obrażacie mnie ,to jest w porządku i uważacie że pretensji mieć nie powinienem ,ale jak ja obrażam was to wielka buzia i oburzenie ,jak ja śmiem?
U mnie widzicie jak ja wyzywam wasi wam to nie pasuje, ale jak wy wyzywacie mnie to uważacie ,że tak musi być.
Ciekawa sprawa.

Och, skądże. Nie uważam, że jak Ciebie ludzie obrażają to jest ok. I nie wiem gdzie to widać w moim poście, bo na pewno nie w tym fragmencie, który zacytowałeś. Po prostu zauważyłam że jakoś dziwnym trafem Ciebie nikt w tej dyskusji nie popiera. I nie wyjeżdżaj znowu z tym rasizmem bo to już się nudne robi. Może się zdziwisz, piszesz że mieszkasz tu długo, wiesz, nie wszyscy Polacy to rasiści. Stereotypy jak zwykle nas zawodzą. A poza tym to, jak w pierwszym poście - sporo ludzi się z Tobą nie zgadza. Zauważyłeś?

"znowu z tym rasizmem"
I nie wiem gdzie to widać w moim poście.
"sporo ludzi się z Tobą nie zgadza. "
Bo są głupi i uważają ,że "wiedzą lepiej"
A ich poziom wiedzy jest mizernie niski.Nawet nie wiedzą co tak naprawdę czyni człowieka człowiekiem.Nawet nie wiedzą co to jest człowieczeństwo ,co to za cechy.Jak im je próbuje wyjaśnić to mi o małpach z bambusa opowiadają.Jak tu się nie wściec na te debilstwo?

""sporo ludzi się z Tobą nie zgadza. "
Bo są głupi i uważają ,że "wiedzą lepiej""
A w tym momencie to także i mnie obrażasz.
Zdaje mi się, że wciąż mylisz człowieczeństwo i bycie człowiekiem gatunkowo. Chyba nie zaprzeczysz, że są nieludzcy ludzie i zwierzęta wykazujące się zadziwiającą inteligencją. Pomimo tego seks z Hitlerem nie będzie uznany za zoofilię, a seks z Dren za takową może zostać uznany. Można poszukać dla tego ładniejszej nazwy (seks międzygatunkowy), ale fakt pozostaje faktem - genom Dren nie był dostatecznie ludzki by była człowiekiem. Była hybrydą traktowaną ni to jak zwierzę, ni to jak istota ludzka.

Ponoć w "Kaczorze Howardzie" pojawiają się relacje między kobietą a kosmicznym kaczorem. Jak dla mnie "Kaczor ..." jest tak głupim filmem, że bez wahania wytknąłbym mu zoofilię, nie zważając kompletnie na ukazanie kaczora jako istoty inteligentnej. I nie będzie to oznaka rasizmu, tylko rozczarowania bzdurnym filmem. "Istota" jest lepsza, znacznie bardziej prawdopodobna, ale to też niestety film zmarnowanych szans i głupich błędów reżysera.

"Zdaje mi się, że wciąż mylisz człowieczeństwo i bycie człowiekiem gatunkowo."
Bycie człowiekiem gatunkowo i człowieczeństwo(oba jednocześnie) czynią człowieka człowiekiem.Sam człowiek ,gatunkowo bez człowieczeństwa to zwyczajna małpa ,zwierze.
Kosmici ,elfy i inne podobne ,nie są ludźmi gatunkowo ,ale na pewno ,jako istoty rozumne (chyba ,że wszystko poza człowiekiem to zwykłe zwierze ,nawet jeśli przewyższa człowieka inteligencją 10000 razy i podróżuje po przestrzeni kosmicznej zaawansowanym technologicznie pojazdem do podróży w kosmosie ,english: TAVTTIS.)posiadają cechy które określają człowieczeństwo.Jak już niejednokrotnie pisałem jedną z cech odróżniających ludzi od zwierząt jest wrodzona zdolność do opanowania umiejętności przekazywania informacji, w tym emocji. Odbywa się to za pomocą artykułowanych dźwięków, pisma, muzyki i ruchów ciała a także specjalnie do tego stworzonych wynalazków (np. urządzeń elektronicznych). Człowiek jest jedynym rodzajem na Ziemi, który dzięki przekazowi informacji poza genetycznej wytworzył kulturę, a poprzez nią sztuczne środowisko, w którym żyje. Jest gatunkiem, który w najbardziej zaawansowany sposób potrafi zmieniać środowisko życia dla własnych potrzeb (antropopresja). Według współczesnej antropologii głównym czynnikiem pozwalającym człowiekowi na tworzenie świata kultury była i jest, o wiele bardziej niż u zwierząt, kora mózgowa.
A jeśli w kosmosie znajdują się przedstawiciele istot innego rodzaju ,nie ludzkiego ,wykazujące te same cechy?Twoim zdaniem to byłyby takie same zwierzęta jak pies?Który raz z kolei pisze to samo?8?Modlę się o to by kosmici nie istnieli ,a jeśli istnieją ,to żeby nigdy nie znaleźli ludzi ,bo te spotkanie doprowadzi do końca świata.
"Dren nie był dostatecznie ludzki by była człowiekiem"
Tylko dlatego ,że traktowano ją/jego jak zwierze.A hybrydy ludzie tworzą tylko dla zabawy ,zaspakajania swej ciekawości i mocy eksperymentowania bez granic.Pies ,a człowiek ,są przecież tak różni ,że nie ma tu co porównywać ,a jak się chce wynaleźć leki na choroby ludzkości ,lepiej stworzyć hybrydę i zrobić z niej zwykłe zwierze ,zabijając to co nie daj ,ludzkie(osobowość ,poczucie własnego jestestwa itp. itd.) ,ot z szowinizmu.
To samo zrobiono z Dren.Gdyby miała życie społeczne, zapewnioną edukację i wszystko to co człowiek od narodzin aż do śmierci ,to może by z tego wyszło...ale wiadomo ,ludzie tak lubią się wywyższać ,to już chorobliwe i obsesyjne.Coś jak pycha w porównaniu z pewnością siebie.Ciekawi mnie ,co z "osobami" posiadającymi organy wewnętrzne przeszczepione od zwierząt ,ot serduszko komuś nie domaga(albo inny organ) ,przeszczepią nowe serce od świni...Ta "osoba" to zwykłe zwierze ,inny gatunek ,czy człowiek(jako gatunek).Bo już nie wiem?

PS. Różnice między zwierzęciem a kosmitami obdarzonymi(posiadającymi) człowieczeństwo bardzo dobrze obrazuje serial sci-fi "Doctor Who" ,choć nie w każdym odcinku.

Ale mieszasz!

Piszę, że zoofilię albo seks międzygatunkowy mamy, kiedy partnerami są osobniki różnych gatunków. Dlatego seks z Hitlerem nie będzie międzygatunkowy, a seks z Dren, Neytiri czy Kaczorem Howardem owszem.

Chyba, że uważasz, że definicja zoofilii zawiera w sobie umowne znaczenie "człowieka" tożsame z "człowieczeństwem. Wtedy owszem - Twoje gadanie ma sens. Tyle tylko, że moim zdaniem dość bezzasadnie zawężałbyś znaczenie tego zwrotu.

""Dren nie był dostatecznie ludzki by była człowiekiem""
KUWA!!! Wypowiedzi nie potrafisz skopiować??? Piszę o genomie Dren, a nie o Dren jako istocie. Przyjrzyj się mojej wypowiedzi. Przepisując ją pominąłeś słowo "genom", a było ono istotne dla tego zdania. Dalsze twoje wywody czyni to bezpodstawnymi, ponieważ to jedno słówko określa, że chodziło mi o biologiczną klasyfikację, a nie wartościowanie jej bytu.

"A hybrydy ludzie tworzą tylko dla zabawy ,zaspakajania swej ciekawości i mocy eksperymentowania bez granic."
I dla uzyskiwania różnych substancji w większych ilościach, albo zdatniejszych jakościowo.

O osoby z przeszczepionymi organami nie masz co się martwić. Żyją w społeczeństwie i mają się dobrze. Ich genom ten przeszczep bardzo zmienia?

"PS. Różnice między zwierzęciem a kosmitami obdarzonymi(posiadającymi) człowieczeństwo bardzo dobrze obrazuje serial sci-fi "Doctor Who" ,choć nie w każdym odcinku."
Tak samo jak "Mój własny wróg". "Doctor Who" lawiruje między wieloma różnymi tematami i równie łatwo można tam trafić na duchy czy wampiry.
Serio sądzisz, że wiesz więcej niż każdy twój rozmówca? Myślisz, że jak komuś pokażesz "Sześć stóp pod ziemią" to miłość dwóch facetów przestanie nazywać homoseksualizmem?

"Ale mieszasz!"
Trochę mądrzej napisane i już nie pojmujesz?
Wielka szkoda!!!
"Chyba, że uważasz, że definicja zoofilii zawiera w sobie umowne znaczenie "człowieka" tożsame z "człowieczeństwem. Wtedy owszem - Twoje gadanie ma sens. Tyle tylko, że moim zdaniem dość bezzasadnie zawężałbyś znaczenie tego zwrotu.'
Dla mnie zoofilia to "współżycie" ze stworzeniem prymitywnym (pies, kot itp.) na niższym szczeblu ewolucji , nie posiadający cech określane przez ludzi jako człowieczeństwo ,nie podejmujący świadomej decyzji ,nie posiadający inteligencji ludzkiej i nie stanowiący rozwiniętego społeczeństwa uczuciowego i technologicznego.
"""Dren nie był dostatecznie ludzki by była człowiekiem""
KUWA!!! Wypowiedzi nie potrafisz skopiować??? Piszę o genomie Dren, a nie o Dren jako istocie. Przyjrzyj się mojej wypowiedzi."
Wybacz ,ale "guzik" mnie obchodzi genom.Myśląc twoimi kategoriami:
Człowiek dzieli z małpą 96% genów ,różni się tylko 4%.Czyli człowiek to takie samo tępe zwierze ,takie samo jak piesek ,kotek ,czy konik.
"O osoby z przeszczepionymi organami nie masz co się martwić. Żyją w społeczeństwie i mają się dobrze. Ich genom ten przeszczep bardzo zmienia?"
Nie w tym sęk.Osoba z przeszczepem od świni ma w sobie zwierzęcy organ ,więc seks z tą osobą to tak jakbym częściowo współżył ze świnią (przez ten przeszczepiony organ).
"Serio sądzisz, że wiesz więcej niż każdy twój rozmówca? Myślisz, że jak komuś pokażesz "Sześć stóp pod ziemią" to miłość dwóch facetów przestanie nazywać homoseksualizmem?"
Co to ma wspólnego?
I nie odpowiedziałeś na pytanie czy jeśli w kosmosie znajdują się przedstawiciele istot innego rodzaju ,nie ludzkiego ,wykazujące te same cechy (człowieczeństwa) co ludzie ,to zwykłe zwierzęta?
Czy każda "międzygatunkowość" to zoofilia?Jest chyba różnica między psem a istotami rozumnymi z kosmosu?Rozwinięty umysł...9 raz to samo...nie chce mi się przeklejać swojej własnej wypowiedzi po raz wtóry.A ty oczywiście masz to w dupie.Jeśli dla ciebie nie ma różnicy między zwierzęciem a obcą istotą na tym samym poziomie ewolucji ,technologii ,społeczności itd. co człowiek ,to ludzkość jest zgubiona ,a jej głupota zostanie nagrodzona wyginięciem.

"Trochę mądrzej napisane i już nie pojmujesz?"
Od kiedy mieszanie znaczeń umownych i biologicznych jest oznaką mądrości?

"Dla mnie zoofilia to "współżycie" ze stworzeniem prymitywnym (pies, kot itp.) na niższym szczeblu ewolucji , nie posiadający cech określane przez ludzi jako człowieczeństwo ,nie podejmujący świadomej decyzji ,nie posiadający inteligencji ludzkiej i nie stanowiący rozwiniętego społeczeństwa uczuciowego i technologicznego."
OK. No to w przypadku Dren mamy seks międzygatunkowy. Chyba, że uznamy że Dren nie miała cech określanych przez ludzi jako człowieczeństwo (czyli co? współczucie wobec Clive'a?), nie podejmuje świadomych decyzji (atak na królika, potrzeba kopulacji), nie posiada ludzkiej inteligencji (jedyne zdanie jakie wymawia odnosi się do kopulacji) i nie stanowi rozwiniętego społeczeństwa uczuciowego i technicznego (z jednej sztuki ciężko wyrokować na temat społeczeństwa). Nieprzypadkowo twórcy wymieszali u Dren cechy ludzkie i zwierzęce - właśnie po to aby widz miał wątpliwości co do jej człowieczeństwa, których Ty nie masz (nic złego, ale mógłbyś z łaski swojej zrozumieć, że te się pojawiają)

"Wybacz ,ale "guzik" mnie obchodzi genom.Myśląc twoimi kategoriami:
Człowiek dzieli z małpą 96% genów ,różni się tylko 4%.Czyli człowiek to takie samo tępe zwierze ,takie samo jak piesek ,kotek ,czy konik."
A mnie guzik obchodzi w ilu procentach pies jest wilkiem, a kogut tyranozaurem. Masz problem z tym, że pochodzimy od małp i jesteśmy do nich podobni, czy też nie podzielasz mojego zdania, że osobnik jednego gatunku nie należy do drugiego pomimo sporej ilości podobieństw między nimi? Dren człowiekiem nie była, podobnie jak człowiek nie jest szympansem, a kogut tyranozaurem. Mulat nie jest białasem, ani też czarnym, i choćby nie wiem jak bardzo mi się podobał ten odcień skóry mulatem też nie jestem. Ferrari nie będzie Porsche, Lamborghini nie będzie Viperem. Tego dotyczył fragment do którego się odnosisz i tylko o to mi chodziło, więc nie rób mi z marchewki owocu, tylko dlatego że prawo owocom daje inne przywileje.

"Nie w tym sęk.Osoba z przeszczepem od świni ma w sobie zwierzęcy organ ,więc seks z tą osobą to tak jakbym częściowo współżył ze świnią (przez ten przeszczepiony organ)."
Ależ właśnie w tym sęk! Jeśli przeszczep nie zmienia genomu pacjenta w tych 5%, to czemu ma służyć ten przykład? Jeśli nie wpływa na klasyfikację gatunkową to nie ma związku ze sprawą Dren i innych HIPOTETYCZNYCH hybryd.

Pytasz dalej co ma wspólnego przykład homoseksualizmu z naszą dyskusją. Chodzi mi o to, że Ty żądasz abym nie określał spółkowania z hybrydą mianem zoofilii, podczas gdy dla mnie jest to najprostszy synonim seksu międzygatunkowego. Nie idą za tym żadne poglądy, żadne objawy dyskryminacji, tylko stwierdzenie faktu. W "Sześciu stopach pod ziemią" widzę związek dwóch homoseksualistów i nie widzę w tym nic karygodnego. Twoje uwagi zaś traktuję jako próbę naprostowania mojej ideologii, która tego wcale nie potrzebuje. Wytykasz mi rasizm i indolencję tylko dlatego, że nie pieję z zachwytu nad wyczynem Clive'a i późniejszym gwałcie na Elsie.

"I nie odpowiedziałeś na pytanie czy jeśli w kosmosie znajdują się przedstawiciele istot innego rodzaju ,nie ludzkiego ,wykazujące te same cechy (człowieczeństwa) co ludzie ,to zwykłe zwierzęta?"
Nie! Kosmici to kosmici i nie widzę powodu dla którego miałbym ich określać inaczej. Jak będą najeźdźcami, przyda się im utrzeć nosa, jak będą bardziej pokojowi, to pewnie się jakoś uda zasymilować.

"Jeśli dla ciebie nie ma różnicy między zwierzęciem a obcą istotą na tym samym poziomie ewolucji ,technologii ,społeczności itd. co człowiek ,to ludzkość jest zgubiona ,a jej głupota zostanie nagrodzona wyginięciem."
Ciesz się zatem - dostrzegam różnicę. Chociaż prawdopodobnie i tak za 120 lat obaj będziemy martwi.

To tak ,muszę to posegregować:
1."Od kiedy mieszanie znaczeń umownych i biologicznych jest oznaką mądrości?"
Trzeba się rozwijać ,bo na razie się cofamy.
2."nie podejmuje świadomych decyzji (atak na królika, potrzeba kopulacji"
Taaak, oczywiście ;|.Ludzie też kopulują nieświadomie?Nie pamiętam nazwy choroby ,ale są ludzie dotknięci strachem przed zwierzętami ,nawet chomik wzbudza w nich strach ,widziałem film dokumentalny o tym.I też(instynktownie?) rzucali się na biednego chomika z przedmiotami codziennego użytku w celu pozbycia się przedmiotu wywołującego niepożądane ,negatywne emocje.
3."nie posiada ludzkiej inteligencji (jedyne zdanie jakie wymawia odnosi się do kopulacji"
Gdyby nie posiadała ludzkiej inteligencji ,nie mówiła by WCALE.
4."A mnie guzik obchodzi w ilu procentach pies jest wilkiem, a kogut tyranozaurem. Masz problem z tym, że pochodzimy od małp i jesteśmy do nich podobni, czy też nie podzielasz mojego zdania, że osobnik jednego gatunku nie należy do drugiego pomimo sporej ilości podobieństw między nimi?"
Co? O_O!
Czyli ,zaraz, muszę pomyśleć nad sprecyzowaniem pytania...
Co w takim razie...świadczy o tym ,że coś jest inną rasą ,a gatunkiem?Skoro nie geny?Może wygląd?Jeśli nie to ,to co?Gdyby się okazało ,że murzyni i mongoloidzi to inny gatunek...zakładając czysto hipotetycznie?
5."Ferrari nie będzie Porsche, Lamborghini nie będzie Viperem"
Cóż Ferrari i Porsche ,to nadal ,dwa inne ,ale samochody.
Człowiek jest jak samochód ,zwierze to motocykl ,zaś Dren ,czy kosmici ,to inny model samochodu.
", więc nie rób mi z marchewki owocu, tylko dlatego że prawo owocom daje inne przywileje."
To jest twoje zdanie.Ja nie robię z marchewki owocu, tylko wskazuje różnice między dwoma warzywami(czyli ludzie i kosmici) ,a owocem(czyli zwierze - tak umownie przyrównawszy).
6."Ależ właśnie w tym sęk! Jeśli przeszczep nie zmienia genomu pacjenta w tych 5%, to czemu ma służyć ten przykład? Jeśli nie wpływa na klasyfikację gatunkową to nie ma związku ze sprawą Dren i innych HIPOTETYCZNYCH hybryd"
Bardzo to ciekawe ,bo sam napisałeś ,że:
"A mnie guzik obchodzi w ilu procentach pies jest wilkiem, a kogut tyranozaurem."
Sprawa genomu cię nie obchodziła wogóle ,a teraz sam...jesteś niemożliwy.
A gdyby się okazało ,że murzyni ,czy mongoloidzi to inny gatunek?Twoim zdaniem związek z murzynem byłby zoofilią?Różnica między nim a psem ,magicznie zanikłaby?Czy każdy seks międzygatunkowy jest zoofilią?Odpowiedź tak lub nie ,innej odpowiedzi nie przyjmę.
7."Pytasz dalej co ma wspólnego przykład homoseksualizmu z naszą dyskusją. Chodzi mi o to, że Ty żądasz abym nie określał spółkowania z hybrydą mianem zoofilii, podczas gdy dla mnie jest to najprostszy synonim seksu międzygatunkowego. Nie idą za tym żadne poglądy, żadne objawy dyskryminacji, tylko stwierdzenie faktu"
No tak.Już odpowiedziałeś na zadane wcześniej pytanie...
Otóż dla mnie nie każdy seks międzygatunkowy jest aktem zoofilii.Dla mnie jest różnica między przedstawicielem obcej cywilizacji ,jako istoty rozumnej na TYM SAMYM POZIOMIE ,co CZŁOWIEK ,a zwykłym psem.Raz o tym pisałem:
człowiek i kosmita są jak dwa samochody ,a zwierze jest jak motor.Wybacz ,że tłumacze jak małemu dziecku ,ale się spieszę ,a tu tyle do omówienia...Jest różnica między człowiekiem a zwierzęciem?.Pan Bóg stworzył człowieka i prowadzi go ku zbawieniu itp.,nie dlatego ,że jest człowiekiem jako gatunek ,tylko właśnie dlatego ,że ma człowieczeństwo ,czyli cechy ,które odróżniają go od zwierzęcia.Więc jeśli kosmici posiadają cechy określane jako człowieczeństwo czyli te cechy które z nas czynią ludzi i odróżniają od psa ,kota itd ,to do cholery gdzie tu zoofilia?
8."Wytykasz mi rasizm i indolencję tylko dlatego, że nie pieję z zachwytu nad wyczynem Clive'a i późniejszym gwałcie na Elsie"
Nie dlatego.Nie podoba mi się ,odbieranie człowieczeństwa.

Dobry pomysł z numeracją.

1. Nie tyle się cofamy, co stoimy w miejscu, ponieważ nie możemy sprecyzować o co nam chodzi.

pre 2-7 Mam wrażenie, że nie doceniasz zwierząt. Nie mają technologii podobnej do naszej, nie wydają się mieć tak skomplikowanych struktur społecznych jak my, ale też daleko im do zwykłych automatów pozbawionych woli.

2. Tak właściwie, to nawet zwierzęta nie uprawiają seksu nieświadomie. Mam wrażenie, że w tym punkcie chciałeś się odnieść do umiejętności zapanowania nad emocjami. W scenie seksu nie potrafili nad nimi zapanować ani Dren, ani Clive, zaś późniejszy gwałt na Elsie jest tylko przejawem bestialstwa najwyższej próby.

3. Gwarek - ptak znany ze swojej umiejętności do naśladowania ludzkiej mowy.
Do tego też trzeba dodać, że zwierzęta komunikują się między sobą, także swoją specyficzną mowę także posiadają.

4. Tak, uważam, że decydującym czynnikiem przy klasyfikacji biologicznej jest genom organizmu.
Nie, nie uważam aby twoje powoływanie się na 96% zbieżność genomów ludzkiego i szympansiego było zasadne. Jak widzisz różnica między tymi gatunkami nie jest wielka, także o odrębności gatunków będą świadczyły specyficzne sekwencje. Szympans nie będzie człowiekiem, ponieważ jego genom ma 96% zbieżności z naszym, tylko nim nie będzie, ponieważ zabraknie mu tych specyficznych sekwencji zawartych w pozostałych 4%.

5. Człowiek i pies to nadal, dwa inne, ale zwierzęta. 360 Modena nigdy nie będzie samochodem Porsche, ponieważ przygotowali je inżynierowie pracujący pod szyldem Ferrari, podobnie jak Cayman nie będzie Ferrari, ponieważ został stworzony przez ludzi z Porsche. Oba są samochodami klasy GT, oba zachwycają wyglądem i osiągami, oba łączą w elegancki sposób szybkość i komfort, ale swego pochodzenia nie przeskoczą.

6. Gdyby się okazało, że mongoloidzi to inny gatunek, to uznałbym że trzeba przyjąć inną klasyfikację gatunkową.

7. W przypadku (bardziej oczywistym, pozbawionym niuansów zawartych w "Splice") Jacka i Neytiri słowo "zoofilia" faktycznie wydaje się krzywdzące. Czemu? Głównie dlatego, że Na'vi posiadali sporo cech upodabniających ich do ludzi - używali języka, mieli system wierzeń, system społeczny oraz wytwarzali narzędzia. Dren tych atrybutów została pozbawiona, dlatego też słowo "zoofilia" w tym przypadku mniej razi.

Słowo to tym bardziej ciśnie się na usta, że dotychczas nie spotkaliśmy równie zaawansowanego gatunku co my. Odkrywamy inteligencję delfinów, małp, słoni, podziwiamy budowle i struktury społeczne mrówek, termitów, jednak to nic tak zaawansowanego, abyśmy uznali je za stworzenia nam równe. Po prostu nie mamy dobrego, chwytliwego określenia na "seks międzygatunkowy", ponieważ to słowo nie jest nam jeszcze potrzebne.

8. Swego czasu o tym rozmawialiśmy. Gdy napisałem, że Clive jako osoba dojrzalsza powinien odmówić Dren i wychować ją tak by rozumiała że nie należy tego robić z kim popadnie, odpisałeś mi że to zwykłe okazywanie miłości. W ostrzejszych słowach pisaliśmy.

9. Kiedyś TVP emitowała serial dokumentalny "Cuda natury". Pokazywał on różne nietypowe zachowania u zwierząt (np. alkoholizm, czy udawanie martwego) i często kończył się stwierdzeniem, że najdziwniejsze przystosowanie zauważymy u człowieka. Człowiek to zwierzę, jednak takie jak każdy z nas, dlatego nam szczególnie bliskie. Człowieczeństwo to cecha, którą wykazują się poszczególne osobniki naszego gatunku. Niemożliwym jest stwierdzenie człowieczeństwa u innych gatunków, jeżeli nie potrafimy ich zrozumieć.

1.Chodziło mi o to ,że ludzkość cofa się w rozwoju.Jesteśmy dobrzy w pewnych dziedzinach ,w informatyce(procesory wielordzeniowe) ,motoryzacji(pojazdy przyjazne środowisku) ,ale w innych zaczynamy się cofać.

2."pre 2-7 Mam wrażenie, że nie doceniasz zwierząt."
Jak każdy chińczyk.
"Nie mają technologii podobnej do naszej, nie wydają się mieć tak skomplikowanych struktur społecznych jak my, ale też daleko im do zwykłych automatów pozbawionych woli."
I cóż w związku z tym?
"Tak właściwie, to nawet zwierzęta nie uprawiają seksu nieświadomie. Mam wrażenie, że w tym punkcie chciałeś się odnieść do umiejętności zapanowania nad emocjami. W scenie seksu nie potrafili nad nimi zapanować ani Dren, ani Clive, zaś późniejszy gwałt na Elsie jest tylko przejawem bestialstwa najwyższej próby."
Dla mnie w obu scenach widziałem świadome decyzje.
Gwałt na Elsie jest dowodem na świadomą decyzję Dren.On (Dren) chciał ją zgwałcić.

3. "Gwarek - ptak znany ze swojej umiejętności do naśladowania ludzkiej mowy.
Do tego też trzeba dodać, że zwierzęta komunikują się między sobą, także swoją specyficzną mowę także posiadają."
Nawet jeśli ,jest prymitywna ,nieartykułowana i nie jest konkretnym językiem.Dren wypowiedział zdanie w języku angielskim ,języku rozwiniętym ,ludzi.Cały czas upieram się przy tym ,że Dren brakowało edukacji i wychowania a zwalanie winy na geny ,to zwyczajne pójście na łatwiznę i usprawiedliwianie swoich niedopatrzeń ,czy raczej swojej pychy gatunkowego ego rodzaju ludzkiego.Mówiłeś ,że nie doceniam zwierząt ,co jest prawdą ,ludzie nie doceniają hybryd i innych stworów z uniwersum filmowego.Zapędziłem się.

4."Tak, uważam, że decydującym czynnikiem przy klasyfikacji biologicznej jest genom organizmu.
Nie, nie uważam aby twoje powoływanie się na 96% zbieżność genomów ludzkiego i szympansiego było zasadne. Jak widzisz różnica między tymi gatunkami nie jest wielka, także o odrębności gatunków będą świadczyły specyficzne sekwencje. Szympans nie będzie człowiekiem, ponieważ jego genom ma 96% zbieżności z naszym, tylko nim nie będzie, ponieważ zabraknie mu tych specyficznych sekwencji zawartych w pozostałych 4%."
Nie to miałem na myśli.Chodziło mi o to ,że człowiek sam w sobie jako gatunek jest zwykłą małpą ,zwierzęciem.Człowieczeństwo.To ono sprawia ,że ludzie nie są podrzędnymi zwierzętami.Żeby tego dowieść powołałem się na zbieżność genów ludzkich i szympansich.

5. "Człowiek i pies to nadal, dwa inne, ale zwierzęta. 360 Modena nigdy nie będzie samochodem Porsche, ponieważ przygotowali je inżynierowie pracujący pod szyldem Ferrari, podobnie jak Cayman nie będzie Ferrari, ponieważ został stworzony przez ludzi z Porsche. Oba są samochodami klasy GT, oba zachwycają wyglądem i osiągami, oba łączą w elegancki sposób szybkość i komfort, ale swego pochodzenia nie przeskoczą."
Znowu nie o to chodzi.Nie mam już siły wyjaśniać tego po raz któryś z kolei.

6. "Gdyby się okazało, że mongoloidzi to inny gatunek, to uznałbym że trzeba przyjąć inną klasyfikację gatunkową."
Zdaje się ,że zmieniasz temat.Bo nie o to zdaje się chodziło w mojej wypowiedzi.Więc pozwól ,że ponowię pytanie
Czy ,gdyby się okazało że mongoloidzi to inny gatunek ,związek partnerów Homo Sapiens i Homo Mongoloid byłby aktem zoofilii?Czy byłby związkiem dwóch gatunków na równym poziomie ,tym samym?
Bo ja uważam ,że nie.Teraz udam się na obiad.

"Osoba z przeszczepem od świni ma w sobie zwierzęcy organ ,więc seks z tą osobą to tak jakbym częściowo współżył ze świnią (przez ten przeszczepiony organ)."
Zapomniałem napisać ,że jest to wypowiedź innego użytkownika ,na forum o tematyce genetyczno-medycznej.Żeby nie było na mnie.

1. Powiedziałbym raczej, że w pewnych dziedzinach albo rozwój się zahamował, albo jest mniej odczuwalny niż w pozostałych.

2a.
K: "pre 2-7 Mam wrażenie, że nie doceniasz zwierząt."
H: "Jak każdy chińczyk."

Bez jaj. Chociaż tu pomińmy kwestie narodościowe.

K: "Nie mają technologii podobnej do naszej, nie wydają się mieć tak skomplikowanych struktur społecznych jak my, ale też daleko im do zwykłych automatów pozbawionych woli."
H: "I cóż w związku z tym?"

To że ludzie bywają bardziej podobni do zwierząt, niż byśmy przypuszczali.

2b. Świadome są także zwierzęta podczas rytuałów godowych.

3. http://www.youtube.com/watch?v=GhkNYvq-7_8&feature=related
Widziałem kiedyś lepsze wideo z gwarkiem gadającym po polsku, ale nie wiem gdzie go szukać.

4. Domyślam się. Również się z tym zgadzam, ale jedynie w kwestii umownego znaczenia słowa "człowiek". Jest wiele osób które zachowują się bestialsko i których nie chciałbym w życiu spotkać, jednak to niestety nie wpływa na ich klasyfikację jako ludzi. Przecież nie uznamy morderców za zwierzęta i nie wypuścimy na łono natury.

5. Chodzi Ci o to, że Ferrari i Porsche to samochody, dlatego traktujemy je na równi. Mi zaś chodzi o to, że są to jednak różne samochody i pomimo traktowania ich na równi nie są tym samym.
Cały czas próbuję oddzielić pojęcie "człowieka" w znazeniu czysto biologicznym od "człowieka" jako osoby obdarzonej empatią i innymi cechami kojarzącymi się z człowieczeństwem.

6. De facto byłby stosunkiem międzygatunkowym, który w tym konkretnym przypadku z niechęcią mógłbym uznać za tożsamy z zoofilią. Prędzej jednak bym stracił zaufanie do całej klasyfikacji zwierząt opartej na genach, niż uznałbym jakąś rasę za inny gatunek.

"Bo są głupi i uważają ,że "wiedzą lepiej""

jest ich więcej, a ty nawet nie przystaniesz na krok, nawet się nie zastanowisz. Bo dalej święcie wierzysz w swoją rację.

Żebyś wiedział.

przykro mi to powiedzieć, ale z takim podejściem ty nigdy nie dostaniesz chociażby odrobiny szacunku
na którym tak bardzo ci przecież zależy
======================================
to potwierdza moją tezę - azjaci mają to w genach ALBO jest to problem z wychowaniem

przykro mi to powiedzieć, ale z takim podejściem ty nigdy nie dostaniesz chociażby odrobiny szacunku.
na którym tak bardzo ci przecież zależy
to potwierdza moją tezę - Polacy mają to w genach ALBO jest to problem z wychowaniem.

dlaczego małpujesz cudze wypowiedzi, jesteś małpą? wszystkich wokoło określasz tym mianem. czy jesteś zdrowy (psychicznie) ?

"dlaczego małpujesz cudze wypowiedzi, jesteś małpą? wszystkich wokoło określasz tym mianem. czy jesteś zdrowy (psychicznie) ?"
Ja małpuje? Przyjrzyj się dobrze i nie udawaj głupa ,albo wogóle się nie odzywaj.A co do zdrowia psychicznego ,mam wątpliwości co do ciebie.

tak, małpujesz
nie pierwszy raz kopiujesz cudze wiadomości i stosujesz jako odpowiedź, dlaczego to robisz? dlaczego nie odpowiadasz na pytania?

wykręt goni wykręt

zaraz będzie napisane "wszyscy Polacy mnie nie lubią"

to ja ci powiem - nic dziwnego skoro masz siebie za pępek świata, i nie przyjmujesz do wiadomości niczego! Dla ciebie liczy się tylko twoje zdanie.

====
nic do ciebie nie dociera?
czy naprawdę nie rozumiesz dlaczego spotykasz się z taką agresją z naszej strony?

Twoja wypowiedź:
"azjaci mają to w genach"
Moja wypowiedź:
"Polacy mają to w genach"
Myślisz?Chyba nie.Więc zacznij.
"nic do ciebie nie dociera?
czy naprawdę nie rozumiesz dlaczego spotykasz się z taką agresją z naszej strony?"
Ah ci hitlerowcy...

skopiowałeś moje wypowiedzi

skończ te wykręty, nie napisałeś teraz nic sensownego.

"Ah ci hitlerowcy..."

co ty za głupoty gadasz? znów zamierzasz dopatrywać się nazizmu/hitleryzmu/nacjonalizmu/rasizmu ? czy ja coś złego robię?

==========
"Myślisz?Chyba nie.Więc zacznij."
jeśli twierdzisz że czegoś nie zrozumiałem, to proszę bardzo, czekam na wyjaśnienia

ale chyba się nie doczekam i znów się okaże że obrażasz mnie bezpodstawnie.

odpowiedz co miałeś na myśli pisząc "Polacy mają to w genach", i dlaczego to skopiowałeś ode mnie.

Był to post ,który miał cie sprowokować do określonego zachowania.

Och, nie w ostatnim. W ostatnim nie widać.W kilku, albo kilkunastu, (nie liczyłam) poprzednich. I proszę, nie przywłaszczaj sobie już moich wypowiedzi, bo jest to zaiste ostro irytujące. A właściwie, nie masz żadnego prawa, na podstawie tak mizernych dowodów jak ta dyskusja oceniać ludzi, że są "Głupi", a o poziomie ich wiedzy to już nawet nie wspomnę. Jak możesz? Jakim, do cholery prawem, ja się pytam? Możesz sobie komentować ich posty i wypowiedzi, możesz pisać, że to co mówią lub to co robią jest np. głupie. Ale ludzi, w tym mnie nie obrażaj, bo podejrzewam, że nikt sobie tego nie życzy!

O wielce najmądrzejsza istoto we wszechświecie!

Odkąd obejrzałam film a było to już jakiś czas temu widziałam wypowiedzi Huang_jiaoshouTai. Czasami z nudów wchodziłam zobaczyć co ciekawego znów się dzieje na forum "Splice". Widzę znów tego Pana :) . Dziwię się, że Pan ma nadal tyle determinacji. Może to tylko zabawa słowem? Czy warto aż tak poświęcać cenny czas akurat w dyskusji bez fasonu?

o ludzie :) i to ja zacząłem ten wątek .... gdybym tylko wiedział :((

pozdrawiam wszystkich którzy weszli na ten wątek chcąc przeczytać coś o samym filmie :) i współczuje że trafili na TO

Możliwe.

nie prowokuj nikogo do niczego, nigdy więcej

Przecież to ty prowokujesz mnie.Jak znajdę twoją wypowiedź jako PIERWSZĄ ,to ci ją opublikuję.

Kurde Huang, Ty jesteś maniakiem i w dodatku trochę ksenofobem :). idź wykładaj na uczelni filozofię dalekiego wschodu. To forum o filmach, a od 2 miesięcy (chyba) jak tu patrzę to zawsze się z kimś wyzywasz, oczywiście można "podyskutować" o pierdołach ale bez przesady.

Ja zauważyłem że ktoś tutaj od tej komunistycznej propagandy ma wypaczony mózg. Każde napisane słowo odbiera negatywnie.

PS. Nie jestem rasistą, mam kolegę hindusa który jest bardzo w porządku.

Aha o ile Pan Huang jest naprawdę pochodzenia chińskiego to chylę czoło przed tym jak włada językiem polskim. Jest to jeden z najtrudniejszych języków świata i wątpię aby osoba bez polskich korzeni mogła go opanować w takim stopniu.

Teraz nawet nie mam prawa być wykształconym!!!

W mniemaniu polaków ,Chińczyk to zwierzoczłek ,podczłowiek ,małpolud bez wykształcenia.
Jeśte Chińczik z China ,być newikśtałcioni ,dobri niewolnik do praci w Polska.