film kończy sie jak kręci sie ten przedmiot ;p niepamietam jak to sie nazywa ..
nie wiadomo czy przestaje sie krecic czy on sni
To totem lub jak kto woli bączek.
Drugiej części raczej nie będzie. Takie otwarte zakończenie to celowy zabieg Nolana byśmy sami wybrali sobie odpowiedź na pytanie czy to był sen czy rzeczywistość.
dokładnie . i to nawet nie że zrobi teraz specjalnie żeby zarobić, ale myślał już o tym jak kręcił film, bo inaczej nie zostawił by kręcącego się totemu, a tak widz, który był zainteresowany filmem będzie chciał wiedzieć czy on śnił, czy nie i żeby to sprawdzić pójdzie na film a on zarobi :DD
Dokładnie Nolan jest geniuszem w tych czasach wie co robi na przyszłość wiedział jak zakończyć żeby otworzyć sobie furtke, robi filmy na topie myślenia ludzi i zaspokaja ich swoim nałogowym
talentem kreowania postaci i fabuły, nagroda za oryginalny scenariusz sama mowi za siebie NOLAN MIAŻDŻy wszystkie romansidła, dupsy,tragedie, sensacje, typu oszukać przeznaczenie 5 czy american pie 9 , tworzy cos nowego intrygującego z filmu wyszedłem zamyślony zdruzgotany zadowolny i podniecony, świetny !
A ja nie jestem pewna czy bd chciala obejrzec druga czesc... Film bardzo mi sie podobal, ale jestem nim troche zmeczona. Mam nadzieje, ze nie zrobia z tego drugiego Matrixa...
gdy nawet powstała to nie byłaby aż tak dobra i ciekawa jak pierwsza, prawdopodobnie stałoby się to samo co z Matrixem
Końcowka jest najlepsza uwialbiam takie zakończenia kiedy nie wszystko jest do końca wyjaśnone .
Szczerze mówiąc, to oby drugiej części nie było. Zepsułaby ona świetny efekt i niewyjaśniony koniec części pierwszej... Bo chcąc czy nie chcąc musieliby wyjaśnić czy Cobb jest we śnie czy w rzeczywistości. A tak pozostaje ta jakże słodka niewiedza na temat zakończenia filmu.