Dlaczego żona Cobba była taka... stuknięta i w każdym śnie próbowała kogoś mordować?
Dlaczego Cobb mówił że dopiero po ostatnim zadaniu może wrócić do dzieci? Że dopiero wtedy do nich dotrze? Bo ja nie widzę związku. Widywał się z ich dziadkiem, który się dziećmi opiekował, a nie mógł zobaczyć dzieci? Dlaczego?
Ogólnie film porażający, zrobił na mnie ogromne wrażenie. Kojarzył mi się trochę z takimi tytułami jak: 13 piętro, Między piekłem a niebem, Dark city, Cela.
1.Ta żona nie istniała,to była jego wyobrażnia,i połączenie jego wspomnień(np:jak jego żona miała noż)
2.Bo był ścigany przez policję za wchodzenie w sny,i ta żona oskarżyła go o morderstwo,i te dzieci były obserwowane (na wypadek gdyby Cobb chciał je zobaczyć,tak sie robi gdy ktoś jest poszukiwany)
Dlaczego po ostatnijm zadaniu? no bo umówił sie z Saito że jeżeli on wykona dla niego incepcję to Saito wyczyści mu kartotekę,tym samym będzie mógł spokojnie wrócić do domu.
Ta pierwsza odpowiedź mi niczego nie wyjaśnia. Dlaczego w jego wyobraźni żona była jakaś psychopatką która chciała wszystkich zabijać, dlaczego nie była miłą, ciepłą kobietą, jaką chyba zapamiętał?
Drugiej nie rozumiem "ta żona oskarżyła go o morderstwo". Żona oskarżyła o morderstwo? Nie rozumiem, wyjaśnij mi.
Ale to "no bo umówił sie z Saito że jeżeli on wykona dla niego incepcję to Saito wyczyści mu kartotekę,tym samym będzie mógł spokojnie wrócić do domu" mi sporo wyjaśnia, jakoś przeoczyłam ten fakt.
Moim zdaniem była psychopatką bo wciąż obwiniał się za jej śmierć... czyli Mal pojawiała się jako ta zła ponieważ z nią nie skoczył w rocznicę ślubu. Konflikt interesów :)
Logicznym było by stworzyć sobie osobę idealną ale czy jest to mozliwe wiedząc, że przyczyniłeś się do jej śmierci? Myślę, że nie.
Przecież o ile dobrze pamiętam to w filmie Cobb to mówi coś o tym, że nie był wstanie stworzyć jej ze wszystkimi jej wadami i zaletami i choć bardzo się starał to mu się nie udało. Poza tym to jego podświadomość ją kreowała przez co on nie miał na to wpływu. Mix wspomnień, do tego żal, że to on doprowadził ją do tego co zrobiła budowały pewnie wyrzuty sumienia, które podświadomość przemieniła jego żonę w psycho ;) Przynajmniej tak wygląda to z mojego punktu widzenia.
K***a, siła napędowa Cobba, to o co chodzi w filmie, a ona mówi "przegapiłam". Nic dziwnego że jest 1000 tematów o co chodzi w filmie.