Oczekuję więcej filmów o tym, że za holokaust są odpowiedzialni Polacy.
Że sędziowie, którzy skazywali wyklętych są "kimś".
Dzięki za znakomitą wizytówkę Polski za granicą.
Może byś jednak obejrzał film? Holocaust nawet nie jest wspomniany w filmie, podobnie jak Wanda nie jest w nim "kimś".
Swoją drogą ciekaw jestem, dlaczego "Ida" ma na Filmwebie niższą średnią ocenę niż "Kiler" i inne filmy na podobnym lub nawet niższym poziomie.
Multikonciarze działają... Poza tym to nie jest film dla "wyznawców" popkultury.
Czyli że wyznawców popkultury twierdzących że poszczególne twory popkultury to arcydzieła lub rewelacyjne filmy jest więcej niż tych, którzy potrafią docenić sztukę filmową?
Może byś jednak obejrzał film? Holokaust jest wspomniany w filmie wielokrotnie w postaci takich kwiatków:
Ida: Jutro pojadę do Piasków. Chcę odwiedzić groby rodziców.
Wanda: Oni nie mają grobów. Ani oni ani inni Żydzi. Nie wiadomo gdzie są pochowani...
Knajpa w Piaskach. Wanda do barmana:
- Znał pan Lebensztajnów? Mieszkali tu przed wojną...
- Żydzi?
- Nie, Eskimosi... Róża i Chaim Lebensztajn...
- Pani, u nas Żydów to było od groma.
Wanda o sobie:
- Kim ty jesteś?
- Teraz to już nikim. Ale kiedyś byłam prokuratorem. Duże, publiczne procesy. Wysłałam nawet kilka osób na śmierć.
- Kogo?
- Wrogów narodu. Krwawa Wanda to ja.
Gdzie ten holocaust?! Czytanie ze zrozumieniem i takież oglądanie filmów coś szwankuje...
> Holocaust (gr. ὁλόκαυστος holokaustos „całopalenie”), również: Holokaust, Zagłada Żydów, Zagłada, Shoah, Szoa) – ludobójstwo około 6 milionów europejskich Żydów dokonane w czasie II wojny światowej przez III Rzeszę i wspierane w różnym stopniu przez uzależnione od niej państwa sojusznicze. <
Jasne. Nie mamy holokaustu. Nie ma obozów, więźniów ani pieców krematoryjnych. Zatem co mamy?
Spróbuję odpowiedzieć.
Mamy zapadłą wioskę gdzieś na głębokiej prowincji. W wiosce dom w którym mieszka polska rodzina Skibów. Mieszka w domu, który przed wojną należał do Róży i Chaima Lebensztajnów. Przy wiosce las. Po lesie spaceruje sobie Polak Skiba z dwiema Żydówkami. Zatrzymuje się. Kopie. Dosyć głęboko. Odkopuje szkielety. Wanda zabiera czaszkę małego dziecka i zawija w chustkę.
Może to faktycznie nie wygląda na holokaust. Ale na " ludobójstwo (...) europejskich Żydów dokonane w czasie II wojny światowej przez III Rzeszę i wspierane w różnym stopniu przez uzależnione od niej państwa SOJUSZNICZE" już raczej wygląda, co nie?
Chociaż nie. Nie dokonane przez III Rzeszę. Jak ktoś wcześniej wspomniał, nie ma tam ani jednego Niemca.
Dlaczego twoim zdanie taki cytat:
" Kim ty jesteś?
- Teraz to już nikim. Ale kiedyś byłam prokuratorem. Duże, publiczne procesy. Wysłałam nawet kilka osób na śmierć.
- Kogo?
Wrogów narodu. Krwawa Wanda to ja."
dotyczyć ma Holocaustu?
Może "temu"? ;)
"Może byś jednak obejrzał film? Holokaust jest wspomniany w filmie wielokrotnie w postaci takich kwiatków:
Wanda o sobie:
- Kim ty jesteś?
- Teraz to już nikim. Ale kiedyś byłam prokuratorem. Duże, publiczne procesy. Wysłałam nawet kilka osób na śmierć.
- Kogo?
- Wrogów narodu. Krwawa Wanda to ja."
Serio nie masz pojęcia o czym pisałeś wcześniej?
Mam pojęcie. Holokaustu dotyczyły dwa wcześniejsze cytaty, ten o grobach i ten z knajpy.
Natomiast ten, który powtórzyłeś dotyczy drugiej kwestii z mojego tematu, mianowicie >>że sędziowie, którzy skazywali wyklętych są "kimś"<<
No to przecztaj sobie swój cały wpis i zobacz, gdzie tam niby jest o tym,
>>że sędziowie, którzy skazywali wyklętych są "kimś"<<, ok? ;)
Przeczytałam. Faktycznie, fatalny błąd. Sędzia to zupełnie co innego niż prokurator.
No to jeszcze raz:
"Może byś jednak obejrzał film? Holokaust jest wspomniany w filmie wielokrotnie w postaci takich kwiatków:
Ida: Jutro pojadę do Piasków. Chcę odwiedzić groby rodziców.
Wanda: Oni nie mają grobów. Ani oni ani inni Żydzi. Nie wiadomo gdzie są pochowani...
Knajpa w Piaskach. Wanda do barmana:
- Znał pan Lebensztajnów? Mieszkali tu przed wojną...
- Żydzi?
- Nie, Eskimosi... Róża i Chaim Lebensztajn...
- Pani, u nas Żydów to było od groma.
Wanda o sobie:
- Kim ty jesteś?
- Teraz to już nikim. Ale kiedyś byłam prokuratorem. Duże, publiczne procesy. Wysłałam nawet kilka osób na śmierć.
- Kogo?
- Wrogów narodu. Krwawa Wanda to ja."
Słowo w słowo. Gdzie tu jest sędzia albo prokurator?
Ok. to jeszcze raz.
Gratulacje Panie Reżyserzu. Oczekuję więcej filmów o tym, że za holokaust są odpowiedzialni Polacy.
Że sędziowie, którzy skazywali wyklętych są "kimś".
Dzięki za znakomitą wizytówkę Polski za granicą.
Jak45: Może byś jednak obejrzał film? Holocaust nawet nie jest wspomniany w filmie, podobnie jak Wanda nie jest w nim "kimś".
"Może byś jednak obejrzał film? Holokaust jest wspomniany w filmie wielokrotnie w postaci takich kwiatków:
Ida: Jutro pojadę do Piasków. Chcę odwiedzić groby rodziców.
Wanda: Oni nie mają grobów. Ani oni ani inni Żydzi. Nie wiadomo gdzie są pochowani...
(cytaty dotyczące holokaustu)
- Kim ty jesteś?
- Teraz to już nikim. Ale kiedyś byłam prokuratorem. Duże, publiczne procesy. Wysłałam nawet kilka osób na śmierć.
- Kogo?
- Wrogów narodu. Krwawa Wanda to ja."
(cytat dotyczący kwestii bycia "kimś" poprzez skazywanie na śmierć wyklętych).
Jeszcze coś wytłumaczyć?
No właśnie.
Piszesz jednoznacznie: "Holokaust jest wspomniany w filmie wielokrotnie w postaci takich kwiatków:" - i wymienisz trzy cytaty - zgadza się, prawda? ;) Czy może się nie zgadza?
Nie wiem jak mam ci to prościej wytłumaczyć, nawet ktoś o sporej niesprawności intelektualnej powinien zrozumieć.
Trzy cytaty - dwie kwestie.
Dwa cytaty dotyczące holokaustu.
Jeden dotyczący wymiaru (nie)sprawiedliwości.
"Holokaust jest wspomniany w filmie wielokrotnie w postaci takich kwiatków:" - twoje słowa, czy tak?
A po nich wymienisz trzy cytaty - zgadza się?
No to ile jest 1+1? Dla ułatwienia dodam, że nie 3. ;)
Ależ 2, zapewniam. A jak u ciebie z liczeniem? ;)
Holocaust "wspomniany w filmie wielokrotnie w postaci takich kwiatków:" - twoje słowa, czy tak? ;)
Aha. Zawsze dopasowujesz fakty do swojej teorii? W tym przypadku, że wszystkie trzy cytaty dotyczyły holokaustu, pomimo moich wielokrotnych wyjaśnień i założeń z tematu?
Zoabaz:
Holocaust "wspomniany w filmie wielokrotnie w postaci takich kwiatków:"
Holocaust. Wspomniany wielokrotnie. W postaci kwiatków. A potem dwukropek i 3 cytaty.
Dwukropek - i wymieniasz cytaty.
Wszystko - przecież niczego ci nie dopisuję.
Dobra, teraz widzę.
Tak. Może powinnam zrobić większy odstęp po dwóch cytatach. albo napisać: Uwaga! Teraz będzie o sędziach! i dać ten cytat "Wanda o sobie"?
Myślisz, ze Jak24 też się nie połapie o co mi chodziło?
Nie, nie wygląda. To jedno z incydentalnych, wobec holocaustu, morderstw popełnionych w tych czasach. Motywem natomiast mógł być strach przed karą śmierci rzeczywiście wynikającą z praw holocaustu - tyle, że wtedy i ofiary i moderca są ofiarami tych praw.
do jaka..., kto liczył, ze wyszło 6 baniek? Wychodzi 1, 2 bańki na rok wojny, chyba ci odbiło z tymi 6 bańkami, gdzie zestawienia, np. Czerwonego Krzyża. po prostu 6 milionów to liczba kabalistyczna ! pisałem o tym wcześniej, ale może nie doczytałeś...
Następny cytat: > During the Second World War the Nazis sought to murder the entire Jewish population of Europe and to destroy its culture. In 1941 there were about 11 million Jews living in Europe; by May 1945 the Nazis had murdered six million of them. < (http://www.theholocaustexplained.org/ks3/what-was-the-holocaust/).
Co to za bezsensowne wyliczenia? Czyli 100 tys. na miesiąc; może jeszcze policzysz, ile na sekundę? Co ma do liczby ofiar h. liczba kabalistyczna?! Sugerujesz, że ktoś sobie wymyślił taką liczbę ofiar?
Ponieważ Pan DwaKamienie twierdzi, że mój post jest nieczytelny i mógłbyś go nie zrozumieć, wklejam poprawioną wersję:
Ida: Jutro pojadę do Piasków. Chcę odwiedzić groby rodziców.
Wanda: Oni nie mają grobów. Ani oni ani inni Żydzi. Nie wiadomo gdzie są pochowani...
Knajpa w Piaskach. Wanda do barmana:
- Znał pan Lebensztajnów? Mieszkali tu przed wojną...
- Żydzi?
- Nie, Eskimosi... Róża i Chaim Lebensztajn...
- Pani, u nas Żydów to było od groma.
To^ było o holokauście, a teraz będzie o sędziach. W sumie o prokuratorze. O prokuratorce, bo jeszcze jakieś kamienie mogą się przyczepić.
Wanda o sobie:
- Kim ty jesteś?
- Teraz to już nikim. Ale kiedyś byłam prokuratorem. Duże, publiczne procesy. Wysłałam nawet kilka osób na śmierć.
- Kogo?
- Wrogów narodu. Krwawa Wanda to ja.
Wreszcie. Czyli można, prawda?
To teraz inna kwestia: w filmie nie ma nic o tym, że to Polacy odpowiadają za Holokaust.
Jasne. Bardzo ładnie jest pokazane, że to Niemcy zabijali. Siekierą. Kobiety, dzieci i bezbronnych mężczyzn. Żeby przejąć jakiś skromny majątek - dom, gospodarstwo czy coś.
No to pomału: to jednostkowe morderstwo nie jest wpisane w Holokaust. Mi nie musisz wierzyć, zajrzyj do źródeł, literatury, sieci.
Możliwe, jak zrobili sondę wśród uczniów po projekcji filmu U-571, to wyszło, że Bon Jovi rozszyfrował enigmę.
OK, ty wymyślaj filmy dla najgłupszych, a innym, nieco bardziej ambitnym twórcom pozwól na eksperymenty artystyczne nie skierowane do głupoli.
Ok. A ty przypilnuj, żeby "ambitni twórcy" pokazywali swoje eksperymenty wyłącznie nie-głupolom.
Jest szansa, że głupole nie sięgną do artystycznych filmów. Ale zaraz -przecież już drzewiej sięgali... Np. do Felliniego, Bergmana, Tarkowskiego, Viscontiego. Efekt? Opinie w rodzaju: "nuda, pseudointelektualne, dłużyzny, przereklamowane...". Faktycznie - to chyba jasny dowód, że takie filmy po prostu nie mają racji bytu.
A ty jak sądzisz ;)
A jak sięgną po eksperyment artystyczny "Ida" to będą mówić: "Nic się nie stało. Polacy, nic się nie stało".
Filmweb wprowadził lajkowanie, ale nie pokazuje dislajków. Ten temat musi być bardzo niepopularny i dostał mnóstwo minusów, bo wylądował na końcu forum.