Dawno nie widziałem takiego konkurowania w przemocy między świrami. To jest jeden z niewielu filmów, które robią najpierw szokujące wrażenie ze strony grupy sadystów, do których mamy niechęć, by wreszcie podziwiać ich przerażenie kiedy stają w obliczu jeszcze większego świra, który ukrywa się pod przykrywką ich...
masakra, jaki dziwny, miałem wrażenie, że sami twórcy tego filmu chcieli stworzyć z jednego filmu wszystko, tzn.jest za duży przepych gatunkowy- mamy elementy filmu gangsterskiego (i tak powinno być!), co najbardziej widać, ale mamy jakby elementy gore, sztuczne elementy, dziwne tortury., które przeplatają się z jakimś...
więcejGangsterka z epickim rozmachem, dawką sado - maso, perwersji, seksualnych podniet z przemocą, krwawymi i brutalnymi scenami.
Makabryczność osiąga najwyższy poziom z urozmaicaniem odcinanych części ludzkiego ciała z wplataniem narzędzi wyrafinowanej gry jak szpikulec czy szatkownica z polewaniem gorącym olejem....
na kolana mnie nie powalił, choć nie powiem, że jest to zły film. Kino aż nad wyraz specyficzne, a sceny morderstw są jakieś absurdalne - być może celowy zabieg Miike. Początek od mocnego uderzenia, jednak stopniowo zainteresowanie zaczęło ustępować znudzeniu. Sama postać Ichiego trochę mnie zawiodła. Zdecydowanie...
Jeśli ktoś, po obejrzeniu tego filmu uważa, że jest on brutalny, perwersyjny itd. itp, to powinien zobaczyć komiks:) Ja najpierw widziałem Ichiego w wersji komixowej właśnie i film nie zrobił na mnie żadnego pozytywnego wrażenia, co więcej, zniechęcił mnie do tego reżysera. Powodów jest kilka.
1. Wykonanie: gore,...
Po obejrzenu "Dead or alive" byłam zachwycona. Barwny, głośny, dynamiczny, zabawny,
okrutny, groteskowy, pochłaniający... milion określeń, wszystkie aż krzyczą: film wart uwagi,
zrobiony z pomysłem i pomyślunkiem. Czym prędzej więc dorwałam się do kolejnego filmu
Miike, pełna zapału i entuzjazmu odpaliłam...
Z jakiego nurtu muzycznego były te elektroniczne kawałki przewijające się przez cały film, zwłaszcza w momentach szybkiej
akcji i przemocy? Wpadały w ucho i pasowały do japońskiej konwencji
Strasznie zakręcił się ten film pod koniec.Ciężko zrozumieć o co chodzi.Chciałem napisać jakąś własną interpretację ale chyba bym się zbłaźnił dlatego radzę się ludzi z łbem pełnym filmów. :D
Podchodziłem do filmu w sumie trzy razy - tyle razy oglądałem mniej więcej pierwsze pół godziny. Nie to, żeby to było złe... Tak tego filmu nie można określić. Ale nie o to mi chodzi. Po prostu nie mogłem się wkręcić. Trzeba było usiąść i czekać...
HOLY SHIT! Ale jazda. Wulgarne i śmieszne gore - ten film jest po...
Sam nie wiem, nie był zły. Nawet mógłbym powiedzieć że mi się podobał. Było tam duuuuużo różnych głupich motywów, pomijając to że film jest troszkę chory. Niektóre rzeczy są głupie, niektóre żałosne, trudno mi ocenić ten film. Podobały mi się postacie, jakby wyjęte z japońskich bijatyk ;) Głównie Kakahira ;) i strój...
więcejjestem właśnie po pierwszym seansie - planuję jeszcze kilka 3-4 dni pod rząd. To jest arcydzieło, całkowicie miażdżące kino, które obdziera widza z większości myśli i całkowicie angażuje we własną (jakże cudownie popapraną rzeczywistość) Szczerze nie widziałem czegoś takiego od czasu Las Vegas Parano, przy czym nie...
czy naprawde miarą jakości horroru czy filmu gore jest tylko brutalność od strony "technicznej"? ten film przede wszystkim przeraża groteską przedstawionych postaci i uświadamia jak kruche jest ludzkie ciało będące obiektem eksperymentów między innymi kakahiry :)a lictyowanie sie w tym kto jakich brutalnych filmów to...
więcejJestem pod wielkim wrażeniem tej produkcji. Dawno nie spędziłem tak miło (choro brzmi - wiem) czasu z filmem GORE. Odważyłbym się nawet stwierdzić, że jest to najlepszy gore-film, jaki na razie powstał w trzecim tysiącleciu. Ktoś mógłby powiedzieć, że mało widziałem przez ostatnie (prawie) 7 lat, ale umówmy się - jeśli...
więcej