Nie ma przednich łap, więc definicyjnie jest wiwerną, a nie smokiem(!) I to nie jest prowokacja, tylko błąd w filmie - dla mnie identycznego kalibru, jak zrobienie np. 1,7-metrowych krasnoludów, albo orków grających na cytrze :P
Haha, dać Ci linki do innych moich profili, żebyś mógł jeszcze jakieś personalne argumenty wysunąć? :D
On pewnie w ogóle filmu nie widział skoro nawet nie zna nazwy drugiego Królestwa krasnoludów a napisanie muria tylko utwierdza mnie w tym przekonaniu
"Muria" nie ma takiego słowa w Hobbicie !!! Ani w Władcy Pierścieni jest Moria a w Hobbit Pustkowie Smauga to nie Moria tylko Erebor więc jeśli już chcesz coś powiedzieć , to oglądnij jeszcze raz film bo nic o nim nie wiesz
Nie zauważyłem, żebym w tym wątku gdziekolwiek wymienił to słowo :>
Muria to po łacinie solanka. Roztwór wodny soli kamiennej. Czyli coś, co mi się skojarzyło od słonych łez wylanych nad tym, co zrobiono z tego filmu, w porównaniu do Władcy Pierścieni.
I nie denerwuj się tak :* - bo złość piękności szkodzi :P
Spoko stary, jest wiwerna każddy to wie, tylko przywyczajenie powoduje że mówimy o smoku i tak zostanie:)
Harry Potter, Gra o Tron, Władcy Ognia tam również mamy wywernowate smoki, nawet w grze Skyrim takie były. Jakaś dziwna moda.