Którą wersję Bolga wolicie?
• pierwotną wersję ucharakteryzowanego Conana Stevensa
http://img3.wikia.nocookie.net/__cb20130709130955/lotr/images/thumb/b/b0/Bolg1.j pg/640px-
Bolg1.jpg
• czy ostateczną, pożal się Boże, komputerową wersję, w którą wcielił się Lawrence Makoare
http://img4.wikia.nocookie.net/__cb20140219132937/lotr/pl/images/thumb/8/86/Bolg 2.jpg/640px-
Bolg2.jpg
No właśnie wiem. Dałem dobre, ale jak zwykle na Filmwebie robią nas w ch*ja z tymi linkami :\ Ale myślę, że większość osób kojarzy jak wyglądają te wersje Bolga:)
Ja oczywiście wybieram pierwszą wersję z Conanem Stevensem. Nie wiem co PJ-owi strzeliło do głowy, żeby go zmienić..
Juz było mówione, dlaczego to zmienili. Ja tez wolałem tamtego Bolga (który miał być na poczatku Azogiem), ale ten nowy Bolg też jest spoko. Nawet odziedziczył pare cech po starym. I co wazne - jest podobny to ojca.
"Juz było mówione, dlaczego to zmienili"
No niby łatwiej mu się było poruszać i odgrywać sceny w czasie walki. Ale są to bzdury, czego dowodem jest chociażby Lurtz z Drużyny Pierścienia.
"Ja tez wolałem tamtego Bolga (który miał być na poczatku Azogiem)"
Z tego co wiem to na początku Azog miał zdechnąć w bitwie pod Morią tak jak w książce, a kompanię Thorina miał ścigać Yazneg, a później Bolg.
"ale ten nowy Bolg też jest spoko"
Szanuję Twoje zdanie, ale według mnie jest tragiczny..
Nadal uważam, że Azoga powinien zabić Dain (ewentualnie Thorin) w bitwie pod Morią, a Bolg powinien ścigać kompanię i poprowadzić wojska na BPA :)
Nie wiem. Ja tutaj nic tragicznego nie widze:
http://img2.wikia.nocookie.net/__cb20140219132937/lotr/pl/images/8/86/Bolg2.jpg
I Bolg w niczym nie ustępuję Lurtzowi według mnie:
http://2.bp.blogspot.com/-xtoq-5S4K3I/ToUIX8ZuQ_I/AAAAAAAAHNk/hCrU06LlDjk/s1600/ LordOTRingsFellowship_290Pyxurz.jpg
Za Lurtzem też nie przepadam, ale i tak jest o wiele lepszy. W dodatku jest ucharakteryzowany, a nie to gówniane CGI..
Wiesz, tu już bardziej chodzi o gusta niz o wykonanie. Bo Lurtz jest świetnie ucharakteryzowany, a Bolg jest znowu świetnie zrobiony komputerowo. Dwa różne światy, których nie powinno się porównywać. Ja lubie obu, ale i tak moim ulubieńcem jest Azog.
Zgadzam się, to kwestia gustu :) Ma prawo Ci się podobać komputerowy Bolg, a mi ma prawo się nie podobać :)
Goście z Weta byliby genialni w tworzeniu gier, ciekawi mnie dlaczego nie skuszą się ku temu. ;)
A to na którą wersję Bolga oddajesz głos? :) Żebym wiedział jak będę podliczał głosy :)
I gustu i wykonania. Jednemu podoba się takie wykonanie, a drugiemu inne.
A poza tym ostatecznie to miał być Bolg: http://www.filmweb.pl/news/FOTO%3A+Oto+przera%C5%BCaj%C4%85cy+ork+z+%22Hobbita%2 2-90050
Tak miał wyglądać wtedy Bolg. Warto zwrócić uwagę na to, że news był wstawiony półtora miesiąca przed premierą pierwszej części. Widać ile mieli czasu na dopracowanie Azoga..
No dokładnie! Czekałem bardzo na tego Bolga w 2 części hobbita i strasznie się zawiodłem.. :c
Teraz widać, że to była mocna zmiana w fabule, która wpłynęła na zmiany także w 2 części filmu. Wszystko tak naprawdę zaczęło się od zmiany Yaznega na Azoga i w drugiej części Yazneg miał być jak teraz Bolg, a Bolg miał być jak obecnie Azog. Prostując Yazneg prawą ręka Bolga. Teksty także uległy zmianie, nikt jednak nie wytłumaczył się dlaczego tak duża zmiana. Według mnie pierwsza wersja była o wiele, wiele lepsza.
Oczywiście charakteryzacja miażdży wersję CGI. I jeszcze dodam, że w sumie teraz uważam, że Weta jest w porządku. Spójrzcie na świetne CGI z LOTRa. Hobbit jest słabej jakości (chodzi mi o CGI, nie obraz) nie z ich winy. To Jackson dodał im tyle pracy, to scenarzyści bez przerwy coś zmieniają, przekręcają i trzeba na szybko nowe efekty robic. GDyby tych efektów było mniej do zrobienia, gdyby kręcono w 24 fps (bo tak to 2x więcej roboty) byłoby genialnie. Chęc "rewolucji technologicznej" zniszczyła film. Hobbit to Śródziemie, "klasyczny" świat. Na tym sie nie eksperymentuje.
Jaki problem? Taki, że przez to jest 2x więcej klatek do obrobienia. Czyli potrzeba 2x więcej czasu na zrobienie jednej sekundy niż przy filmie kręconym w 24 fps. To przez decyzje Jacksona efekty są słabe. Wiadomo, że jest wiele filmów z o wiele, wiele gorszym CGI, ale to superprodukcja z ogromnym budżetem i oczekiwaniami. Rozumiem, że dla Ciebie komputerowe drzewa niczym z gry wyglądają fotorealistycznie, ale nie każdy musi to akceptowac. Ładne (rzekłbym nawet piękne) jest to ujęcie jak elfy prowadzą krasnali po moście, ale czemu do cholery Jackson chciał je w całości komputerowo? Nie można było zrobic jak z Fangornem? "Zbudowac" trochę lasu i tylko tło dorobic cyfrowo?
Stary to ma sens. Przecież technika poszła do przodu przez tą dekadę. Nie powinniśmy mieć żadnych zastrzeżeń do efektów specjalnych, a takowych jest od groma. Jackson niestety spartolił niemiłosiernie sprawę z tymi efektami. Nie dziwne że nie starczyło im czasu na wszystko. Wyobraź sobie co by było gdyby utrzymali datę premiery trojki te lipcowa....to moglaby byc sromotna porazka.